Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

umarło w środku dnia
spadły potoki świetlnej plazmy

pionowe cienie dzielą przestrzeń
zmieszaną z ziemskim wiatrem
na tysiące labiryntów

w sklepach nie ma już latarek
parasolek butów kapeluszy
ogień wypalił dziury
w poszatkowanych resztkach wiedzy

granatowe żuki w schronach
spacerują nonszalancko
po odpadkach

Opublikowano

Witam Cię serdecznie Elu, ja Twój wiersz odzutuję jak katastroficzną wizję świata.
Tylko małe życie w głebi zemi lub lub zaurzone w odpadach jakiś czas przetrwa.
nie wiem czy choć w małym procencie wyczuwam Twoje myślenie?.
pozdrawiam ciepło, Ryszard

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podałeś bardzo dokładne tłumaczenie. Nic nie udało się zakamuflować! Taki sobie Armagedon. Trochę mnie śmieszy, taki był zamiar. Pozdrawiam serdecznie. E.
Opublikowano

Elu, apokaliptyczna wizja niewiadomo kiedy i gdzie umiejscowiona przez Ciebie nie spełni się w tym wieku, daję na to gwarancję! Studiowałem trochę przepowiednie. Pozdrawiam serdecznie. Eugi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Podoba mi się ta wersja, chociaż chciałam raczej pobawić się tymi wizjami jak w przedsennej malignie. Mogą powstawać po odejściach bardzo łatwo. Dzięki za Twoją refleksję. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Przepowiednie przemiłego skądinąd Nostro... są wymysłami ludzkiej fantazji, a my o przyszłości świata nie możemy wiedzieć absolutnie nic. I pozostajemy w tej niewiedzy nadzy i ślepi. Fajne, nie? Uściski. E.
Opublikowano

koniec o którym piszesz widziałem kiedyś na filmach, chociaż gdzieniegdzie na świecie dzieje się tak jak by miał być ten koniec... po ciekawym wprowadzeniu w trzech strofach podoba mi się zakończenie, takie sugestywne sprowadzenie do robactwa, które i tak wszystko ma w nosie. no tak już jest, bo chyba robaków najwięcej z żyjątek na naszej planecie.
pozdrawiam Elu serdecznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki, Krzyśku, że udało mi się zaciekawić. Tu gadać nie ma o czym, bo temat "miękki". Ale nie chciałam wcale tak ponuro. Samo się zrobiło. Pozdrowienia. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • .            Burmistrzowi miasta Koziegłowy              epokowy pomysł wpadł do głowy,              by splendor miastu wrócił              kozy z herbu wyrzucił              zamiast capów w herbie smok – trzygłowy                   
    • Świntroszek.   Inspiracja za Stanisławem Lecem „Myśli nieuczesane” Aforyzm – Świńtoszek.   Warszawa – Stegny, 23.09.2025r.
    • Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą!   na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza?   dwa serduszka  szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w  czynie społecznym i  ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No mi tez się to średnio podoba,   Myślisz, że taki np. Stalin spodobał się Bogu?   Może i tak (powiedzmy, że przyjmuję takie założenie - takim nas stworzył przecież), ale do czego miałyby prowadzić takie spekulacje? Każdego dnia człowiek, któremu zależy na czymś, co jest dobre w przeciwieństwie do czegoś, co jest złe, musi podejmować szereg działań począwszy od najprostszych jak np. chociażby wstanie z łóżka. Nie bagatelizujmy.   Całkiem możliwe, że promujesz być może nie chcący taki właśnie model nic nie robienia - nie musze pracować (jest sztuczna inteligencja, nie musze myśleć, nie muszę wstawić się za dobrem jakimkolwiek ono jest w tym momencie - pomoc innej osobie, nakarmienie kogoś, pójście do dentysty, żebym mógł być wciąż jeszcze funkcjonalny.   Powiedzieć mordercy i gwałcicielowi, który odsiedział dwadzieścia lat w więzieniu i właśnie wychodzi rozmarzony w przeróżnych wariantach nowego modelu wolności - nie musisz nic, Bóg cię kocha. Ale fajnie, już go rozgrzeszyłaś.   Zbyt duże uogólnienie, jak wiesz, ja nie czytam tak jak pasuje autorowi, przepraszam. Raczej - chyba czytam jak mógłby przeczytać to także ktoś inny, Miłego dnia i pozdrawiam      
    • Nie doszłam do końca, zbyt dużo naraz. Świetne Skróty myślowe czasem pomagają w życiu, bo nie sposób zastanawiać się nad każdą decyzją, która nieraz wymaga chwili reakcji, niemniej nagminne używanie skrótów a zwłaszcza tam, gdzie powinno być właśnie miejsce na refleksję, prowadzi np. do zubożenia albo po prostu do mylnych wniosków. Świetny przykład z tą gruszką na wierzbie, a co jeśli jednak się zdarzy?   (nie to, że zatrzymałam się na pierwszym, aż tak - to nie ! ) :-))   Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...