Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Medytacja wiejskiego listonosza


Rekomendowane odpowiedzi

Błądząc po rejonach
trafiam do rezerwatów,
gdzie czas zgęstniał,
a ludzie są dobrzy.

Napotykam skanseny domów,
z trawą podchodzącą pod drzwi
i wspomnieniem ludzi,
którzy przez moment
mieszkają we mnie.

Nie zapadłe dziury,
tylko oazy turpistycznego piękna,
które wchodzi w krew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytałem rano i takie sobie miałem wrażenia, ale teraz już wygląda to znacznie lepiej


Twoje wiersze trzeba zrozumieć, ale to jednocześnie świadczy o tym, że nie sadzisz kwiatków tylko jakąś myśl, źródło refleksji.

Na pewno jednak mogę powiedzieć , że wolę kosiarza:P

pierwsza strofa świetna,
druga- dwa pierwsze wersy -uzupełnione przez trzeci - naprawdę dobrze brzmią. jednak zamiast ludzi mieszkających we mnie można było wymyślić coś lepszego...
puenta- może być , ale kurcze nic nie wnosi tylko jest dobitnym wyjaśnieniem tego co powiedziałeś wcześniej...a to piękno czytelnik sam powinien znaleźć- takie moje zdanie

sorry , że się tak czepiam, bo w sumie to detale(no i w dodatku to tylko moje zdanie:P) , ale gdyby nie one to bym był zachwycony...
jednak całość się podoba:D zastanawiam się jeszcze nad plusem, może jutro jak przeczytam jeszcze raz...

pozdrawiam Nikodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...