Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie spoufalam sie

To co, zgłaszam naruszenie regulaminu? Tak?

A czy naruszeniem regulaminu nie jest to że informuje pani w miejscu do tego nie przeznaczonym? Kogo pani przeprosi za niedyskutowanie na temat twa? Kończę tą szopkę. Pani w omawianym przypadku nie obraziłem więc nie przeprosze, a komentujac nie miałem na myśli zadnej konkretnej osoby. To że był tam tylko jeden komentarz to przypadek.

Poza tym prosze mnie nie terroryzować i nie zastraszać
  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To co, zgłaszam naruszenie regulaminu? Tak?

A czy naruszeniem regulaminu nie jest to że informuje pani w miejscu do tego nie przeznaczonym? Kogo pani przeprosi za niedyskutowanie na temat twa? Kończę tą szopkę. Pani w omawianym przypadku nie obraziłem więc nie przeprosze, a komentujac nie miałem na myśli zadnej konkretnej osoby. To że był tam tylko jeden komentarz to przypadek.

Poza tym prosze mnie nie terroryzować i nie zastraszać
Opublikowano

Wy to k**wa do pisu powinniscie sie zapisać z tą manią spisków..
Michał najpierw zaczynasz temat, a potem straszysz tych którzy się w nim wypowiadają.. jak chcesz coś autorytarnie ogłosić to zablokuj opcje "dodaj komentarz" a jak rozpocząłeś wątek, to łaskawie wysłuchaj co "obywatele" mają do powiedzenia a nie strasz wszystkich którzy Ci nie klaszczą...
TWA nie TWA, jak zwał tak zwał - wiadomo o co chodzi: w Zetce jest ogrom gównianych tekstów a są tam tylko dlatego że gówniani autorzy nawzajem sobie dają plusy... nie ważne czy zbiera się loża TWA czy ti po prostu zbieg okoliczności - wystarczy rzut oka żeby zobaczyć ze coś jest nie tak... a skoro podział nie działa, to po ch*** go utrzymywać??
pewnie ze fajnie by było żeby można otworzyc strone i czytac dobre teksty, ale tak czy tak trzeba sie przebijac przez morze grafomanii - w dodatku taki super-tango opublikuje se tekst w Z, i mysli ze jest dobry...
z dwojga złego - lepiej zeby nie było podziału niż żeby podział był taki jak teraz

2ga sprawa - Michał - opamiętaj się - te komenty CD co wypunktowałeś nazywając je niemerytorycznymi - ośmieszasz się w ten sposob - skoro nie dostrzegasz że są to komentarze wartościowe (nie wszystkei rzecz jasna) i swiadczą o wiedzy komentujacego - widać tak ogromnej w stosunku do Twojej, że dla ciebie brzmią jak bełkot - to tak jakby einstein chcial wytłumaczyć teorie kwantów - a ty nazywasz go prowokatorem bo przeciez nic z tego nie rozumiesz znaczy że bełkocze - dobre samopoczucie jest wazne, ale pokora tez sie przydaje

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kolejny zadymiarz obchodzący bana?
Może już czas zakończyć tę farsę i zrobić tak jak na allegro, hasło na adres prywatny i skończą się głupoty, a zmienne ip już nie pomoże ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kolejny zadymiarz obchodzący bana?
Może już czas zakończyć tę farsę i zrobić tak jak na allegro, hasło na adres prywatny i skończą się głupoty, a zmienne ip już nie pomoże ;)
sprawdz se miszczu date rejestracji konta,
poza tym gdzie tu masz zadymianie? pokaz no mnie tu palcem bo chyba masz przywidzenia,
ciekawe czy regulamin zezwala na obrażanie użytkowników?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kolejny zadymiarz obchodzący bana?
Może już czas zakończyć tę farsę i zrobić tak jak na allegro, hasło na adres prywatny i skończą się głupoty, a zmienne ip już nie pomoże ;)
sprawdz se miszczu date rejestracji konta,
poza tym gdzie tu masz zadymianie? pokaz no mnie tu palcem bo chyba masz przywidzenia,
ciekawe czy regulamin zezwala na obrażanie użytkowników?

Zadanie pytania było obraźliwe?
Ty nawet nie zauważyłeś, że w swoim komentarzu obraziłeś wielokrotnie M. Krzywaka
i kto tu się ośmiesza?
Tego, że jesteś na portalu literackim i robisz błędy ortograficzne też pewnie nie zauważyłeś?
A może łączysz się przez Półwysep Koreański i samo ci się tak robi ?
To jest jakieś wytłumaczenie ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mnie nazywasz zadymiarzem, tymczasem zamiast odpowiedzieć mi na pytanie i uargumentowac swoje zarzuty względem mnie, gadasz o mojej ortografii..
potęga jestes - normalnie więcej takich ludków..
nie wiem kim jest Michał, ale jeśli potrzebuje żeby go bronili tacy śmieszni ludzie to kiepsko to widzę
Opublikowano

Przepraszam niniejszym Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ale gapiąc się na morze w Międzyzdrojach pod wpływem jednego żywca i jeszcze jednego heinekena doszedłem do wniosku:
- org w ostatnich 5 latach się stweeteryzował
- wiersze należy komentować po wypiciu co najmniej jednego piwa (wpływ procentów zmniejsza tendencję do złośliwego komentowania


Jestem wyjątkowo dumny z tych wniosków

Wszystkich orgowiczów należy wyposażyć w alkomaty.

Waszych ostatnich postów nie daje się czytać. Po co ta agresja? Wypijcie ziółka albo valerin forte.
Celem niniejszego komentarza nie jest zadymiarstwo.
Posiadam pełnię praw autorskich do tego komentarza więc proszę o jego niecytowanie i nieodnoszenie sie do niego

Opublikowano

[color=#FF0000]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to sobie wypij bo faktycznie piszesz straszne komentarze i nie doradzaj innym.
twoja duma mnie nie interesuje.
publicznie namawiasz do picia alkoholu - na forum jest młodzież, ciekawe co na to powie Michał?[/color]
Opublikowano

Poważna Joanno,

Z mojego komentarza wynika jedynie że:
1. Komentować należy na luzie (np po wypiciu piwa), z dystansem
2. Zakładam że żaden nieuczciwy sprzedawca nie sprzeda alkoholu osobie poniżej 18 roku życia
3. Pisząc komentarz miałem na myśli osoby pełnoletnie

Na tej zasadzie na której sie opierasz (ogolnosci i niedomówienia) powinnaś naskarżyć że nie przekazałem darów dladzieci głodujących w afryce.

Jeszcze raz proszę o niecytowanie mnie i nie nawiązywanie do moich komentarzy. Zwyczajnie nie chce być posądzany o jakieś zadymiarstwo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kolejny zadymiarz obchodzący bana?
Może już czas zakończyć tę farsę i zrobić tak jak na allegro, hasło na adres prywatny i skończą się głupoty, a zmienne ip już nie pomoże ;)

To jest pomysł godny uwagi.
Oczyszczaczy to forum nie potrzebuje.
Opublikowano

nie jestem Joanną i nie jestem poważna, poprostu nam ochotę zjeść krem, bo jak jestem wściekła lubię jeść słodkie i kropka.
a wściekła jestem na ten "nekrolog" upamiętniający, czy to ma być dla Jolanty czy Stefana?
co jeszcze mnie na tym forum ma spotkać?
może ktoś mnie posądzi o zdradę małżeńską... bo piszę wiersze do Stefana, miast męża, a może Stefan to Jolanta, albo diabli wiedzą co jeszcze...

Opublikowano

Panie MK

To forum potrzebuje przede wszystkim wymiany moderatora, niestety nie jest pan obiektywny. Do tej pory nie dostałem na maila przykładu, w którym nawoływałem do kłótni lub robienia zadymy. Wyraźnie pisałem w komentarzach w tym wątku że prezentuje swoj pogląd i nie życzę sobie by inni sie odnosili do tego.

Mam wrażenie że rozpoczął pan ten wątek tylko po to żeby spowodować sąd kapturowy nade mną, który przybrał w końcowej fazie formę mobbingu.

Problem polega i na braku obiektywizmu i na braku możliwości intelektualnych zrozumienia moich komentarzy. Kompleksy leczyć trzeba, ale nie kosztem innych osób. Poniewaz nie mam możliwosci bronienia sie przed antytwa (joanna s) pod moim wierszem "oczekiwanje" prosze o jego usuniecie. Nie wyrażam zgody na jego dalsze zamieszczanie w tym serwisie.

Pozdrawiam

Liya vel cream dream

Opublikowano

majstersztyk - założyć watek z TWA w tytule w którym członkowie TWA mogą sie uporać z niewygodnym krytykiem...
a bana pewnie dostał za oszczerstwa nie? - bo przecież tu nie ma żadnego TWA :)

po prostu usnieto zadymiarza który smiał twierdzić że dodajecie kiepskie wiersze, a przecież tu sami poeci Zaawansowani..
nas jest wiecej my mamy racje -nie? :)

a wątek szybko usuncie - bedziecie dalej mogli twierdzic ze nie ma dowodow na istnienie TWA na orgu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kolejne prowokacje będą traktowane tak samo. Są inne, na pewno o wiele bardziej sprzyjające miejsca, po co uporczywie od lat trzymać się tego samego i robić to samo?
Zastanów się nad tym dobrze, Kazelocie.
Opublikowano

Michał,
ja naprawdę na pełnym spokoju i na pełnej rozwadza, w dodatku na pełnej trzeźwości co mi sie rzadko zdarza w piatek o tej porze, proszę Cię, żebyś przewinął i stronę i przeczytał raz jeszcze KTO ZAŁOŻYŁ TEN WĄTEK który nazywasz prowokacją..

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie CD :
- oskarżanie kogoś o cokolwiek, bez podania dowodów, jest właśnie robieniem zadymy
- przykładem, jest prawie cała pańska mizerna działalność krytyczna, dotknięta "twawową" czkawką
- jeżeli nazwę kogoś skurwysynem, to czy zastrzeżenie, że to mój pogląd prywatny, zwalnia mnie od odpowiedzialności ?
- gdzie pan widzi zakapturzonych osobników, dokonujących w tajemnicy samosądu, bez możliwości obrony ? Miał pan szansę przeprosić lub przedstawić dowody swoich insynuacji, nie wykorzystał jej pan
- pańskie komentarze są proste jak budowa cepa i w celu ich zrozumienia, nie trzeba przemęczać głowy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rzucasz wędkę nie do tej wody co trzeba. Gdyby to był wątek do usuwania oponentów, pożegnalibyśmy się już wcześniej - Cream Dream miał swoje szanse, z których nie skorzystał. Po którejś z rzędu skardze miałem serdecznie dosyć tego uporu.
W tym momencie każdy problem będzie zanalizowany i będą podjęte odpowiednie środki zapobiegawcze. Skończył się czas terroru, po prostu. Dlatego radzę na spokojnie rzucać oskarżenia, które i tak są niesłuszne.
I tyle w temacie.
Opublikowano

czyli rozumiem że dla Ciebie "dowód" na istnienie TWA to zdjęcie dyplomu i legitymacji członkowskiej..

Tymczasem piszesz:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


- to jest własnie dowód - tylko że to nie jest zorganizowana grupa ze statutem radą nadzorcza i składkami członkowskimi, to po prostu nieformalne i byc może nigdy głosno nie wypowiedziane wzajemne przyzwolenie dla miernoty w Z - nawzajem się akceptujemy, wlepiamy plusy i klepiemy po plecach - jesli cos nam sie nie podoba - nie dajemy minusa, bo po co? jeszcze sami takiego dostaniemy i spadniemy z Z... CD odważył się krytykować, łamiąc tę "tradycję", Normę grupową i został zgodnie zjedzony i usunięty, - pomimo że prawdopodobnie nie było żadnych telefonów i żadnego zorganizowania.. to spontaniczna reakcja na kogoś kto łamie normy...
być może TWA to nieszczęsliwa nazwa - ale jak inaczej chcesz to nazwać?
a jakby tego nie nazwał, jest to fakt i jest to problem..
(ps. fakt że wiele osob nadaje na ostrefo krytyka nie jest jeszcze powodem zeby go usuwać, chyba że Pan również jest członkiem tego NTWA (nieformalne TWA)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi  a potem ktoś głowę kata zetnie  
    • @Nata_Kruk musi być szalony, bo czasem jestem szalona dzięki   @Kwiatuszek dzięki
    • @Natuskaa    "(...) To, co długo dojrzewa, bywa śmieszne i niedocenione (...)".     Rozumiem, że masz na myśli innych ludzi. Bo na podstawie już tylko "Późnego owocu" można wysnuć wniosek, że owoce adojrzałe bynajmniej Cię śmieszą.     Pozdrowienia. ;))*    
    • ... będzie zacząć tradycyjnie - czyli od początku. Prawda? Zaczynam więc.     Nastolatkiem będąc, przeczytałem - nazwijmy tę książkę powieścią historyczną - "Królestwo złotych łez" Zenona Kosidowskiego. W tamtych latach nie myślałem o przyszłych celach-marzeniach, w dużej mierze dlatego, że tyżwcieleniowi rodzice nie używali tego pojęcia - w każdym razie nie podczas rozmów ze mną. Zresztą w późniejszych latach okazało się, że pomimo kształtowania mnie, celowego przecież, także poprzez czytanie książek najrozmaitszych treści, w tym o czarodziejach i czarach - jak "Mój Przyjaciel Pan Leakey" i o podróżach naprawdę dalekich - jak "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" jako osoby myślącej azależnie i o otwartym umyśle, marzycielskiej i odstającej od otaczającego świata - mieli zbyt mało zrozumienia dla mnie jako kogoś, kogo intelektualnie ukształtowali właśnie takim, jak pięć linijek wyżej określiłem.     Minęły lata. Przestałem być nastolatkiem, osiągnąwszy "osiemnastkę" i zdawszy maturę. Minęły i kolejne: częściowo przestudiowane, częściowo przepracowane; te ostatnie, w liczbie ponad dziesięciu, w UK i w Królestwie Niderlandów. Czas na realizację marzeń zaczął zazębiać się z tymi ostatnimi w sposób coraz bardziej widoczny - czy też wyraźny - gdy ni stąd, ni zowąd i nie namówiony zacząłem pisać książki. Pierwszą w roku dwa tysiące osiemnastym, następne w kolejnych latach: dwutomową powieść i dwa zbiory opowiadań. Powoli zbliża się czas na tomik poezji, jako że wierszy "popełniłem" w latach studenckich i po~ - co najmniej kilkadziesiąt. W sam raz na wyżej wymieniony.     Zaraz - Czytelniku, już widzę oczami wyobraźni, a może ducha, jak zadajesz to pytanie - a co z podróżnymi marzeniami? One zazębiły się z zamieszkiwaniem w Niderlandach, wiodąc mnie raz tu, raz tam. Do Brazylii, Egiptu, Maroka, Rosji, Sri-Lanki i Tunezji, a po pożegnaniu z Holandią do Tajlandii i do Peru (gdzie Autor obecnie przebywa) oraz do Boliwii (dokąd uda się wkrótce). Zazębiły się też z twórczością,  jako że "Inne spojrzenie" oraz powstałe później opowiadania zostały napisane również w odwiedzonych krajach. Mało  tego. Zazębiły się także, połączyły bądź wymieszały również z duchową refleksją Autora, któraż zawiodła jego osobę do Ameryki Południowej, potem na jedną z wyspę-klejnot Oceanu Indyjskiego, wreszcie znów na wskazany przed chwilą kontynent.     Tak więc... wcześniej Doświadczenie Wielkiej Piramidy, po nim Pobyt na Wyspie Narodzin Buddy, teraz Machu Picchu. Marzę. Osiągam cele. Zataczam koło czy zmierzam naprzód? A może to jedno i to samo? Bo czy istnieje rozwój bez spoglądania w przeszłość?     Stałem wczoraj wśród tego, co pozostało z Machu Picchu: pośród murów, ścian i tarasów. W sferze tętniącej wciąż,  wyczuwalnej i żywej energii związanych arozerwalnie z przyrodą ludzi, którzy tam i wtedy przeżywali swoje kolejne wcielenia - najprawdopodobniej w pełni świadomie. Dwudziestego pierwszego dnia Września, dnia kosmicznej i energetycznej koniunkcji. Dnia zakończenia cyklu. Wreszcie dnia związanego z datą urodzin osoby wciąż dla mnie istotnej. Czy to nie cudowne, jak daty potrafią zbiegać się ze sobą, pokazując energetyczny - i duchowy zarazem - charakter czasu?     Jeden z kamieni, dotkniętych w określony sposób za radą przewodnika Jorge'a - dlaczego wybrałem właśnie ten? - milczał przez moment. Potem wybuchł ogniem, następnie mrokiem, wrzącym wieloma niezrozumiałymi głosami. Jorge powiedział, że otworzyłem portal. Przez oczywistość nie doradził ostrożności...    Wspomniana uprzednio ważna dla mnie osoba wiąże się ściśle z kolejnym Doświadczeniem. Dzisiejszym.    Saqsaywaman. Kolejna pozostałość wysiłku dusz, zamieszkujących tam i wtedy ciała, przynależne do społeczności, zwane Inkami. Kolejne mury i tarasy w kolejnym polu energii. Kolejny głaz, wybuchający wewnętrznym niepokojem i konfliktem oraz emocjonalnym rozedrganiem osoby dopiero co nadmienionej. Czy owo Doświadczenie nie świadczy dobitnie, że dla osobowej energii nie istnieją geograficzne granice? Że można nawiązać kontakt, poczuć fragment czyjegoś duchowego ja, będąc samemu tysiące kilometrów dalej, w innym kraju innego kontynentu?    Wreszcie kolejny kamień, i tu znów pytanie - dlaczego ten? Dlaczego odezwał się z zaproszeniem ów właśnie, podczas gdy trzy poprzednie powiedziały: "To nie ja, idź dalej"? Czyżby czekał ze swoją energią i ze swoim przekazem właśnie na mnie? Z trzema, tylko i aż, słowami: "Władza. Potęga. Pokora."?    Znów kolejne spełnione marzenie, możliwe do realizacji wskutek uprzedniego zbiegnięcia się życiowych okoliczności, dało mi do myślenia.    Zdaję sobie sprawę, że powyższy tekst, jako osobisty, jest trudny w odbiorze. Ale przecież wolno mi sparafrazować zdanie pewnego Mędrca słowami: "Kto ma oczy do czytania, niechaj czyta." Bo przecież z pełną świadomością "Com napisał, napisałem" - że powtórzę stwierdzenie kolejnej uwiecznionej w Historii osoby.       Cusco, 22. Września 2025       
    • @lena2_ Leno, tak pięknie to ujęłaś… Słońce w zenicie nie rzuca cienia, tak jak serce pełne światła nie daje miejsca ciemności. To obraz dobroci, która potrafi rozświetlić wszystko wokół. Twój wiersz jest jak promień, zabieram go pod poduszkę :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...