Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stryczek dla poety


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No to ja spróbuję konstruktywniej:

"anioł stróż" - niebezpieczna figura, trzeba z nim mocno zakombinować, żeby coś z tego wyszło
"złamane skrzydło" - jak wyżej, bez komentarza
"krew menstruacyjna" daje chwilę zafrapowania, ale nie wykorzystaną wg mnie

Ostatnia zwrotka nie przynosi niczego nowego niestety..

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbujmy tak z aniołkiem stróżem (będzie i krew):

(będzie to gniot, ale wg mnie przynajmniej trochę bardziej frapujący):


Anioł Stróż brata mego
ze skrzydłem na bakier ze sprawiedliwością
Wplótł ogon w mój lemiesz
- Gdzie byłeś?, pytał językiem Henocha.
- Orałem, jak zawsze.

Mój brat jest już tylko nasieniem.
I tak będzie, dopóki krew nie zaleje
wszystkich, prócz synów Noego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hahahahahahahahahahahahhaa!!!!!!! Doskonałe!!! Tym razem /obawiam się, że to jedyny taki/ udało Ci się napisać COŚ!

pozdro :)


Nie...to akurat gniot. Czas tworzenia: ok. 90 sekund.
Ale przypomniało mi się coś..
Historię wampirów nawiązującą do tego wierszyka chwilowego
przedstawiam na forum w wątku: Dlaczego wampiry przeżyły potop,
w dialogu pomiędzy fascynatką gier RPG (Vampire Masqąrade czy coś takiego)
a sceptykiem i męska szowinistyczną św. (Św.).

:=)
pozdro

P.S.
Przepraszam Autora za te wtręty. Nie jestem trollem.
Mi się po prostu za dużo kojarzy (nie tylko z d..)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"hahahahahahahahahahahahhaa!!!!!!! Doskonałe!!! Tym razem /obawiam się, że to jedyny taki/ udało Ci się napisać COŚ!"

Dorota: problem polega na tym, że można pisać zawsze pod coś.
Można pisać paradoksem, można pisać zestawieniami, można pisać
zestawieniami, paradoksem i czuciem - klasycznym myśleniem odkrywającym
słowa (Jak Lecter).
Zawsze można.
Ale po co
;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Marat: pisanie "pod coś" źle mi się kojarzy i rzeczywiście nie sądzę, by z takiego punktu wyjścia zrodziło się coś głębszego/prawdziwego.
Cieszę się, że poznałeś mocny smak poezji Lectera :) Nie traciłeś czasu, jednak :)
Jeżeli w sposób zakamuflowany /swoim zwyczajem/ próbujesz sugerować jakoby Lecter pisał "pod coś" - zapraszam na ring - rękawice zafunduję. Wiem, że oberwę, ale chociaż ten jeden raz na pewno Ci przyłożę.

I jeszcze jedno: /wybacz wycieczki ad personam/ jesteś doskonale przygotowany teoretycznie, praktycznie - słabo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...