Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
pierniczku, jak drga moje serce
gdy chwytasz za rękę
prowadzisz w alejkę
cichą głuchą

szmer rozsuwanego rozporka
zagłuszają świerszcze
księżniczka na ziarnku żwiru
opadam i unoszę


cicho cicho, bo sąsiad zastuka

no przycisz ten telewizor
mam cukrzycę od cholernych zdrobnień
hemoroidy i ból głowy po dziesiątej

wieczorami wcieramy maść
z wyciągiem z litości,miłości czy przyzwyczajenia
uschły zdjęcia z młodości, twoje listy
że mnie kochasz, a w krzyżu łupie

ty mnie kochasz, czy nie kochasz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




cokolwiek by to miało znaczyć dziękuję za czytanie

po cichu jednak liczę że to wyraz aprobaty

pozdrawiam
klaudia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




cokolwiek by to miało znaczyć dziękuję za czytanie

po cichu jednak liczę że to wyraz aprobaty

pozdrawiam
klaudia


cierpienie, jak moja mamuś

wieczorami wcieramy maść
z wyciągiem z litości,miłości czy przyzwyczajenia
uschły zdjęcia z młodości, twoje listy
że mnie kochasz, a w krzyżu łupie

lepiej być sługą jeśli ma się siły
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Wyciąg z litości" zrobił na mnie wrażenie. Jedyne. Ogólnie przekaz zrozumiały, ale chaotycznie podany, chociaż sarkastycznego humoru tutaj nie brakuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest tu bliskośc i wspólnota. My.  Podoba mi się wiersz. Bb
    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...