Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



śmieszna fraszka
w stylu jakby sobie

a może ktoś tak tej cnoty
z natręctwem pilnował
że nawet gdyby dała
to kotka by nie miała :))

pozd.

Coś w tym jest :)))
Ważne, że:
„śmieszna fraszka
w stylu jakby sobie”
Dokładnie taka miała być.
Dziękuję za czytanie i pozostawiony ślad.
Pozdrawiam,
Andrzej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Oxy.
Co się stało z Twoim poczuciem humoru?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo uśmiechu,
Andrzej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Masz rację Fly:)
A ja obiecuję następnym razem wrzucić fraszkę „na faceta”.
Tak dla równowagi.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Masz rację Fly:)
A ja obiecuję następnym razem wrzucić fraszkę „na faceta”.
Tak dla równowagi.
Pozdrawiam


Nie wiem, czy to taka
śmieszna była fraszka,
zależy jak komu,
jaka dla mnie napisałam,
nie zawsze insynuacje są śmieszne,
ja tam wolę kotka, choć go mam i nie mam,
niż się dalej babrać w piszących o czyimś g...,
którzy zapominają o swoim własnym g..g...
:)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Masz rację Fly:)
A ja obiecuję następnym razem wrzucić fraszkę „na faceta”.
Tak dla równowagi.
Pozdrawiam


Nie wiem, czy to taka
śmieszna była fraszka,
zależy jak komu,
jaka dla mnie napisałam,
nie zawsze insynuacje są śmieszne,
ja tam wolę kotka, choć go mam i nie mam,
niż się dalej babrać w piszących o czyimś g...,
którzy zapominają o swoim własnym g..g...
:)
Pozdrawiam

Nie spodziewałem się wywołania takich emocji.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie wiem, czy to taka
śmieszna była fraszka,
zależy jak komu,
jaka dla mnie napisałam,
nie zawsze insynuacje są śmieszne,
ja tam wolę kotka, choć go mam i nie mam,
niż się dalej babrać w piszących o czyimś g...,
którzy zapominają o swoim własnym g..g...
:)
Pozdrawiam

Nie spodziewałem się wywołania takich emocji.
Pozdrawiam :)

chyba popsułam fraszkę,
ops - sorki, nie mam dzisiaj humorku :]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie spodziewałem się wywołania takich emocji.
Pozdrawiam :)

chyba popsułam fraszkę,
ops - sorki, nie mam dzisiaj humorku :]

Nie gniewam się. :)
Każdy ma czasem gorszy dzień.
Życzę miłego wieczoru.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Oxy.
Co się stało z Twoim poczuciem humoru?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo uśmiechu,
Andrzej
Z moim poczuciem humoru nic się nie stało, mam go nadal, jest zdrowy i ma się dobrze. :)
Ja też Ci życzę dużo uśmiechu i pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Komu by i było
lecz towar zleżały
nie przyciąga wzroku,
zaśmieca regały.


pozdrawiam:)))
HJ

Odkurzy się towar
Regały przewietrzy
A znajdzie się kupiec
Może nawet lepszy

:)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Komu by i było
lecz towar zleżały
nie przyciąga wzroku,
zaśmieca regały.


pozdrawiam:)))
HJ

Odkurzy się towar
Regały przewietrzy
A znajdzie się kupiec
Może nawet lepszy

:)
Pozdrawiam



Chyba, że on przyjdzie
w ciemnych okularach
i nie będzie chochlą
mieszał w cudzych garach.


Pozdrawiam serdecznie:)))
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Odkurzy się towar
Regały przewietrzy
A znajdzie się kupiec
Może nawet lepszy

:)
Pozdrawiam



Chyba, że on przyjdzie
w ciemnych okularach
i nie będzie chochlą
mieszał w cudzych garach.


Pozdrawiam serdecznie:)))
HJ

Drogi Przyjacielu
Ważmy swoje słowa
Bo przed gniewem Pań
Nikt nas nie uchowa

:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   FaLcorN …:) wiem, wiem;) mam taki wrodzony …talent ;)    lubię Ciebie:) !!!       
    • @KOBIETA Na Wenus? To nawet lepiej. Większa odległość to mniejsza pokusa, którą roztaczasz.
    • Pozostawiłam na chwilę własne myśli, stawiając przy taksówce od strony bagażnika walizki i informując chowającego je kierowcę, na którą ulicę zamiawiam kurs. Gdy wsiadłam i zamknęłam za sobą drzwi, zdecydowałam się do nich wrócić. A tym samym do naszej rozmowy.     - Jak to, co masz ze mną zrobić? - popatrzyłam na niego zaniepokojona. Do treści pytania, będącego w oczywisty sposób uzewnętrznieniem wątpliwości, doszedł jeszcze podkreślający je ton. Pierwsze pytanie wypowiedziałam zwykłym tempem. Drugie już znacznie szybciej - jak zwykle wtedy, kiedy coś mnie rozemocjonowało. - Chyba nie rozważasz odejścia ode mnie? Nie! No coś ty! Powiedz, że nie! - moje spojrzenie stało się o wiele bardziej niespokojne, podążając za zawartą w wypowiadanych słowach emocją.     - Nie! - powtórzyłam, ściskając mu dłonie. - Ty nie mógłbyś, prawda?! Nie po tych wszystkich twoich deklaracjach i zapewnieniach! Powiedz, że... - zgubiłam się na chwilę wśród swoich myśloemocji, przestając nadążać za słowami - że nie powiedziałeś tego i że ja tego nie usłyszałam - pokonałam na moment swoje zdenerwowanie.     - Prawda jest taka, że rozważyłem - odpowiedział wolno na moje pytanie. - Rozważyłem, ponieważ twoje postępowanie pokazuje, że nie jesteś gotowa na ten związek. Unikasz rozmów o istotnych kwestiach, zapowiadając "pogadamy", ale nie wracasz do nich. Ta sytuacja z koleżanką - wiesz, o której mówię. Test, co zdecyduję i jak się zachowam, dobitnie wskazał na twój brak zaufania pomimo, że o nim zapewniasz. Wreszcie ten wyjazd. Wiesz, że jego uzasadnienie stanowi sprzeczność z twoją obietnicą, że nie planujesz zniknąć? Robisz dokładnie to: zaplanowałaś zniknąć na półtora tygodnia. Skoro tak szanujesz swoje słowa, jak mam być pewien, że za jakiś czas nie znikniesz na miesiąc uzasadniając to potrzebą wakacyjnego wyjazdu?     Nie wiedziałam, co mu wtedy odpowiedzieć. Zrobiło mi głupio przed nim i przed sobą do tego stopnia, że mojemu umysłowi zabrakło słów.     - Słuchaj... muszę iść... - tylko tyle zdołałam wykrztusić.     Tak samo jak w tamtej chwili, poczułam spływające po twarzy łzy. Na szczęście wewnątrz taksówki było ciemno. Kierowca zwolnił, skręciwszy z głównej ulicy i wjeżdżając osiedlową drogą pomiędzy budynki, wreszcie zatrzymując samochód pod znajomo wyglądającym domem. Na szczęście dla siebie zdążyłam szybko otrzeć policzki.    - Jesteśmy na miejscu, proszę pani - oznajmił. - Pięćdziesiąt dwa złote. Będzie gotówką czy kartą?    - Gotówką - odparłam szybko, zaklinając go myślami, aby nie zapalał światła.                     *     *     *      Wszedłszy do domu i zmusiwszy się do jak najbardziej uczciwie i szczerze wyglądającego przywitania z mamą, posiedziałam z nią około godziny. Po czym oznajmiłam, że pójdę już się położyć.    - Tak szybko? Ledwie przyjechałaś... - mama była naprawdę zawiedziona.    - Muszę, mamo. Ja... Przepraszam - objęłam ją i przytuliłam. - Dobranoc.    Idąc po schodach, prowadzących na piętro i zaraz potem do swojej sypialni, wróciłam myślami do niego. Do nas i naszej skomplikowanej sytuacji.    - Czemu znowu to ja wszystko psuję?! - zezłościłam się na siebie. - I czemu on jest uczciwy, solidny i przejrzysty?! Musi taki być? I tak się starać, do cholery?! - zaklęłam. - Gdyby chociaż raz mnie okłamał albo zrobił coś nie fair, byłoby mi łatwiej go zostawić! Uznać, że nie jest dla mnie dość dobry! A tak tylko szarpię się pomiędzy miłością doń a obawami przede wspólną przyszłością! Pomiędzy tym, co czuję a tym, czego chcę!     Rozpłakałam się ze złości na siebie, na niego, na swoje uczucia i na swoje lęki.     - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały...       Rzeszów, 27. Grudnia 2025 
    • @Leszczym ostatnio słyszałem tezę że ciężko jest być facetem i nie nosić masek co zdaje się potwierdzać Twój wiersz. Ja robiłem to zawsze instynktownie(co nie zawsze było słuszne) jak w jednym z pierwszych moich tekstów    
    • @Krzysic4 czarno bialym fajne:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...