Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ano zagłuszyli nas. takie zagłuszacze tez mają swoją niechlubną historię.

mówiłam, że chętnie, byle dalej od plujących lam ;)
Jeśli Mariusz chce się zapuścić na głęboki ląd, to jestem za :)


buziak
/b
To może zróbmy tak:

szczekające krowy pójdą się lizać tam, gdzie nie ma plujących lam, wątek się zamknie i będzie z głowy, OK?
  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Panią nie stać na przeprosiny, co pokazała Pani ostatnimi pseudoprzeprosinami :)

A ja bardzo, bardzo:

przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam

za nazwanie nick f.isia "przydupaskiem" (nie przydupasem, to różnica, znowu pani

moja się z prawdą :D).

Ale i za przydupasa przepraszam,

możemy teraz się napić?

Ciao, baby :) Nie pisz, zlituj się, okej? :D
'przeprosiny' przeczytałam - okej?
pisać do 'cię' nie będę, o ile zrealizujesz deklarowane [do kwadratu] swoje ostatnie pożegnanie
- okej?

Wciąż nie rozumiem: deklaracja się spełnia non stop, a oto jej skutki:

1. usunięcie wszystkich moich wierszy (za dobre),
2. żadnej mojej krytyki na FZ (też niewarto się starać),
3. ignorowanie przejawów człowiekowatości (też niewarto wierzyć, że świat jest piękny).

Jako pomysłodawca Konkursu czekam do września, potem się zobaczy, zależy teraz

od sprawy Michała i Beaty.

Jeśli jedno z nich pójdzie do tego czy tamtego sądu, to znikam, po prostu.

Pozostaną miłe wspomnienia :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



??


nie poczuwam się do tego, abym kogokolwiek znieważyła

ale nadal podtrzymuję propozycję, aby 'spór' rozstrzygnąć na drodze prawnej

jeśli pani nie wyjdzie na przeciw tej propozycji, tym samym uznam, że woli pani tutaj bezkarnie ślinić się i smarkać [dopóki administracja pozwoli]

z mojej strony to wszystko, czekam na decyzję


ja też mam pracę i godność - jakby jakaś primabalerina od siedmiu boleści nie wiedziała.

przedstaw się!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



??







Czy primabaleriny uważają, że tylko one zasługują na ochronę danych osobowych?
Czy primabaleriny uważają, że innych można znieważać z imienia i nazwiska, ale samemu nie można się przedstawić, bo to wstyd?

Ja też mam pracę i godność.

Przedstaw się!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



??







Czy primabaleriny uważają, że tylko one zasługują na ochronę danych osobowych?
Czy primabaleriny uważają, że innych można znieważać z imienia i nazwiska, ale samemu nie można się przedstawić, bo to wstyd?

Ja też mam pracę i godność.

Przedstaw się!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gdybyś się nie wtrąciła, uniknęlibyśmy całego morza głupoty, które się dodatkowo tu wylało. Nie wiem, po co tu pleciesz te swoje trzy po trzy. Chyba że faktycznie nie masz innego wyjścia, jak używać forum publicznego, by się umawiać na kawę. Jeżeli tak, to serdecznie współczuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



??







Czy primabaleriny uważają, że tylko one zasługują na ochronę danych osobowych?
Czy primabaleriny uważają, że innych można znieważać z imienia i nazwiska, ale samemu nie można się przedstawić, bo to wstyd?

Ja też mam pracę i godność.

Przedstaw się!
A kto cię znieważył z imienia i nazwiska?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


'przeprosiny' przeczytałam - okej?
pisać do 'cię' nie będę, o ile zrealizujesz deklarowane [do kwadratu] swoje ostatnie pożegnanie
- okej?

Wciąż nie rozumiem: deklaracja się spełnia non stop, a oto jej skutki:

1. usunięcie wszystkich moich wierszy (za dobre),
2. żadnej mojej krytyki na FZ (też niewarto się starać),
3. ignorowanie przejawów człowiekowatości (też niewarto wierzyć, że świat jest piękny).

Jako pomysłodawca Konkursu czekam do września, potem się zobaczy, zależy teraz

od sprawy Michała i Beaty.

Jeśli jedno z nich pójdzie do tego czy tamtego sądu, to znikam, po prostu.

Pozostaną miłe wspomnienia :)
Fugas chrustas.
Opublikowano

Rzeczywiście, starać się to zły przykład :)

Ale do rzeczy - pana Konarskiego proszę o rzeczowe odniesienie się do wypowiedzi.

Wracając do wątku - przypominam, że "f.isia" dostała już bana, co zostało skrzętnie ukryte w poniższej wypowiedzi i wcale nie mam zamiaru dawać jej kolejnego za nic. Szczególnie, że po odbyciu kary "f.isia" umilkła, Bea2 wypuściła trzy kolejne posty - wszystkie, niestety, mijające się z rzeczywistością.

Rozchodzi się o to, że "f.isia" nie przeprosiła - ja nie jestem sumieniem i ja nie mam prawa nikogo do niczego zmuszać.

Niestety, wpisy takie jak ten:
"no patrz, to zupełnie jak ja. dokładnie kropka w kropkę to samo myślę. pomyślałam sobie, że autorka zwymyślania od faszystów z zacietrzewienia popluła się i usmarkała, jak ostatnia zapluta lama."
nie będą tolerowane. I za to ban do 15-08.10 ze wskazaniem "na zawsze" - to już decyzje podejmie Naczelny, ja nie czuję się aż tak kompetentny.

Ja jestem konsekwentnym człowiekiem - żadnych zadym nie będzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
    • Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc.   Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień.   Na niebie, bez Ciebie,  wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch.   Na niebie, bez Ciebie,  dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.    
    • @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...