Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

/o wargach/


gdybym wiedział jak pachną dłonie o świcie
gdy świecy knot w agonii wije się czarnej

bzy ust żądnych
oddechów po czasie zdobytych
w tle wodospady warte bezmiaru wszelkich orgazmów

w każdej tkwi Maria Magdalena
biorąca w siebie namiastkę krzyża w sterczu

na starannie rozszczepionej słomce
czas puszcza bańki z miodu

z tamtej strony jasności zaiste
w dupie mam efekt cieplarniany
i
dłonie pachnące modlitwą…

Opublikowano

Castusie: Popoprawiałabym inwersje i wiersz byłby całkiem, całkiem. Wiem, pewnie celowo przemieszałeś style, żeby sacrum i profanum wypić jednym haustem, jak dobry shake w McDonaldzie, ale to przydużo, jak na jeden tekst.


gdybym wiedział jak pachną dłonie o świcie
gdy knot czarnej świecy wije się w agonii

bzy żądnych ust
oddechów zdobytych po czasie
w tle wodospady warte bezmiaru wszelkich orgazmów

w każdej tkwi Maria Magdalena
bierze w siebie namiastkę krzyża w sterczu

na starannie rozszczepionej słomce
czas puszcza bańki z miodu

z tamtej strony jasności zaiste
w dupie mam efekt cieplarniany
i
dłonie pachnące modlitwą…

Przepraszam, nigdy tego nie robię. Tu miałam straszną ochotę powarsztatować. Więcej nie będę! Zabiorę, jeśli tego będziesz żądał! Cieplutko, Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ojej! Cudny wiersz! Inspirujący, więc wybacz mi. Nie mogłam się powstrzymać: Może ona nie odeszła.     Tylko rozpłynęła się.     Wróciła do miejsca, z którego przyszła –     do szeptu, który był przed słowem,     do myśli, która nie zdążyła stać się ciałem. Może nie zeszła z twojego istnienia.     Stała się jego tłem,     powietrzem w twoich płucach,     którego nie zauważasz, dopóki go nie zabraknie. Niech zostanie.     W odblasku lustra, który nie jest twój.     W kasztanowym kolorze światła.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mam nadzieję, że takich obaw Ci moje opowiadanie nie dostarczyło. Pozdrawiam. 
    • Rozkopana ziemia ujawnia swoje największe tajemnice.   Stado dzików tędy szło szukają pożywienia zostawiły pobojowisko.   Leśna droga do nikąd prowadzi usunięto z niej znak  abyś błądził niczym w ciemności.   Wyolbrzymiam fakty i wszystko widzę w ciemnych barwach, lepiej nie pytaj mnie o radę.    Nie wiesz o czym myślę nie pytaj bo nic nie powiem,  swój problem rozwiążesz sam.   Po środku pola stoję  w strumieniach deszczu szukam pomysłu na jutro.   W zaroślach skaleczyłem  nogę  idąc boso chociaż dokładnie zaplanowałem gdzie ją postawić.    Bezradny jestem bo nie umiem rozpalić ognia, nękany przez siebie  jest mi obojętne co dalej będzie.   Niebu patrzę głęboko w oczy w rozkopanej ziemi nic nie znalazłem   odchodzę więc bez słowa.
    • @violettaBardzo dziękuję! Oczywiście, że tak. Ależ z Ciebie pozytywna kobietka! :))) Pozdrawiam.  @Annna2Bardzo dziękuję! I pewnie już nic tego nie zmieni, a raczej się będzie pogłębiało. Pozdrawiam :)))) @MigrenaBardzo dziękuję! Technologia tak "pędzi",że już teraz niektórzy ludzie nie zauważają np. zmian pór roku. Pozdrawiam. :)) @TylkoJestemOna

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty@Rafael Marius@JWF@Wiesław J.K.@Andrzej P. Zajączkowski Serdeczne  podziękowania!     
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Prawdziwa gwiazda.     To dobrze.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...