Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Whitman twierdził, że: aby mieć świetnych poetów, potrzebujemy świetnych czytelników
na co Bukowski zripostował: aby mieć świetnych czytelników, potrzebujemy świetnych poetów

no i co Ty na to poeto czy też czytelniku poezji

Opublikowano

świetni poeci obywają się często bez świetnych czytelników, a świetni czytelnicy zmuszeni są się czasem obyć bez świetnych poetów

a co do wypowiedzi obu panów ja opowiedziałabym się za Bukowskim, z tym że cytując Piłsudskiego racja jest jak dupa każdy ma swoją

Opublikowano

ja na to, że kocham Bukowskiego miłością niezmienną:)

i chyba nie jestem dobrym czytelnikiem, bo:
a) nie rozwijam horyzontów - mam stały zestaw poetów,do których wracam i wracam, rzadko pojawia się ktoś nowy.
b) czuję (lub nie) poezję w sobie, czyli - trudno mi np. mówić o niej, pisać obszerny komentarz - to odnośnie do dyskusji częstych na tym portalu. jeśli komentuję i piszę "świetne" lub "gniot", to nie ze względu na brak szacunku do autora. to jest jak z malarstwem - nie rozdrabniam na sposób prowadzenia pędzla, kolorystykę, płótno, deskę itp. coś mnie zachwyca albo nie zachwyca, panie profesorze. nie umiem wytłumaczyć, dlaczego kocham Klimta, a u Wojtka Fibaka nic mi się nigdy nie podoba, ilekroć tam zachodzę:( nie uważam, że przy ocenie powinno się dopisywać swoją interpretację - to może tylko przeszkadzać innym czytelnikom. i już ostatnia sprawa - to jest chyba tak, że jak nam się podoba, to można po prostu napisać 'jest ok', ale kiedy się nie podoba, warto napisać, co zmienić, żeby było ok i niekoniecznie musi to być elaborat. zwróćcie uwagę, że od tego jest warsztat!!! i jeśli ktoś oczekuje wielkich referatów i porad, niech wstawia do warsztatu a nie na fora, bo tam jak najbardziej powinny się już ukazywać opinie typy plus/minus. żem się rozpisała, profesorze, ale to tylko dlatego, że się wakacje zaczęły i nuda, panie. Tarka teraz powinna przylecieć, że Biały ma rację, a Oleśka bełkocze jak zwykle, nie Tarka?;p

Opublikowano

jestem, ale nikomu nie przyznam racji, ani że Biały, ani że Oleśka bełkocze jak zwykle
nigdy tak nie mówiłam, o ile sobie przypominam.
no, cóż...dobranoc, jakoś mi tak dziwnie, to ze zmęczenia.
za mną przyjdą Inni i na pewno wypowiedzą się, jak należy.

Opublikowano

Najgorsze jest to, że na takim forum jak poezja org przewija się x Poetów, którzy są lepsi, niż co poniektóre "tuzy" świata poezji. Osób tych nie wymienię, bo z drugiej strony jest legion grafomaństwa, który najgłośniej bełkocze o "konstruktywnej krytyce" (i zapewne rzuciłby się swoimi 16 nickami na wskazanych). A bełkocze o "konstruktywnej krytyce" jak zaliczy negatywny komentarz. Jak pozytywny, to rozpływa się w podziękowaniach. Brrr...
A świetny czytelnik, hm - trzeba mieć intuicje i po prostu szanować dobrą poezję, a nie czuć powołania bycia wujkiem czy ciocią wszelkiego badziewia. Oczywiście mam świadomość, że takie "matkowanie" jest dobre, ale nie mogę się jakoś do tego przekonać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


0-1 wiąż, komitywa się nie liczy
aha, Biały ma zawsze rację, nawet jak nie ma racji;)))
pogadajmy o pisaniu i czytaniu a nie o obrazkach
i nie dymić, przynajmniej nie u mnie
Opublikowano

Bukowski cały wysiłek zrzucił na poetę, w sumie budowniczego słowa. Bo każdy "poeta" może powiedzieć, że pisze arcydzieła, ale czytelnicy to aroganci.
Whitman zrzuca to na czytelnika, ale nigdy się tutaj nie zalogował :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał jak będę w piekle to im to powiem;)))
hej Whitman, ty Bukowski zalogować się na poezja.org, ale to już;)))
odpowiedź była by krótka pieprz się i idź po flaszkę;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał jak będę w piekle to im to powiem;)))
hej Whitman, ty Bukowski zalogować się na poezja.org, ale to już;)))
odpowiedź była by krótka pieprz się i idź po flaszkę;)))

A czort wie, czy te wszystkie dziwne nicki nie są właśnie z piekła? Jako kara za grzechy, rzecz jasna :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


miłość = komitywa, przez co bez punktu
wciąż 1-1
no cóż, tak mam, że się zakochuję w poetach
czy to powoduje, że nie można oddać głosu?
czy to nie bessensu? czy może powinnam głosować
na kogoś, kogo nie lubię i się z nim nie zgadzam?
czy to też nie jest bessensu?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...