Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedziałem przy torfowisku
marzyłem sobie i życzenia miałem

śniłem o gwiazdach leżących odłogiem
po pluchach o tęczach
z badylowatych z wianuszków
i wychodzących wprost z trawy

o szpadach cieńkich jak pajęczyna
przewijanych z oazowych słomek
o błysku kulek na nieosiągalnych iglicach
i pętlach pod nimi o tym samym przekroju

o skarbach darowanych
w razie gorszych czasów
na przelanie wina za triumfy
nad przepełnieniami i z zalegań osłów

--------------------------------------
o końcu za spokój i ciszę z pyłu złota
z uzależnienia od wszelkiego śmierdzielstwa



proponowana wersja II

Był sobie kiedyś Adam bardzo samotny
i na wszystko tak z niedowierzaniem patrzył,
że nudziło mu się bardzo więc zaczął marzyć,
Pan Bóg mu zesłał Ewę, a on się zawstydził.

Z tego wstydu poczuł okropnie i wrócił pod drzewo,
siedział, siedział, ale opanować się nie mógł,
bo głód go jakiś nagle omotał przedziwny,
kiedy Ewa wchodziła do wody i obmywała swe ciało.

Wtedy zerwał pachnące wiszące tuż ponad nosem
i połknął bez gryzienia soczysty, twardy owoc,
a on mu utkwił w gardle i nie mógł go przełknąć,
gdy dojrzał Ewę jeszcze piękniejszą z wody wychodzącą.

Potem Adam zbordowiał prawie, jak to wino nasze
zaczął myśleć, jak schować, co z szyi wystaje
oraz że następnym razem może wstyd pokona,
kiedy Ewy będzie pytał, jak podzielić jabłko w dłoniach.

Opublikowano

Oczywiście, że to są dwa różne wiersze, przynajmniej jak dla mnie, i oba są niezłe, a nawet dobre. Ale który jest lepszy od którego, sam chciałbym wiedzieć. Bo są napisane (oczywiście, że jak dla mnie) nawet w różnych poetykach, i z jednej strony jeden mi się podoba bardziej, a z drugiej strony – drugi. Ale, co tu mówić o różnicy (dwóch) wierszy; kiedy nawet jeden wiersz (mówię ogólnie) czy jest dobry czy zły, różni (dzieli) niuans, czyli coś, co dla jednych jest ledwo odczuwalne, a dla drugich, ledwo pojmowalne. Czyli, ocena wiersza zależy, przynajmniej w pewnej części od humoru, nastroju czytelnika. Nie mówię, że nie zależy też od upodobań, wiedzy, i Bóg jeszcze wie czego – co ma na uwadze czytelnik i oceniający. Ale też bez przesady, bo i tak najwięcej zależy od poziomu i wartości (ogólnych i wyjątkowych) samego wiersza. Bo nawet jeżeli ktoś do oceny wiersza myli się (w potocznym znaczeniu tego słowa), ale wszyscy raczej nie mogą się mylić. I to nawet, jeżeli nieraz, mało to razy, wszyscy wykazują się owczym, a więc tyle ślepym, co błędnym pędem. Przepraszam, że tak mało piszę o samych wierszach, ale wiersze, jakie są, każdy widzi, chociaż nie każdy tak samo musi rozumieć, czy to bardziej odczuwać. Ale i tak, w każdej ocenie najbardziej chodzi o elementarne poczucie sprawiedliwości, i to wystarczy. A wtedy też można dostrzec, że te wiersze spełniają podstawowe i szczególne (ale więc nie wszystko dla wszystkich) poczucie piękna i wartości. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Wiesz WiJo, piszesz wyczerpujące komentarze, nie tylko dla mnie, mimo że dla mnie ten komentarz jest prawie wyczerpujący, z mojego upodobania, czy drążenia rzeczy zasługujących na takie traktowanie i pobudząjące do takiego, a nie innego myślenia. To jeszcze do tego, że pozwalasz na czytanie swojego komentarza, jak również z komentowanego wiersza na wyprowadzenie z treści wniosków retorycznych,
które pozwalają na tzw. ujście powietrza przez rozładowanie napięcia wynikającego z napisanej treści, a do tego budujesz niekoniecznie dla wszystkich, w tym nas samych dobrą filozofię, którą nie jest wcale łatwo skonstruować, ale ty to potrafisz znakomicie. I powinieneś dostawać plusy dodatkowe za samo ich pisanie. I fakt, że je piszesz takie, a nie inne to jeszcze bardziej o tym co w moim wierszu świadczy za tym, żebyś je pisał i plusy za nie dostawał. Wielkie dzięki. Dobry jesteś, że tak tu jesteś. Iiii już mi oczy wychodziły, jak czytałam ileś razy to co napisałeś, a potem śmiały mi się po tym czytaniu przestronnie.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Każdemu wydawać się może, że w jakimś danym czasie stać jest kogoś na więcej,
tym samym wymaga od niego więcej, a od siebie mniej, lub od siebie więcej,
a od niego mniej i ten czas jak i okoliczności tu decyduje najbardziej, tak zeby czas nazywał
się też czasem, w którym jest czas na więcej. Tu nie chodzi o to czy ja potrafię
jeszcze lepiej czy gorzej, tylko o poprawę tego co stale chce bardzo być za nami,
a nie jako tego co powinno być przed nami, czyli za nami, ale z nami.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



K o s z y c z e k.
Ep...

Uczepiłeś się, czy co? Weź pod pachę dywan,
i otrzep, bo może być w nim dużo kurzu lub piachu,
a wiersz drugi jest dobry jak się go umie przeczytać
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



K o s z y c z e k.
Ep...

Uczepiłeś się, czy co? Weź pod pachę dywan,
i otrzep, bo może być w nim dużo kurzu lub piachu,
a wiersz drugi jest dobry jak się go umie przeczytać

Odpowiedziałem tylko, zresztą dokładnie twoimi słowami, tzn. twoją "konstruktywną krytyką".
I tak to sobie tłumacz - świat jest zły, rządzi nim Szatan i każe piętnować Belzebubowi przepiękne wiersze. To jest akurat na poziomie tych tekstów.
Opublikowano

Michale, dziękuję za komentarz. Bardzo mi odpowiada, choć wolałabym
w spokoju poczekać nie tylko na taki komentarz, ale zamiast komentarza
i wiersza na realizację. Wiem, że nie od razu wszystko jest tak, jak się napisze
czy zbuduje, a i w oczekiwaniach zdarzają się niewypały. Jednak mimo
niewypałów, można w końcu liczyć na coś więcej. A o tym wiedzieć i chcieć,
bo to dobrze mobilizuje :).
Nie zrozumiałam twojego nie tyle koszyczka, co Ep..., różnie to można
odebrać, też wiem. Jednak nie moja wina, że skróty bardziej w modzie
i trzeba się częściej niż chęci do nich słownie jakoś dostosować.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwszego akapitu nie rozumiem, to chyba jakieś zdania rozkwitające, jeszcze nie doszedłem do takiej jasności umysłu, żeby to rozszyfrować.
A co do "koszyczka" - wszakże dokładnie tak oceniłaś cudzy wiesz, nie wiem, dlaczego twoje własne słowa, które wpisujesz u innych, u ciebie stają się niezrozumiałe?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Hipolit Trąba koło Chodzieży, do Boga krzywe zęby swe szczerzy. A nie bardzo się stara. i kiepska jego wiara. We własne bajdy tylko wciąż wierzy. Filip Zadyma spod wioski Grądy, często odwiedza wokoło sądy. Robi tylko miny dziwne, gdy dostaje znowu grzywnę. Bo sąd niestety ma swe…poglądy. Cyryl Pieniawa w małym Rewalu, wyzwał sąsiada na jakimś balu, bo ten słowem goryczy, choroby jemu życzył. Dziś się odgraża… lecz na portalu.
    • @Annna2   Zgodnie z regulaminem nie mam żadnego obowiązku ulegać pani prośbom, otóż to: to jest portal otwarty dla ludzi o różnych światopoglądach i mam prawo brać udział w polemikach - używając merytorycznych argumentów - logicznych, jeśli ktoś chce prowadzić własne nauki religijne - może sobie znaleźć zamknięty portal katolicki - zapraszając tylko katolików, dalej: szanuję pani punkt widzenia i pani powinna uszanować mój punkt widzenia: słowiański poganizm jest starszą religią - politeistyczną i z mojego punktu widzenia - jako pogańskiego racjonalisty - judaizm, chrześcijaństwo i islam są obcymi sektami - monoteistycznymi - pasożytującymi, misjonarskimi i pacyfistycznymi, de facto: prezentują bardzo niski poziom intelektualny, dodam: według masońskiej Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Państwo Polskie jest państwem świeckim, a nie sakralnym, dlatego też: krzyż w sejmie i menora w sejmie - są tam niezgodne z Kodeksem Postępowania Administracyjnego i sama pani widzi: pan Grzegorz Braun jako ultraortodoksyjny katolik prowadzi wojnę religijną z ultraortodoksyjną sektą żydowską chabab-lubawicz, którą potem zamieniacie w wojnę polską-polską, kończąc: to jest tylko i wyłącznie mój punkt widzenia i proszę go uszanować - okazać tolerancję i dziękuję za rozmowę, jak widzę - nic tutaj po mnie.   Łukasz Jasiński 
    • "zła nie czynię  mnie nie dotyczy  odwracam się od niego  pływam w zadowoleniu  widzę dobro po swojemu  zadowalam swoje ja"   czy to te słowa nie są przypadkiem objawem pychy!!! Dobro jest jedno i takie jakie On nam pokazuje w przykazaniach i objawieniach     na dzień 20 lipca "Myśli na każdy dzień' - Alicja Lenczewska:                                 " Nie płacz nigdy nad swoim cierpieniem - płacz nad swoją nędzą, niewdzięcznością i niegodnością, bo większe są niż cierpienie, które przeżywasz ...                                 Nie mogę pocieszać i obdarowywać człowieka zadowolonego z siebie, który w swym przeświadczeniu już wszystko ma. Pocieszam i obdarzam tych, którzy pragną, są złaknieni, którym nie dostaje, którzy widzą swą nędzę i niemoc"                                                                                                                                                       Świadectwo 559
    • @Annna2 ... I zawsze bliska choć daleka ma myśl na Ciebie cięgle czeka  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @violetta trochę jestem zdziwiona, bo Twoje teksty Violu są mgnieniem motyla o szczęśliwości. Delikatne, romantyczne, zwiewne. Tak świat odbierasz, czy tak go kreujesz? Moje to ciosane kołki, jakaś kompletnie inna bajka. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...