Zaskoczenie

[Joanna_Janina]

zamglony świt otworzył oczy
pełne niespełnionych marzeń
jutrzenka kołysała mokre liście drzew
dzień zawitał jak gość spodziewany
i trochę nachalny
noc przepłynęła
niczym potok magicznych mar
uwierzyłam a sen stał się jawą
i przeszedł samego siebie

[Joanna_Janina]

Czyli sądzi pan, że już nic się z tym zrobić nie da?

Janina

[M._Krzywak]

O rany, przepraszam serdecznie.
Ten wpis miał być piętro niżej!

PS - dwa pierwsze wersy bym podmienił - "oczy" i "niespełnione marzenia" tworzą dość znany schemat. Dalej wiersz całkiem przyjemnie płynie.

[Magda_Tara]

a mnie się z oczami podoba

a największe zaskoczenie, to ta Wasza rozmowa wsteczna !!!!!!!!!
bardzo mi się spodobało takie gadanie na odwrót!
M. Krzywaku! Ty to potrafisz !
:*
:*

[Joanna_Janina]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za drugą wersję komentarza. Powiem, że dużo przyjemniejsza :) Przemyślę rady i spróbuję coś pozmieniać.
Pozdrawiam :)
Janina

[Joanna_Janina]

Dziękuję Madziu za humorystyczny komentarzyk. Miło mi, że się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie
Janina