Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dla Janka z prośbą o zaprogramowanie zmysłów


Mówiłeś wtedy, że mam twarz, jak gotycka
Madonna z głównego ołtarza. Zastanawiałam się,
czy to z powodu wysokiego czoła, a jeśli nie, to z jakiego
innego, i jak Ona zareagowałaby na te słowa, wiedząc o tym

co wcześniej, co z kim. O knotach zgaszanych w tym ciele,
przygryzanej z rozkoszy wardze. I co by było, gdyby
podświetliły się te wszystkie miejsca dotykane
przez ciebie na wiele sposobów. Myślę,

że byłoby Jej niesmacznie, pojawiłby się rumień
na obliczu, jak zapowiedź czegoś dziwnego.

Odtąd nad ranem niepokojąco pieką mnie dłonie.


[styczeń 2010]
Opublikowano

na granicy Karolino, na granicy...
rzecz w tym, że między zmysłowością i pożądaniem a miłością jest przepaść...
to tylko kochanie...
ale niezależnie od kontekstów i podtekstów - całkiem smaczny wiersz...
gratuluję!

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja i tak bardziej od ciebie Jacku lubię Karolcię.

?!
- a to Szacowny Panie Inżynierze mierzy się jak...w udźwigu tonażu, jak mosty?
no to fakt...przegrywam w przedbiegach...jam zaledwie kładeczka, ale moja papierowa waga pomaga mi w górach, a Pan zaległ by przy pierwszym podejściu....
:))
J.S
Opublikowano

w szczegółach się przyczepię bo cały wiersz uważam za dobry. rumień mi nie spasował ma znaczyć rumieniec, powód - dziecko kleszcze ugryzienie temperatura. rumień i zobaczyłem borelioze. spowiadam sie bo tylko ja moge miec takie odczucie

Odtąd nad ranem niepokojąco pieką mnie dłonie. - odtąd? odkąd? od wtedy? jakos mi nie leży. od tego czasu......
albo bez odtąda.

jak napisalem wiersz dobry dla mnie

Opublikowano

I co by było, gdyby
podświetliły się te wszystkie miejsca dotykane
przez ciebie na wiele sposobów

Zmysłowa iluminacja... ;)

To fragment, którym przekraczasz próg poprawności - w wierszu musi "zdarzyć się" przynajmniej parę słów, które pozostaną w pamięci.

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nieco drażni wersyfikacja i przerzutnie nic/niewiele wnoszące,
rumień też niezręczny (po mojemu lepszy zdałby się płomień),
aha... no i 'wtedy' też takie jakieś, hmm... mentalnie pensjonarskie

mniemam, że tekst dałoby się ulepszyć ;)

ps. są 'momenty' ;)

dzięki, momenty można dosmaczać w nieskończoność,
więc pewnie i tutaj tak będzie. uwagi przyjmuję :)

pozdrawiam
Karolina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...