Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak ja Pana lubię :D

PS

Rakoski

PS2

Toż to przerażająca fo:pa:

... o granicach zdroworozsądkowej wypowiedzi o literaturze pięknej

Proszę mi to wyłożyć, bo nie rozumiem o czym Pan pisze, naprawdę!

Pozdrawiam.

jeśli Pan nawet tematów naukowych sesji folologicznych nie jest w stanie zrozumieć to dlaczego ma Pan czelność zabierać głos jako krytyk?
zrób Pan sobie przytyk i to w centrum stroskanego czoła to Pana oświeci;
i goń się Pan!
:)
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak ja Pana lubię :D

PS

Rakoski

PS2

Toż to przerażająca fo:pa:

... o granicach zdroworozsądkowej wypowiedzi o literaturze pięknej

Proszę mi to wyłożyć, bo nie rozumiem o czym Pan pisze, naprawdę!

Pozdrawiam.

jeśli Pan nawet tematów naukowych sesji folologicznych nie jest w stanie zrozumieć to dlaczego ma Pan czelność zabierać głos jako krytyk?
zrób Pan sobie przytyk i to w centrum stroskanego czoła to Pana oświeci;
i goń się Pan!
:)
J.S


i jeszcze jedno - geniuszu: twoje "fo - pa" wypisz sobie na zadzie i usiądź porządnie byś poczuł kolec swojej ignorancji, bo raz, taki zapis nic nie znaczy [Słownik wyrazów obcych:
faux-pas
|| faux pas [fo pa] (fr. ‘fałszywy krok, błąd’) społ. niewłaściwe zachowanie się w towarzystwie, stanowiące naruszenie zasad obowiązującej w nim etyki; nietakt.

Opracowano na podstawie Słownika wyrazów obcych, red. naukowa prof. Irena Kamińska-Szmaj, Wydawnictwo Europa, rok wydania 2001, ISBN 83-87977-08-X

- a po drugie, gdy już chciał Pan być taki oryginalny, to przynajmniej podporządkuj pan słowa właściwym przypadkom, więc nie mówi się i nie pisze "przerażająca fo-pa" a "przerażające faux-pas"; (!!!)
- trzeba wrócić do szkoła po podstawy, a potem się wymądrzać, prose Pana...

J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Adamie-Witku.;
nadrabiam bo przeoczyłem...
a jak się doliczyłeś tych siedmiu dusz? ja kiepsko liczę, dlatego wolę stać przy tej jednej której jestem świadomy....oczywiście w miarę, w miarę....
:))
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Adamie-Witku.;
nadrabiam bo przeoczyłem...
a jak się doliczyłeś tych siedmiu dusz? ja kiepsko liczę, dlatego wolę stać przy tej jednej której jestem świadomy....oczywiście w miarę, w miarę....
:))
J.S
tu jest na sześć www.youtube.com/watch?v=mz83od-rIR0&feature=popular
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Adamie-Witku.;
nadrabiam bo przeoczyłem...
a jak się doliczyłeś tych siedmiu dusz? ja kiepsko liczę, dlatego wolę stać przy tej jednej której jestem świadomy....oczywiście w miarę, w miarę....
:))
J.S
tu jest na sześć www.youtube.com/watch?v=mz83od-rIR0&feature=popular
MN

To był Witku złoty strzał - rewelacja!
:)))
J.S
- to ja chyba mam ich więcej...zważywszy, że to jakiś (utalentowany to fakt) ale młokos...dlatego się zgubiłem i zagubiłem...na Amen!
:)!
J.S
Opublikowano

JacekSojan:Dno duszy i tandeta z ramoty.
Sztuczne to wszystko i naciągane, aż do przesady.
A pod spodem wierszydła, ta sama awangarda postawi plusika.
Mam Twoje dawne wiersze. Mogę je tu wszystkim wyświetlić dla ogólnego śmiechu.

J.S

Opublikowano

Oczywiście Matyldo. Tak jak jest napisane w biblii
ząb za ząb.
Krew za krew.
Zaraz się wszyscy skrzykną!

I każdy mój wiersz choćby był nawet napisane przez samego - "świętej pamięci śp:A. Mickiewicza"
Zleciał by tu na łeb na szyję, przez takich samozwańczych pseudo krytyków.
Gdyż tutaj "ręka rękę myje" Zawsze znajdą "dziurę w całym" A swoje knoty traktują, jak Boskie dzieła. Jakże się mylą? Nie ja będę ich sądził, ale przyszłe pokolenie.

Amen


Ave! J.S

Opublikowano

Super-Tango.;
- nawet gdybyś był arcy-ekstra-Super, to może w tangu (obawiam się, że nie nożnym lecz tylko jęzorowym);
w poezji jesteś mistrzem zonedów i tego tytułu nikt Ci nie odbierze przez najbliższe 1000 lat;
pozdrawiam Geniusza!
salve!
J.S

Opublikowano

JacekSojan: w takim razie zorganizujcie nowy konkurs zonedowy o mi.ości.
Chyba minęło już dwa lata, więc można by było o nowym pomyśleć.
Myślę że jesteście, coś mi jeszcze winni. To by była frajda, jak i ogólna z tego korzyść.
Czas ucieka, nie ma na co czekać?

Ave! J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...