Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

echa przyszłości opowiadają o sobie
bóstwami żywiołów
zdarzenia wodne solarne
w miejscach kaplic kościołów i katedr
ledwie muślinowy woal

na półkuli północnej cyklony poruszają się
odwrotnie do ruchu wskazówek zegara
na południowej zgodnie z ich ruchem
z cyfrowych bilboardów refleksy
o bezpośrednich lotach do 193 miast świata
z 12 lotnisk w Zjednoczonym Królestwie
pasma najdziwniejszych przypadków
wymykające się wszelkiej kalkulacji

pierwsze czereśnie któregoś tam roku
wśród nich rzeźba nagiej kobiety w bujanym fotelu
na oparciu zwiewny ażurowy gobelin

i ramiona podobne do twoich

Powyżej moja belferska (i męska) wersja ;)
Mężczyzna inaczej postrzega czas i przestrzeń, inne ma z nimi relacje - próbuje je całościowo ogarnąć, zdefiniować i podporządkować. Kobieta w jakimś stopniu akceptuje chaos w skali "globalnej", poddaje się "pasmu najdziwniejszych przypadków", organizując i udomawiając swoją przestrzeń prywatną, składając sens świata i egzystencji z ciągu "impresji", ze zwiewnej (ażurowej, muślinowej) materii, która jest jednocześnie najmocniejszą ze wszystkich znanych...
Ładny, bardzo kobiecy wiersz, z wszystkimi, pięknymi tej kobiecości wadami :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


toż samo

wariant one - jakoś mnie gryzł i uwierał,
heh... z kobiecością coś u mnie nie tak...? :(
muszę to sprawdzić, koniecznie,
choćbym miała część antagonistycznego rodzaju zadręczyć
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


toż samo

wariant one - jakoś mnie gryzł i uwierał,
heh... z kobiecością coś u mnie nie tak...? :(
muszę to sprawdzić, koniecznie,
choćbym miała część antagonistycznego rodzaju zadręczyć

Jak zaczniemy razem sprawdzać Fiś zrobi się zbiegowisko ;))
Ja też muszę, ale to dopiero wieczorem :(
:D
Dziękuję.
Pozdry.
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Droga GAgatku,
przełożyłam tak:



impression

echoes of the future talk
through deities of the elements
solar ones about water ones

in the fabric of events
where chapels churches cathedrals
they leave behind merely fog

in the Northern hemisphere cyclones move
anticlockwise
in the Southern half in accordance with hands

threads of the strangest incidents
escaping any calculations

from digital city lights reflections
about direct flights to 193 places in the world
from 12 airports in the United Kingdom


the first sweet cherries of some summer
among them a sculpture of a naked woman in a rocking chair

and shoulders similar to yours

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...