Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy już jest porządek
wtedy przeszkadzasz
lotem koszącym zanurzyć się w dźwięki
emocji napiętych jak struny do bólu

pakuj się
idź sobie do taty

i znów kakofonia uczuć na full megabassy uciech
aż pękają struny i strach nagle
aż boli

wracaj oddaj
trzeba naprostować nastroić przeczyścić zapomnieć
trudno rękami ty będziesz mopem
wymyję nim brudy
plamy na sumieniu

nawet ci coś kupię

wiesz
koło wymyślili Chińczycy
nie wychodź z pokoju

już posprzątałam

jesteś spakowana?

Opublikowano
i znów kakofonia uczuć na full megabassy uciech
aż pękają struny i strach nagle
aż boli

wracaj oddaj
trzeba naprostować nastroić przeczyścić zapomnieć
trudno rękami ty będziesz mopem
wymyję nim brudy
plamy na sumieniu


Według mnie te dwie strofy wyglądają bardzo słabo, dziwne konstrukcje zdania:

"kokofonia uczuć na full megabassy uciech" - składniowo coś tutaj nie tak

albo ślepy jestem i nie widzę w tym elipsy znaczeniowej, jak dla mnie pomieszane. Dalej

przesadny asyndeton: "trzeba naprostować nastroić...", mamy "megabassy", potem

pojawia się jakiś mop, zupełna odskocznia, bo co ma wspólnego mop z basem (właśnie,

dlaczego bass?)?

Ostenie wersy pomyślane, proste a przy tym dosadne, pozostawiają w zawieszeniu.


Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"kokofonia uczuć, na full, megabassy uciech"
tzw wymiennikownia

krótko: w tle jest problem alkoholowy. megabassy kakofonia to okres pijaństwa az do chwili niewydolności i zespołu odstawienia - lęków, itp. wtedy sprzątanie (często dom praca) głównie sumienia. i jest dziecko-mop którym peelka czyści swoje saumienie, ratuje podupadły autorytet. gdy już jest "OK" dziecko blokuje" mozliwosc ponownego zanurzenia się w "kakofonii i megabassach, wtedy dobrze jak weźmie ojciec, czyli ex. i koło (chinczycy) sie zamyka. o dramat dziecka w hustawce emocjonalnej mi chodziło. wiersz na obserwacji konkretnej, wymiennej opieki rodzicielskiej. pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tzn ze co, byłaś tam czy e tam? po co to napisałas?
wyraziłam dezaprobatę,
tekst grubymi nitami zszyty, nieudolny
- nie podoba mi się, i tyle
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Magneto... :)))

- jest świetny materiał na wiersz, tytuł to lipa, trzeba coś związanego z dzieckiem, które w tym jest przecież najważniejsze - tak myślę! (może się mylę???)
ja bym na warsztat dała by dopracować szczegóły... dramat wierszem...
Nie mój... "kakofonia uczuć na full megabassy uciech" te słowa jakoś mi się nie widzą, nie pasują do całości - zresztą bardzo prostej, a jednak ciekawej... przemyśl proszę, zrobisz co uważasz za stosowne.

Bardzo serdecznie - Jola.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...