Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to ciągłe pochylenie, oznacza chyba coś zupełnie innego,
pomaga mi przy liczeniu pęknięć na sobie i przed, pierwsze zignorowane,
dalsze przeciągają się leniwie w następne, żłobione od góry
w ścieżki, z lotnych kałuż brudna kropla spływa wcześniej, niezniszczalna
ze zdolnością do powrotów, zwycięża i nakazuje krok wstecz
później następny już poza polem widzenia, stwórca nieufny ponad żywym
otworzy drogę po dnie, w empatii nie ma ucieczki od uczucia
że ktoś idzie za mną, może wejdzie we mnie, pomoże utrzymać równowagę
i uratuje szczelność głowy ciążącej na zdrętwiałym karku

Opublikowano

no i masz ci los!
tak jak mówiła:

czytam
upadam
wstaję
czytam
klękam
wstaję
czytam
siadam
wstaję
stoję
czytam
czytam


nie nie mówiła tak
ja tak mówię

mam tak z twoimi wierszami.

uffffffffff, dałeś.
właśnie wstaję. z podłogi.
oj, Kurcu, Kurcu!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trudna sztuka ożywiania kamienia, Twoje skojarzenie ciekawe, nie czytałem tej książki.
Pozdrawiam Judyto
Krzysiek
Warto, przeczytaj. Dla tych, którzy lubią sztukę ciosaną itp.Michała Anioła itp. I. Stone jest- autorem. Są dwie części jak u Ciebie(: J.serdecznie Krzysztofie i cieplutko ile tchu pozostało z dzisiejszego trudnego dnia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trudna sztuka ożywiania kamienia, Twoje skojarzenie ciekawe, nie czytałem tej książki.
Pozdrawiam Judyto
Krzysiek
Warto, przeczytaj. Dla tych, którzy lubią sztukę ciosaną itp.Michała Anioła itp. I. Stone jest- autorem. Są dwie części jak u Ciebie(: J.serdecznie Krzysztofie i cieplutko ile tchu pozostało z dzisiejszego trudnego dnia

Mam już kilka książek które czekają na czytanie, wciąż jednak brak czasu.
Ale zanotowałem tytuł i autora, może uda się przeczytać
Pozdrawiam ciepło
Krzysiek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Warto, przeczytaj. Dla tych, którzy lubią sztukę ciosaną itp.Michała Anioła itp. I. Stone jest- autorem. Są dwie części jak u Ciebie(: J.serdecznie Krzysztofie i cieplutko ile tchu pozostało z dzisiejszego trudnego dnia

Mam już kilka książek które czekają na czytanie, wciąż jednak brak czasu.
Ale zanotowałem tytuł i autora, może uda się przeczytać
Pozdrawiam ciepło
Krzysiek
O! jak jakieś takie dot. tworzywa plastycznego itp. to podziel się!
Ale znam to..ja dziś wykończona bieganiem, J. zatem się zatrzymuję
i cieplutko odmachuję

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Każdego z nas dopada jakaś niemoc, a tej twórczej chyba doświadczył każdy poeta. I choć to dołujące uczucie z pewnością minie. Trzeba cierpliwości. Natchnienie pojawia się często w ułamku sekundy, wystarczy maleńka iskierka.  Papier zaczeka, jest cierpliwszy od człowieka. Pozdrawiam.
    • Ach ta zmiana czasu:) Doskonale ją osadziłaś w pierwszej cząstce, w dodatku w parze z Vivaldim. Cóż chcieć więcej...  Całość świetna, niezwykle klimatyczna, nie mówiąc o puencie, która w ujmujący, subtelny sposób oddaje upływ czasu. Bardzo mi się podoba takie obrazowanie. Piękny wiersz. Pozdrawiam. 
    • @Nata_Kruk @Leszczym @Berenika97 pięknie Wam dziękuję za komentarze. Wasze słowa i interpretacje są bezcenne.   @Nata_Kruk @Berenika97 dziewczyny  trafiłyście w punkt z komentarzem.    @piąteprzezdziesiąte @iwonaroma @huzarc dziękuję za obecność i uznanie wierszydła. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 ... nie każdy brak słów ...   milczenie  wplata się w myśli  chciałoby powiedzieć … skąd wziąść śmiałość  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia     
    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...