Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W sile wznosić swojej trzeba;
Raj, bliskość Nieba, w Niej On,
biel świt i kochaj ten plon.

To nie czas na czekanie,
Miłość dobrem rozbrzmiewa,
ogrzewa, dojrzewa cudami.

A gdy Ją cenisz poczujesz;
Bożą Moc w swoim sercu,
Świętości twojej, która w wiarę obrosła,
bo w niej Wielka Istota jest Boska.

Ostatnio edytowany przez Mirosław Butrym (Dzisiaj 00:19:12)

Maksyma

Tajemnie odkryty,
jak brzmienie nieznane,
brzask słowa niewinny,
subtelne przesłanie.

Przybyły znienacka;
tęsknota prawdziwa
i sen o wolności,
co rozum okrywał.

A unieść chciał zmysły,
choć w pełni nie umiał
i chwilę był lekki,
jak przestrzeń na chmurach.

Za mało zrozumieć,
aforyzm spełnienia,
on kocha starania,
których czasem nie ma.


Wiersze te były ostatnio usunięte, z bliżej mi nie znanych przyczyn, więc pozwoliłem sobie wkleić ponownie!.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, bardzo mi miło.

Pzdr.
stanowoczo jestem na TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko może jeszcze popracować nad formą...Mirku
dawno nie przeczytałam tu w tym tonie wiersza że tak powiem..J. serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, bardzo mi miło.

Pzdr.
stanowoczo jestem na TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko może jeszcze popracować nad formą...Mirku
dawno nie przeczytałam tu w tym tonie wiersza że tak powiem..J. serdecznie

Nad formą trzeba zawsze pracować, norma, fajnie, że mój indywidualny styl obrazowania poetyckiego, przypadł Pani do gustu, miło mi.

Pzdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


stanowoczo jestem na TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko może jeszcze popracować nad formą...Mirku
dawno nie przeczytałam tu w tym tonie wiersza że tak powiem..J. serdecznie

Nad formą trzeba zawsze pracować, norma, fajnie, że mój indywidualny styl obrazowania poetyckiego, przypadł Pani do gustu, miło mi.

Pzdr. mów mi na ty po prosty tak będzie lepiej. J.(: cieplutko i serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nad formą trzeba zawsze pracować, norma, fajnie, że mój indywidualny styl obrazowania poetyckiego, przypadł Pani do gustu, miło mi.

Pzdr. mów mi na ty po prosty tak będzie lepiej. J.(: cieplutko i serdecznie

Ok. :)

Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...