Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

granica jest cienka
a rewolucje toną w kartkach
szkoda czasu i energii

szkoda wody na brud
gdy w Afryce dzieciom zaschło w ustach

patrzcie słońce płonie
będzie dziś gorąco
będzie inaczej jeśli nie zrobimy wojny

Opublikowano

Podpisuję się pod wierszem obiema rękami,
wiersz z mądrą myślą przewodnią i na czasie!
Podoba mi się, szczególnie:
"granica jest cienka"
"patrzcie słońce płonie"
serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wyobraź sobie że dzieci istnieją nie tylko w Polsce
typowo polskie rozumowanie J, a szkoda
właśnie po to napisałem w Afryce, wyjdźmy do ludzi a nie patrzmy tylko na siebie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wyobraź sobie że dzieci istnieją nie tylko w Polsce
typowo polskie rozumowanie J, a szkoda
właśnie po to napisałem w Afryce, wyjdźmy do ludzi a nie patrzmy tylko na siebie
typoow polskie: owszem, nie muszę sobie Rafale wyobrażać bo wiem,
wiele duszpastrzy i nie tylko wyjeżdza na misję, doceniam to bardzo,
nie patrzymy tylko na siebie, tyle, że w jakim stopniu pomaga się tym
będącym na miejscu? one są takie same jak te afkrykańskie. Każde dziecko
i tu nie chodzi o region. Dlatego zwróciłam na to uwagę.
ale oprócz tego są jeszcze dzieci polskiej ulicy. I te Afkrykańskie mogą podać
rękę Polskim. Bez różnicy- mogą podać sobie dłonie, a im ktoś inny( najlepiej
w równym stopniu dziecięctwa), J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
    • Na to mam ton.    
    • A pata dawno wymiotłam: imał to i my - won, wada ta - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...