Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 226
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Banalnie, ale coś w ten deseń :D

:::)

W końcu się uśmiechnąłem: o 01H01 do monitora, większego od mojego ;/
hihihi większego no wiele większego!
Ale mały ma swój urok nikt nie zaprzeczy, no żaden facet...

Miłej nocki - Jo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Banalnie, ale coś w ten deseń :D

:::)

W końcu się uśmiechnąłem: o 01H01 do monitora, większego od mojego ;/
hihihi większego no wiele większego!
Ale mały ma swój urok nikt nie zaprzeczy, no żaden facet...

Miłej nocki - Jo.

Hola, hola, hola - jeszcze w kwestii oficjalnej - czy ty mi wczoraj nie próbowałaś wmówić jakiś dziwnych rzeczy? Musisz mi wyjaśnić, skąd wiem niby, gdzie mieszkasz i kiedy rozmawialiśmy o owych "durniach" Jacka (bo dopiero wczoraj przeczytałem ten wątek), bo mam chyba jakąś czarną dziurę.
Zresztą po znikających nazwiskach w postach mam wrażenie uczestnictwa w matrixie, zatem mnie już nic tutaj nie zdziwi :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




najwyraźniej to koleżanka Jolanta S. ma problemy z obiektywnym widzeniem rzeczy i aby jej przypomnieć odniesienie do nieprzyjemnych wpisów przypomnę gwoli ścisłości komentarz pana oki Mariusz Rakoskiego pod moim tekstem:

O kant dupy rozbić :D Pisanie futem, to jeszcze nie poezja, a tym bardziej sztuka.

Takie wydumane wiersze należy olewać z góry (jak to czynił m.in. Rimbaud, a

Szczepkowska powtórzyła pokazaniem swoich jędrnych pośladków).

Kompletnie nieporady pod każdym względem - nie muszę chyba jak krowa na rowie

wykazywać tych braków, bo przecież ktoś tutaj jest Mistrzem (też dowolne dopowiedzenie).

Jeśli ma osoba nadzieję, że kopiowanie przeoranych wzorców wzniesie na piedestał,

to życzę miękkiego lądowania,

Pozdrawiam,
:::)




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: 2010-04-25 17:04:09, napisał(a): MARIUSZ RAKOSKI


- to że pan oki Rakoski zdarł sobie nie tylko opinię ale i twarz i powinien na niej siedzieć to chyba oczywiste, ale proszę ważyć słowa pod moim adresem, bo może się okazać, że i pani przekroczy granice przyzwoitości co do interpretowania faktów;
zamiast insynuować proszę nauczyć się czytać nie to co pani si wydaje że jest tylko to, co faktycznie jest napisane;
zdanie o beztalenciu to moja prywatna opinia którą ochoczo podtrzymuję i się pod nią podpisuję - wolno mieć pani całkiem odmienne zdanie, ale ja głoszę swoje w ramach swobodnej wymiany myśli, prawa do wypowiedzi i obowiązku bycia szczerym aż do bólu;
jeśli pan oki Rakoski chce być oki - wie, co powinien zrobić w ramach zażegnania tej wymiany myśli, ale ja wychowuję tylko swoją córkę - za zachowania innych nie odpowiadam.
i z panią - z racji wyjątkowo stronniczego i emocjonalnego stanowiska pozbawionego odrobiny refleksji także więcej polemizował nie będę, bo nie widzę sensu;
do sensownej rozmowy trzeba i dorosnąć i dojrzeć;
pozdrawiam

Jacek Sojan
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




najwyraźniej to koleżanka Jolanta S. ma problemy z obiektywnym widzeniem rzeczy i aby jej przypomnieć odniesienie do nieprzyjemnych wpisów przypomnę gwoli ścisłości komentarz pana oki Mariusz Rakoskiego pod moim tekstem:

O kant dupy rozbić :D Pisanie futem, to jeszcze nie poezja, a tym bardziej sztuka.

Takie wydumane wiersze należy olewać z góry (jak to czynił m.in. Rimbaud, a

Szczepkowska powtórzyła pokazaniem swoich jędrnych pośladków).

Kompletnie nieporady pod każdym względem - nie muszę chyba jak krowa na rowie

wykazywać tych braków, bo przecież ktoś tutaj jest Mistrzem (też dowolne dopowiedzenie).

Jeśli ma osoba nadzieję, że kopiowanie przeoranych wzorców wzniesie na piedestał,

to życzę miękkiego lądowania,

Pozdrawiam,
:::)




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: 2010-04-25 17:04:09, napisał(a): MARIUSZ RAKOSKI


- to że pan oki Rakoski zdarł sobie nie tylko opinię ale i twarz i powinien na niej siedzieć to chyba oczywiste, ale proszę ważyć słowa pod moim adresem, bo może się okazać, że i pani przekroczy granice przyzwoitości co do interpretowania faktów;
zamiast insynuować proszę nauczyć się czytać nie to co pani si wydaje że jest tylko to, co faktycznie jest napisane;
zdanie o beztalenciu to moja prywatna opinia którą ochoczo podtrzymuję i się pod nią podpisuję - wolno mieć pani całkiem odmienne zdanie, ale ja głoszę swoje w ramach swobodnej wymiany myśli, prawa do wypowiedzi i obowiązku bycia szczerym aż do bólu;
jeśli pan oki Rakoski chce być oki - wie, co powinien zrobić w ramach zażegnania tej wymiany myśli, ale ja wychowuję tylko swoją córkę - za zachowania innych nie odpowiadam.
i z panią - z racji wyjątkowo stronniczego i emocjonalnego stanowiska pozbawionego odrobiny refleksji także więcej polemizował nie będę, bo nie widzę sensu;
do sensownej rozmowy trzeba i dorosnąć i dojrzeć;
pozdrawiam

Jacek Sojan
Właśnie Jacku czytaj i nie dyskutuj z durniem - tak mnie nazwałeś, a teraz jeszcze nie wiesz o czym pisałam, marne te Twoje szczerości i dojrzewaj do sensownej rozmowy i wierszy z sercem a nie pierdołów, które zwiesz dowcipem. Nie obrażaj mojej osoby, wystarczy!
Jeśli zwiesz mnie durniem i z tego jesteś dumny, nie widzę dalszej rozmowy.
bez urazów - szczera moja wypowiedź.
pozdrawiam i dla córki serdeczne pozdrowienia - Jola.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




najwyraźniej to koleżanka Jolanta S. ma problemy z obiektywnym widzeniem rzeczy i aby jej przypomnieć odniesienie do nieprzyjemnych wpisów przypomnę gwoli ścisłości komentarz pana oki Mariusz Rakoskiego pod moim tekstem:

O kant dupy rozbić :D Pisanie futem, to jeszcze nie poezja, a tym bardziej sztuka.

Takie wydumane wiersze należy olewać z góry (jak to czynił m.in. Rimbaud, a

Szczepkowska powtórzyła pokazaniem swoich jędrnych pośladków).

Kompletnie nieporady pod każdym względem - nie muszę chyba jak krowa na rowie

wykazywać tych braków, bo przecież ktoś tutaj jest Mistrzem (też dowolne dopowiedzenie).

Jeśli ma osoba nadzieję, że kopiowanie przeoranych wzorców wzniesie na piedestał,

to życzę miękkiego lądowania,

Pozdrawiam,
:::)




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: 2010-04-25 17:04:09, napisał(a): MARIUSZ RAKOSKI


- to że pan oki Rakoski zdarł sobie nie tylko opinię ale i twarz i powinien na niej siedzieć to chyba oczywiste, ale proszę ważyć słowa pod moim adresem, bo może się okazać, że i pani przekroczy granice przyzwoitości co do interpretowania faktów;
zamiast insynuować proszę nauczyć się czytać nie to co pani si wydaje że jest tylko to, co faktycznie jest napisane;
zdanie o beztalenciu to moja prywatna opinia którą ochoczo podtrzymuję i się pod nią podpisuję - wolno mieć pani całkiem odmienne zdanie, ale ja głoszę swoje w ramach swobodnej wymiany myśli, prawa do wypowiedzi i obowiązku bycia szczerym aż do bólu;
jeśli pan oki Rakoski chce być oki - wie, co powinien zrobić w ramach zażegnania tej wymiany myśli, ale ja wychowuję tylko swoją córkę - za zachowania innych nie odpowiadam.
i z panią - z racji wyjątkowo stronniczego i emocjonalnego stanowiska pozbawionego odrobiny refleksji także więcej polemizował nie będę, bo nie widzę sensu;
do sensownej rozmowy trzeba i dorosnąć i dojrzeć;
pozdrawiam

Jacek Sojan
Właśnie Jacku czytaj i nie dyskutuj z durniem - tak mnie nazwałeś, a teraz jeszcze nie wiesz o czym pisałam, marne te Twoje szczerości i dojrzewaj do sensownej rozmowy i wierszy z sercem a nie pierdołów, które zwiesz dowcipem. Nie obrażaj mojej osoby, wystarczy!
Jeśli zwiesz mnie durniem i z tego jesteś dumny, nie widzę dalszej rozmowy.
bez urazów - szczera moja wypowiedź.
pozdrawiam i dla córki serdeczne pozdrowienia - Jola.

Jacku, "ale ja głoszę swoje w ramach swobodnej wymiany myśli, prawa do wypowiedzi i obowiązku bycia szczerym aż do bólu" (cyt. JacekSojan).

Pozdrawiam.

PS Jola, dzięki za pozytywną opinię, ale naprawdę niewarto prowadzić rozmowy: mamy

do czynienia z typową racjonalizacją, więc nie ma co liczyć na sukcesywną komunikację.

Pan Jacek pozwala sobie "mówić", ale innym zamyka już buźki :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram na czas na pewność grawitacji na oko wiary na słowo prószy kurz na szkielet kalendarza niewłaściwe przywiązanie czekać
    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...