Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W związku z nazwaniem mnie idiotą na publicznym, otwartym, społecznościowym portalu, mam zaszczyt poinformować, że zabezpieczyłem dla Sądu Rejonowego Wydziału Cywilnego wszelkie możliwe dane z mojego komputera. Ponieważ termin " idiota" oznacza osobę dotknięta pewnym stopniem idiotyzmu, termin obecnie nieużywany w medycynie ze względu na pejoratywne znaczenie potoczne, spotkamy się na sądowej sali, gdzie udowodnię ci, że nim nie jestem, a emocje należy trzymać na wodzy. Dla przypomnienia twój wpis:
Ja bym powiedział po prostu, że Marcin Erlin to idiota.




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 17:24:36, napisał(a): amerrozzo
Komentarzy: 1722

Jednocześnie informuję, że nie złożę pozwu o ściganie i ukaranie ciebie o czyn z artykułu kodeksu cywilnego, jeśli publicznie, na forum, przeprosisz mnie za swoje zachowanie. Masz czternaście dni i ani sekundy więcej!
Powyższy post również zostanie zabezpieczony na cyfrowym nośniku, dla ewnetualnego postępowania sądowego. Przypominam, że przeprosiny mają być klarowne: Ja...przepraszam Marcina Erlina...za...
Czas zacząć odliczanie...( Żarty się skończyły!Łachachacha!)

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

"Ja bym powiedział po prostu, że Marcin Erlin to idiota"
- w moim odczuciu "ja bym powiedział" - świadczy,
o ewentualnym zamiarze, nie o fakcie (tryb przypuszczający?).
Mam przekonanie, że to jednen z kolejnych żartów
orgowych??
Udał się! Można się uśmiać!
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, no tego jeszcze nie grano - jeśli za wypowiedzi (niezgodne z moim ja) ma się zamiar

spacerować na skargę do Sądu Najwyższego, to ja zaczynam się poważnie zastanawiać

nad tym Forum... Jeśli nawet określił Pana "idiotą", to wpierwy idzie się z donosem

do moderatora, zgłasza się takie zajście, a nie od razu do Sądu. Szkoda kasy i nerwów o

błahostkę, a lepiej zainwestować w Nowy Konkurs Prozatorski, nawet się dołożę do nagrody.

Miałem tutaj nadzieję na odskocznię od rzeczywistości, a wcale się nie różni od tego, co

widzimy na ulicy, albo u sąsiadów za ściną.

:::)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, no tego jeszcze nie grano - jeśli za wypowiedzi (niezgodne z moim ja) ma się zamiar

spacerować na skargę do Sądu Najwyższego, to ja zaczynam się poważnie zastanawiać

nad tym Forum... Jeśli nawet określił Pana "idiotą", to wpierwy idzie się z donosem

do moderatora, zgłasza się takie zajście, a nie od razu do Sądu. Szkoda kasy i nerwów o

błahostkę, a lepiej zainwestować w Nowy Konkurs Prozatorski, nawet się dołożę do nagrody.

Miałem tutaj nadzieję na odskocznię od rzeczywistości, a wcale się nie różni od tego, co

widzimy na ulicy, albo u sąsiadów za ściną.

:::)
Do Admina to tu biegają inni, nie napisałem, że pójdę już, zaraz do sądu...dałem szansę na przeproszenie...całe dwa tygodnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, no tego jeszcze nie grano - jeśli za wypowiedzi (niezgodne z moim ja) ma się zamiar

spacerować na skargę do Sądu Najwyższego, to ja zaczynam się poważnie zastanawiać

nad tym Forum... Jeśli nawet określił Pana "idiotą", to wpierwy idzie się z donosem

do moderatora, zgłasza się takie zajście, a nie od razu do Sądu. Szkoda kasy i nerwów o

błahostkę, a lepiej zainwestować w Nowy Konkurs Prozatorski, nawet się dołożę do nagrody.

Miałem tutaj nadzieję na odskocznię od rzeczywistości, a wcale się nie różni od tego, co

widzimy na ulicy, albo u sąsiadów za ściną.

:::)
Do Admina to tu biegają inni, nie napisałem, że pójdę już, zaraz do sądu...dałem szansę na przeproszenie...całe dwa tygodnie.

Przeprosił?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Do Admina to tu biegają inni, nie napisałem, że pójdę już, zaraz do sądu...dałem szansę na przeproszenie...całe dwa tygodnie.

Przeprosił?
Jak na razie, nie, ale nie mam zamiaru nikomu głowy zawracać prywatnymi, ewentualnie, pozwami z administracji tego portalu, ale jeśli nie przeprosi w ciągu czternastu dni, idę do Sądu.

www.wiadomosci24.pl/artykul/za_slowa_mozna_trafic_za_kratki_38176.html
Opublikowano

No a ja sądzę, że nie błahostka, nie głupoty. Bo ja przepraszam, ale jaka to kultura?
Netykieta mówi:
[quote]Nie obrażaj nikogo, staraj się tego nie czynić publicznie nawet gdy masz ku temu powody. Zanim publicznie kogoś ocenisz w jakikolwiek sposób, przemyśl to na spokojnie i dwukrotnie.



Więc po co do idiotów?
Do Sądu nikt nie powiedział, ze od razu idzie, więc o co szum. ma ww.Pan czas na przeprosiny, a jak tego nie zrobi to wtedy będziemy się martwić o kasę na adwokata i minę sędziny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Więc po co do idiotów?
Do Sądu nikt nie powiedział, ze od razu idzie, więc o co szum. ma ww.Pan czas na przeprosiny, a jak tego nie zrobi to wtedy będziemy się martwić o kasę na adwokata i minę sędziny.
Thanks. Jak już mówiłem, żyjemy w erze bóbkultury, ale należy z tym walczyć. ( Pieniązki mam, dziekuję za zamartwianie). Dałem szansę, człowiekowi, może przeprosić na forum i sprawy w sądzie nie będzie, zostało trzynaście dni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • od krzepnięcia pełni karmić na turlany z kłód rąk debiut od uroku po przeć stan niej kiczem łupki pełniej zlewać od ale ich poprzez zazdrość na myśl kichy pat chudzenia od podłości skroju chaszczy Bogu szyć chcieć mili więcej od momentu po przekrętach nad niziną dzieci grzecznych; od przerwania sakramentów już nie mówi tylko wrzeszczy
    • Wiersz napisany dla uczczenia osiemdziesiątej rocznicy wyzwolenia przez oddziały Brygady Świętokrzyskiej NSZ niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet w Holýšovie w Czechach w dniu 5 maja 1945 roku.      
    • Przerażone czekały na śmierć... W barakach okolonych kolczastym drutem...   Choć wielka światowa wojna, Pochłonąwszy miliony niewinnych ofiar, Z wolna dobiegała już końca, A wolnym od nazizmu stawał się świat… Na obrzeżach czeskiego Holýšova, Z dala od teatru wojennych działań, Z dala od osądu cywilizowanego świata, Rozegrać miał się wielki ludzki dramat...   Dla setek niewinnych kobiet, Strasznych dni w obozie zwieńczeniem, W okrutnych męczarniach miała być śmierć, Żywcem bez litości miały być spalone... Podług wszechwładnych SS-manów woli, By istnienia obozu zatrzeć ślady,  Spopielone bezlitosnego ognia płomieniami, Nazajutrz z życiem pożegnać się miały…   Przerażone czekały na śmierć... Utraciwszy już ostatnią, choćby nikłą nadzieję…   W obszernych ciemnych baraków czeluście, Przez wrzeszczących wściekle SS-manów zapędzone, W zatęchłym cuchnącym baraku zamknięte, Wkrótce miały pożegnać się z życiem… Gdy zgrzytnęła żelazna zasuwa, Zwierzęcy niewysłowiony strach, W każdej bez wyjątku pojawił się oczach, By na wychudzonej twarzy się odmalować…   Wszechobecny zaduch w barakach, Nie pozwalał swobodnie zaczerpnąć powietrza, Gwałtownym bólem przeszyta głowa, Nie pozwalała rozproszonych myśli pozbierać… Gwałtownym bólem przeszyte serce, Każdej z  setek bezbronnych kobiet, Łomotało w młodej piersi jak szalone, Każda oblała się zimnym potem…   Przerażone czekały na śmierć... Łkając cicho jedna przy drugiej stłoczone...   W ostatniej życia już chwili, Z wielkim niewysłowionym żalem wspominały, Jak do piekła wzniesionego ludzkimi rękami, Okradzione z młodości przed laty trafiły… Jak przez niemieckie karne ekspedycje, Przemocą z rodzinnych domów wyrywane, Dręczone przez sadystyczne strażniczki obozowe, Drwin i szykan wkrótce stały się celem…   Codziennie bite po twarzy, Przez SS-manów nienawiścią przepełnionych, Doświadczyły nieludzkiej pogardy I zezwierzęcenia ludzkiej natury… Wciąż brutalnie bite i poniżane, Z kobiecej godności bezlitośnie odarte, Odtąd były już tylko numerem W masowej śmierci piekielnej fabryce…   Przerażone czekały na śmierć... Pogodzone z swym okrutnym bezlitosnym losem…   W zadrutowanych barakach, Z wyczerpania słaniając się na nogach, Wycieńczone padały na twarz, Nie mogąc o własnych siłach ustać… Gdy zapłakanym oczom nie starczało łez, Fizycznie i psychicznie wycieńczone, Czekając na swego życia kres, Strwożone już tylko łkały bezgłośnie…   Przeciekające z benzyną kanistry, Ustawione wzdłuż obozowego baraku ściany, Strasznym miały być narzędziem egzekucji, Tylu niewinnych istnień ludzkich… Przez SS-mana rzucona zapałka, Na oblany benzyną obozowy barak, Setki kobiet pozbawić miała życia, W strasznych męczarniach wszystkie miały skonać…   Przerażone czekały na śmierć... Gdy cud prawdziwy ocalił ich życie…   Ich spływające po policzkach łzy, Dostrzegły z niebios wierne Bogu anioły, A Wszechmocnego Stwórcę zaraz ubłagały, By umrzeć w męczarniach im nie pozwolił… I spoglądając z nieba Bóg miłosierny, Ulitowawszy się nad bezbronnymi kobietami, Natchnął serca partyzantów z lasów dalekich, Bohaterskich żołnierzy Świętokrzyskiej Brygady…   I tamtego dnia pamiętnego na czeskiej ziemi, Niezłomni, niepokonani polscy partyzanci, Swe własne życie kładąc na szali, Prawdziwego, wiekopomnego cudu dokonali… Silnie broniony obóz koncentracyjny, Przypuszczając swymi oddziałami szturm zuchwały, Sami bez niczyjej pomocy wyzwolili, Biorąc setki SS-manów do partyzanckiej niewoli…   Bohaterski szturm Brygady Świętokrzyskiej... Dla tysięcy kobiet był wolności zarzewiem...   Niebiańskiemu hufcowi aniołów podobna, Natarła nieustraszona Świętokrzyska Brygada, By znienawidzonemu wrogowi plany pokrzyżować By wśród hitlerowców paniczny strach zasiać… Tradycji polskiego oręża niewzruszenie oddana, Chlubnym kartom polskiej historii wierna, Natarła nieustraszona Świętokrzyska Brygada, Paniczny w obozie wszczynając alarm…   Brawurowe ze wschodu natarcie, Zaskoczyło przerażoną niemiecką załogę, Z zdobycznych partyzanckich rkm-ów serie, Głośnym z oddali niosły się echem… By tę jedną z najpiękniejszych kart, W długiej historii polskiego oręża, Zapisała niezłomnych partyzantów odwaga, Krusząc wieloletniej niewoli pęta…   Bohaterski szturm Brygady Świętokrzyskiej... Przeraził butnych SS-manów załogę…   Odgłosy walki niosące się z oddali, Do uszu udręczonych kobiet dobiegły, W tej strasznej długiej niepewności chwili, Krzesząc w sercach iskierkę nadziei… Na odzyskanie upragnionej wolności, Zrzucenie z siebie pasiaków przeklętych, Wyjście za znienawidzonego obozu bramy, Padnięcie w ramiona wytęsknionym bliskim…   Choć nie śmiały wierzyć w ratunek, Ten niespodziewanie naprawdę nadszedł, Wraz z brawurowym polskich partyzantów szturmem, Gorące ich modlitwy zostały wysłuchane… Wnet łomot partyzanckich karabinów kolb, W ryglującą barak zasuwę żelazną, Zaszklił ich oczy niejedną szczęścia łzą, Wyrwały się radosne szepty wyschniętym wargom…   Bohaterski szturm Brygady Świętokrzyskiej... Dnia tego zwieńczonym był wielkim sukcesem…   Wielkie wrota baraków wyważone, Rozwarły się z przeciągłym łoskotem, Odsłaniając widok budzący grozę, Chwytający za twarde żołnierskie serce… Ich brudne, wycieńczone kobiece twarze, Owiało naraz rześkie powietrze, Nikły zarysowując na nich uśmiech, Dostrzeżony sokolim partyzanckim wzrokiem…   I ujrzały swymi załzawionymi oczami Polskich partyzantów niezłomnych, Niepokonanych i strachu nie znających, O sercach anielską dobrocią przepełnionych… Dla setek kobiet przeznaczonych na śmierć, Polscy partyzanci na ziemi czeskiej, Okazali się wyśnionym ratunkiem, Zapisując chlubną w historii świata kartę…   - Wiersz napisany dla uczczenia osiemdziesiątej rocznicy wyzwolenia przez oddziały Brygady Świętokrzyskiej NSZ niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet w Holýšovie w Czechach w dniu 5 maja 1945 roku.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Żołnierze Brygady Świętokrzyskiej NSZ i grupa uwolnionych więźniarek z obozu koncentracyjnego w Holýšovie (Źródło fotografii Wikipedia).              
    • @Roma

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Jeszcze się trzymasz? Powodzenia, bo nerwy jak szwy, łatwo puszczają, szczególnie jak stres trwa długo.    
    • @Domysły Monika cudna jest ta Twoja analiza emocjonalna wiersza  Wiesz czasami relacja matki z córką jest trudna  I tylko od dojrzałości jednej ze stron zależy czy w ogóle będzie możliwe jakiekolwiek pojednanie  Najgorzej jest wtedy kiedy zachowanie matki zaczyna powielać dziecko i przenosić takie patologiczne stany na swoją nową rodzinę  Ten wiersz jest właśnie o tym 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...