Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kapitan mówi do mnie białym wierszem:

misja odwołana zwariował pan
bohater musi się dać przerwać
jak kartka papieru
szczęką głodnego

i musimy przy nim ryczeć
do zbliżającej się
dali
papierosy szkodzą
na widoczność albo na serce
ale szkodzą

Ja kapitanowi rzadko kiedy odpowiadam.

Po mówieniu wierszem obiera cebulę munduru siada na pomalowanej stali i płacze. Może z mojego powodu bądź też dlatego, że niebo nie jest wystarczająco jasne a fale zbyt niezamieszkane. W każdym razie delfinów i dwóch opalonych na brązowo marynarzy bym się po tym obrazku nie spodziewał.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jaka informacja sprzedana ukradkiem ;)
dziękuję, nadal mam w planach poznanie prozy Szanownej Pani :)
mówię o opowiadaniach ;D

i miniaturach
hej, hej,
świetnie, że komentujesz jednak,
zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jaka informacja sprzedana ukradkiem ;)
dziękuję, nadal mam w planach poznanie prozy Szanownej Pani :)
mówię o opowiadaniach ;D

i miniaturach
hej, hej,
świetnie, że komentujesz jednak,
zdrówko,
Jimmy

to się nazywa krypto(za przeproszeniem)reklama
ale informacja sprzedana ukradkiem brzmi ponętnie ! jakiego kalibru ten ukradek?
dziękuję, proszę Szanownego Pana.
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jaka informacja sprzedana ukradkiem ;)
dziękuję, nadal mam w planach poznanie prozy Szanownej Pani :)
mówię o opowiadaniach ;D

i miniaturach
hej, hej,
świetnie, że komentujesz jednak,
zdrówko,
Jimmy

to się nazywa krypto(za przeproszeniem)reklama
ale informacja sprzedana ukradkiem brzmi ponętnie ! jakiego kalibru ten ukradek?
dziękuję, proszę Szanownego Pana.
;)
zaczepiona; 1:1
i się czerwienię
bo nie wiem

zdaje się, że ogromnego kalibru, bo czytelnikiem jestem zapalonym, zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a sie czepiał zaczepiania, a sie czepiał...i co? źle się zaczepił?
:)))))))))
przynajmniej sportu jakiegoś zażył i jeden punkt na wyjeździe zdobył!
:))
jestem wysportowany, polecam się na rewanż ;)
Opublikowano

Mam nadzieję, że ten wiersz nie bazuje na "obrazku" namalowanym przez malarza,

bo wtedy, jak dla mnie, po co naśladować coś, czego nie ma. A tutaj wyszedł całkiem

poprawny wiersz, mimo, że zamknięty prozaicznym (na maksa) dopowiedzeniem

narrartora-podmiotu lirycznego. Reczywiście jest tak, że sprawnie przedstawiona sytuacja

liryczna, tak, że czytając wchodzimy w enigmatyczny klimat. Ale co jest tematem

przewodnim - zabij, ale trudno wysnuć wnioskiem.

Pomysł jednak ciekawy, nie jest to naiwne mizdrzenie się do lustereczka (powiedz przecie,

że mój wiersz najpiękjniejszy jest na świecie :D)

Pozdro,

ja bym go przeniósł do Z,
:::)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hej witaj, wczoraj też coś w telewizji w nocy dorwałem, świetny psychodeliczno-morderczy i groteskowy film o parze zabójców na polsacie ;)

ale czytam i muszę się z tobą zgodzić co do tego motywu przewodniego, skonstruuję go przez jakieś powtórzenie jeszcze i jak będzie wystarczający, to może rzeczywiście gdzieś to wepcham, dzięki za pochylenie się.

wysnuć wnioskiem? ;P późna pora ;) a i jakaś walka bokserska też była :)
zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hej witaj, wczoraj też coś w telewizji w nocy dorwałem, świetny psychodeliczno-morderczy i groteskowy film o parze zabójców na polsacie ;)

ale czytam i muszę się z tobą zgodzić co do tego motywu przewodniego, skonstruuję go przez jakieś powtórzenie jeszcze i jak będzie wystarczający, to może rzeczywiście gdzieś to wepcham, dzięki za pochylenie się.

wysnuć wnioskiem? ;P późna pora ;) a i jakaś walka bokserska też była :)
zdrówko,
Jimmy


Mordobicia mnie nie interesują, a była, fakt, też na PolSacie... nom, zgadzam się, można

pomaglować ten motyw przewodni (cokolwiek to znaczy :D), ale i w obecnej formie

nie jest najsłabszy...

PS. Napisałeś już coś do Bez Kultury?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wiesz... czasami płaczę,  pomaga nie zawsze,  a wystarczająco często,  by żyć dalej    gdy z brzegu występuje rzeka,  przemierza pagórki policzków,  niespiesznie dolinę ust przecina -  w niej słone niby paluszki łzy,  człowiecze i szczere jak uśmiech dziecka   wiesz... czasami płaczę     
    • @Migrena Schultz wiele nie stworzył pewnie nic ważniejszego ponad to o czym wspomniałeś ale wpisuje się w mój model pojmowania twórczości; porównuje się go do modernistycznego ekspresjonizmu Franza Kafki i przypisuje z surrealizmem, kreacjonizmem, psychoanalizą (Freuda i Junga). Właściwie po obejrzeniu spk haasa wszedłem na nową drogę postrzegania sztuki i zatrzymałem się w tym kręgu. Potem był Witkacy potem Beksiński ale Schultz był pierwszy. Jak każdy młody człowiek szukałem inspiracji pisałem malowałem nużyłem się w sztuce i ze sztuką stąd studia na kierunku fotograficzno filmowym. Dopiero rzeczywistość mnie wyprostowała i rzuciła na deski biznesu. Czy żałuję chyba nie choć moi koledzy zrobili kariery artystyczne czas pokazał iż nie byłem na tyle zdolny w żadnej dziedzinie aby się wybić. Natomiast bez sztuki nie potrafię żyć. Żyję z nią i nią. Jeśliby się pokazały jakieś rysunki Schultza to teraz byłyby warte od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Dużo ich nie pozostało a te co są to w muzeach w Warszawie i Krakowie. Swoje umiłowanie i pasję do Witkacego zawarłem w wierszu jemu poświęconemu Witkacy moje szaleństwo. Nawet go tutaj zamieściłem ale tylko dwie części bo nikt nie czytał. Ale się rozpisałem i w dodatku nie na temat.
    • Za sylwestra :))), bo cytat na wstępie zdecydowanie za dłuuuuuuuuuuugi, co zniechęca. Pozdrawiam :)
    • gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj w tym gaju tak ponuro że coś przeraża mnie ptaszęta za wysoko a mnie samotnej źle Mezony ...piony ...neutrony... srebrzysty szlak Drogi Mlecznej a na nim lśnią tachiony zagadki Ramzesa wiecznej Astat. Bizmut. Tal. już sylwester się zbliża ubiorę zimowy szal oliwa - sprawiedliwa! szampana czas już wypić stokrotki w gaju liczyć!
    • @wierszyki Chłopcy to raczej w trampkach... chodzi mi o lekcje WF.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...