Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzień obudziło świtanie
oplecione nićmi pajęczyn
w okna pukają promienie
budząc zaspane myśli

układają się w schemat
tu długopis tam kartki
pisze nieznany literat
oddając cześć przyjaźni

codzienna szarość w oczach
żywi się barwami wiosny
z kraju który jest domem
pod czernią nie widać troski

każda chwila życia ma sens

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Hm,

to jest chyba dotychczas najlepsze z trzech wierszy, które widzę w Z - kompozycja

nieprzekombinowana, jednak moim zdaniem niepotrzebnie zamyka gęby ostatnim wersem,

i tak wychodzi na jedno, przynajmniej ja tak snuję wnioskiem (no i brzmi dość naiwnie).

Na poziomie zadawalającym poprowadzona literacka obrazowość(!), sytuacja liryczna,

co nadaje tak zwanego liryzmu - nie obyło się bez wspomnianych wpadek, do nich

zaliczyłbym jeszcze: "oddając cześć przyjaźni" (proste, ale za bardzo prozaiczne).

Nie powala mnie na nogi, ale z drugiej strony wyczuwa się odpowiedni nastrój, wyważone.

Pozdro,
:::)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bystry czytacz jesteś Mariusz , ponieważ ten wers ,, oddając cześć ........" tutaj mozna każdy rzeczownik wsadzić , szczerze nie wiedziałem co? miłość , wszystko oklepane tak mi się nasunęło.
w tym wierszu pomogła mi Grażyna Kudła oraz skorzystałem z rad Tali Maciej za co jestem bardzo wdzięczny za pomoc , jak naukę

Bardzo dziękuję za przychylnośc Mariuszu dla wiersza

serdecznie

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie jestem Pan i nie rozumiem tego wywodu, jak nie, to spox, ale co?

serdecznie

13

Proszę pana, ubolewam po prostu nad kondycją współczesnej poezji. Jak nie tu, to gdzie?

Bardzo mi przykro nie zrozumiałem komentarza i tutaj racja sam nie wiem o czym pisać wszystko banał też szukam furtki i nie mogę znaleźć.
Jednak nie jesteś sam Wielcy Polski nie rozumieją współczejnej poezji, to chyba obawy są uzasadnione

serdecznie

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę pana, ubolewam po prostu nad kondycją współczesnej poezji. Jak nie tu, to gdzie?

Bardzo mi przykro nie zrozumiałem komentarza i tutaj racja sam nie wiem o czym pisać wszystko banał też szukam furtki i nie mogę znaleźć.
Jednak nie jesteś sam Wielcy Polski nie rozumieją współczejnej poezji, to chyba obawy są uzasadnione

serdecznie

13

A ja mam wrażenie, że piszący nie rozumieją co piszą, a nazywają to "poezją współczesną". Ale bywa, cóż zrobić...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo mi przykro nie zrozumiałem komentarza i tutaj racja sam nie wiem o czym pisać wszystko banał też szukam furtki i nie mogę znaleźć.
Jednak nie jesteś sam Wielcy Polski nie rozumieją współczejnej poezji, to chyba obawy są uzasadnione

serdecznie

13

A ja mam wrażenie, że piszący nie rozumieją co piszą, a nazywają to "poezją współczesną". Ale bywa, cóż zrobić...

możliwe, nie wiem ja piszę, co czuję i może to nie jest poezja, dlatego nie spieram się , tylko się uczę, może ktoś coś jeszcze zmieni i bedzie poezją albo nie będzie

serdecznie

13
Opublikowano

dzień obudziło świtanie
oplecione nićmi pajęczyn
w okna pukają promienie
budząc zaspane myśli

Fascynujące... ;)
Czy dalej można jeszcze gorzej, banalniej, płycej ? Okazuje się, że tak...

Kosz.

P.S.
Proponuję alternatywną puentę: lepiej być młodym, pięknym i bogatym, niż starym, brzydkim i biednym ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziwne ale cóz może lepiej być ślepym jak w tym wierszu, myślę , że jak z wiersza wynika on jest szczęśliwy

,,lepiej być młodym, pięknym i bogatym, niż starym, brzydkim i biednym" ;) sorry ale to plagiat, więc proszę nie proponawać zapożyczonych słów.

serdecznie

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mnie ruszyły te plastyczne obrazy i bogata metaforyka stanów liryczno-nostalgicznych. Zaćma szarości i czerń ślepoty nie oznacza końca świata.

Anglia jest narodem kramarzy i sklepikarzy. Polska natomiast jawi się narodem ekspertów, rzeczoznawców i domorosłych patenciarzy na wszystko. Ostatnio szczególnie w poezji.
Co jest poezją, a co nią nie jest. Już Napoleon docenił polską kawalerię pod Samosierrą, krytykując marszałka Ludwika Berthiera, wątpiącego w skuteczność szarży, mówiąc: "zostawcie to Polakom". Można mieć własne zdanie ale nie wolno wyrokować za całą poezję, bo poezja to nie matematyka, którą można za pomocą wzoru udowodnić i zdefiniować. Ktoś, kto tego się podejmuje naraża się na śmieszność i arogancję. Z nadęciem nawet sami bogowie walczą nadaremno. Moja poezja zaczyna się ode mnie a twoja nie kończy się na tobie. Chciałoby się powiedzieć: "szewcze pilnuj własnego kopyta", ale niestety, krawiec tego nie zrozumie.Podobnie ma się rzecz w sprawie dyskusji nad tym, czy własność jest kradzieżą, a wiktymolodzy próbują dowieść, że to nie morderca jest winien lecz zamordowany... itd.
Opadają ręce - ani boga ani pana, a ekspertów od poezji więcej niż samych poetów. Dzisiaj nie lubi się milczących,niemych a mądremu ciągle biada. Konkludując, lepiej być sobą, niż nikim.
Jak to kiedyś zgrabnie ujął Horacy:"o naśladowcy, trzodo niewolników..."
Sfinksie, wiersz taki bardzo Twój, delikatny, jak muślinowa pajęczyna, po której szybkostrzelne synapsy porozumiewają się językiem zrozumiałym dla nielicznych. Z poezją podobnie jest, jak
z pieniędzmi - pożycza się tylko bogatym(duszom i sercom).
Pozdrawiam Cię serdecznie i cieszę się, jak coś napiszesz, bo lubię Cię czytać i rozmyślać nad znaczeniem Twoich słów. :)
Opublikowano

ten wiersz po grubych zmianach nadal jest słaby, pisałem już w warsztacie, że trzeba nowej karoserii i skrzyni biegów, praca and tekstem sfinksie na tym polega, na ciągłym szukaniu, dążeniu, zmienianiu. będzie lepiej.
dużo czytaj, pisz, jeszcze więcej czytaj i po prostu pisz
pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziwne ale cóz może lepiej być ślepym jak w tym wierszu, myślę , że jak z wiersza wynika on jest szczęśliwy

,,lepiej być młodym, pięknym i bogatym, niż starym, brzydkim i biednym" ;) sorry ale to plagiat, więc proszę nie proponawać zapożyczonych słów.

serdecznie

13

Widzę, że jesteś odporny na subtelności, zatem wyłożę jak krowie na pastwisku...
Zaprezentowany wierszyk, to typowy przykład małoletniej grafomanii, kiedy autor nie ma pojęcia o czym i w jaki sposób pisać. Kwiatki typu "dzień obudziło świtanie, budząc zaspane myśli", to truizmy, komunały utopione w kiczowatym sosie pukających promieni, szarości w oczach i barw wiosny. W wierszyku nie znajduję najmniejszego śladu refleksji, twórczej myśli. Ot, peel (oczywiście po napisaniu dwóch wierszyków, już literat) wstał se rano zaspany i postanowił se coś nabazgrać, czyli oddać cześć - w jaki sposób nie wiadomo, wystarczy mieć "tu długopis, tam kartki". Oczywiście peel dzięki długopisowi, jest przekonany o swojej wyjątkowości wśród ślepców, którzy nie oddają czci, bo nie zaznali twórczej iluminacji ;) Co się peelowi zaświeciło w głowie ? - "każda chwila życia ma sens" (!) Klękajcie narody... ;) Autor ściągnął tą złotą myśl z makatki, kartki z życzeniami, teleranka, czy powtórzył co mu babcia przed snem mówiła ? ;) Oczywiście jak na literata- patriotę przystało, peel poświęcił jeden wers "krajowi, który jest domem". To ze szkolnej akademii, czy plakatów wyborczych ? ;)
Autorze, zaprezentowane dzieło, to gniot prymitywny treściowo i nieudolny warsztatowo. Skoro przyznałeś wiele razy, że to twoje pierwsze próby i dopiero się uczysz, przyzwoitość i rozsądek nakazywałyby pobierać nauki w dziale dla początkujących. Prawda jest taka, że zaczynasz od zera...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja mam wrażenie, że piszący nie rozumieją co piszą, a nazywają to "poezją współczesną". Ale bywa, cóż zrobić...

możliwe, nie wiem ja piszę, co czuję i może to nie jest poezja, dlatego nie spieram się , tylko się uczę, może ktoś coś jeszcze zmieni i bedzie poezją albo nie będzie

serdecznie

13

taaa...
i przypadkowo na naukę wybrałeś dział Zet - "poezji współczesnej".
Może i publiczka się cieszy,ale ja takie kicze zawsze będę gnębił, czy komuś pasi, czy nie pasi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



możliwe, nie wiem ja piszę, co czuję i może to nie jest poezja, dlatego nie spieram się , tylko się uczę, może ktoś coś jeszcze zmieni i bedzie poezją albo nie będzie

serdecznie

13

taaa...
i przypadkowo na naukę wybrałeś dział Zet - "poezji współczesnej".
Może i publiczka się cieszy,ale ja takie kicze zawsze będę gnębił, czy komuś pasi, czy nie pasi.


to wolne forum , jak mi wiadomo a uczę się zawsze od najlepszych, nikt Ci nie broni wstawiać tu wierszy, ja liczę się z krytyką ale nie taką, bo krytyka ma pewne zasady i jeszcze jedno nie znam odpowiedzi czym jest współczesna poezja , więc proszę o odpowiedz skoro wszystko wiesz, bo ona nie ma określenia

serdecznie

13

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...