Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W lustrze widzę twarz
Jest jednak bez twarzy
Bezmyślna i nic nie wyrazi
Nie wyzna, bo nie rozważy

Spokojna, choć bez słońca
Niezrozumiała, bo niewiedząca
Zwyczajna, choć bez wytchnienia
Wyrazu swego nie zmienia

Bez pąka czy choćby kiścia
Cała w uschniętych liściach
Z marzeń się otrzepała
A może je zapomniała

Może zgubiła przed rzeką
W której wiry wskoczyła
W tej tafli się zatopiła
Gdzie czucie sprawą daleką

I płynę tą dziwną rzeką
Choć chcę w przeciwną stronę
A ludzie niby w obronę
W jej głębię mnie wciąż wleką

A było to oszczerstwo
Bo sama zmoczyłam nóżkę
Za którą wpadła druga
A za nią cała struga
Odbiła chcąc widzieć wróżkę
By lustro stare zbiła
I ten dawniejszy obraz
Razem z nim zagubiła

Nie oprę się prądom rzeki
A tamten świat daleki
I nie ma też tej wróżki
Dla której moczę nóżki

Zgubiłam cię natchnienie
Lecz zamiast ruszyć w drogę
By znaleźć to wrażenie
Ja popadłam w wygodę
Samego tylko istnienia
Bez tożsamości tworzenia

Opublikowano

Kornelio,
a co z tymi mostami? jeszcze nie wybudowałaś, że musisz wpław? :D

Coś z natchnieniem rzeczywiście: ciekawie (w środku), ale ze starymi makijażami (po wierzchu). Coś tam siedzi - może próbuj jeszcze raz (ale jak już skończysz te roboty polowe ;)

pzdr. bezet

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcesz raptem bracie umoczyć pyska,  kędy się flaszka z bruzdy przebłyska ? Chcesz poczuć w zwojach wirowy prąd,  zaś w duszy lekkość i miły swąd ?    Lecz nim wypłyniesz, niesyty kolego, pamiętaj, że twe łapczywe ego rozdęte do granic ślepej niewoli, nie skurczy się gładko do trzeźwej woli.   Bo z pierwszą, w wątpiach ckliwie zadudni,  lecz pijesz dalej - choć nie ze studni -  aż w gębie zakwitnie posmaku pąk -  nim rano dostąpisz gastralnych mąk.    Z drugą, otworzą się czerstwia ukryte, przed dziwnym jakimś, nieznanym bytem, w którym na srebrnych polach do rana Błąka się księżna w czerwień odziana.      Za nią sznur dziewic z rękami w górze,  w srebrzystej bieli, błękicie, purpurze.  Zanoszą błagania, by za garść groszy skąpać się w chwili niezwykłej rozkoszy,     Do której wrota chwalebnie zabite,  chronione czystym żelazem litem. Lecz która z nich klęknie i się ukorzy,  na twe skinienie się furta otworzy.   I łąki ujrzysz, bujne, promienne, i srebrne wydmy, morza bezmierne,   i raje słodkie, gdzie głos wabi, śpiewa, a śpiewem strąca owoce z drzewa,   Jak gdyby gwoździe wskroś przerdzewione ktoś w mózg ci wbijał jak rymy szalone, które wykreślił zbój - wariat, poeta,  gdy umysł wyostrzy mu trzecia seta.     Z czwartą, zawitasz w gaj pomarańczy, gdzie kiwa się głowa starego radży który, gdy chwycą potrzeby kleszcze, klekocząc mantrę, powtarza - Jeszcze.   Istotnie, w skrócie, to ciebie czeka,  gdy w suchy pysk wlejesz tak ze sto deka - com sam doświadczył i spisał w bólu,   po czystej z lodu i jednym Red Bull-u.     YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Alicja_Wysocka U mnie z puentowaniem szybko. Zgadza się, początek wiersza wyznacza rytm. U mnie dobra rytmika w wierszach to jeszcze nowość. Melodia mi ucieka w myśli. Cały czas trzymam w głowie wciśnięte klawisze melodii bo mi odpływa. Od tego mam to co nazwałem arytmią.
    • @Gosława U mnie to połączenie gotyku i modernizmu. Połączenie depresji, psychopatii i mroku. 
    • @Gosława też mi się spodobała :) Obrazy z utworu i mój wiersz to zasadniczo dystopia egzystencjalna. Niech to diabli wezmą.
    • @Migrena Tak, taki układ może mieć jakiś sens - uczymy się wzajemnie. Luksusu również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...