Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

była brzydka
była dobra w łóżku
miała nogi długie jak krajowa dziewiątka

paliłem za dużo kiepując gdzie się da
zrobiłem popielniczkę z jej serca
i kawałka aorty
co niechybnie ją zabiło

była brzydka (tak twierdzi mama)
była cholernie dobra w łóżku

Opublikowano

No ciekawe, ciekawe, powiało rzeczywiście doliną rozpusty, chociaż niekoniecznie, ale

nie o tym mowa.

Kompozycja dobra: chociaż zamknięta, bo nie zmusza do wysiłku, to wali między

oczy; z motywów (kobieta - jako życie i śmierć) wyłania się klarowny temat (bycia,

a właściwie mieć/posiadania dla przyjemności); zadawalające środki, dobrze

wkomponowane w klimat (obrazowość) wiersza; krótka forma, urobiona na zasadzie

vers libre, dlaczego nie.

Zastanawia jedynie paralelizm syntaktyczny i anafory - ale do przełknięcia.

Pozdro

Mariusz :::)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


powiało "Żubrem"
i mocnym "Żubrem"
anafory mi/sie bardzo!
lubię takie ostre klimaty - życie, rozpusta i śmierć, ty mnie kiedyś dobijesz swoim wierszm ;)

czasem wpadam do Twojej Doliny rozpusty,
by się oderwać od słodkich cukierków i słonych łez :))

pozdrawiam - Jola
Opublikowano

Mocny, dobry wiersz, tylko nie wiem dlaczego, nie umiem uzasadnić;
ale ten wers mi nie pasuje: "co niechybnie ją zabiło", choć rozumiem,
że ważna jest dla wiersza informacja o tym, że już jej nie ma.
Coś mnie w nim niepokoi. Nie chodzi o treść.
To tyle o moich odczuciach po przeczytaniu.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Prosta odpowiedź - bardziej mnie interesuje treść i te ilustracje, fajnie dobrane - nie chcę palnąć jakiejś gafy, a jestem w tym dość dobra ;)

Myślę, że pamiętasz z komentarza na org, że bywam w dolinie...

Zresztą u mnie Ciebie też brak, ale myślę, że czasem zaglądasz do moich wierszadeł.
Opowiadania na prozie to raczej nie czytałeś, bo tam byś zostawił chociaż "oczko".

Serdecznie pozdrawiam - Jola

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie dolina rozpusty nie może przecież być dobra, oj Żubr byłam tam cosiek zostawiłam, musisz się tam tarzać, słodkości nie ma. Jak na rozpustę przystało - rozpustnie (cacy)!
A tak na serio powiem Ci, że gdybyś chciał w te wiersze włożyć kawałek dobra byłyby super.
Masz pomysły - spróbuj wykorzystać je do maxa. Nie powinnam tak pisać. Sorki wybacz, mam inne spojrzenie, ale lubię czasem zaszaleć!
Rozpusta może być też słodka, trzeba odpowiednio korygować te złe myśli i słowa...

:)))

serdecznie - Jola

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •  

       

      Autorzy:

      Tekst - Michał Leszczyński

      Rozmowa z AI - Krzysztof Czechowski

       

       

      Bezkasie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu uwielbiają ciebie przytrzymać

      nie zbiesisz się im, a nawet ich przeprosisz

      albowiem warto tutaj się nieco dorobić

      świat oczekuje działań z zaangażowania

      (zakochaliśmy się w siódmych potach na siłowniach)

       

      na bezkasiu toż wiadomo i rak jest rybą

      trza dążyć trzeba próbować trza trwać

      zmieniasz ciągle więc nie odstawiasz lipy

      zeszyt urasta w wersy, przybierają twoje nuty

      (ważna jest waga notesu oraz ciężar pięciolinii)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu chodzisz bardzo często głodny

      świat jawi się przyszłością, blaski miewa retro

      tęsknota ułoży ci opowieść w piękną piosenkę

      być sytym oznacza rzekomo artystyczne niedobrze

       

      na bezkasiu pojedziesz maksem na Podlasie

      ani Stany ani Brytania nie są wcale dla ciebie

      smycze nie po to są aby się urwać z choinki

      zerwać bukiety kwiatów brzmi nieromatycznie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu opiszesz świat jakim podobno jest

      najedzonym – mawiają – brakuje metafor weny

      wizja kogoś zachwyci, coś trafi w czyjeś gusta

      masz mieć poeto gorzej, a nie przeto najlepiej

       

      Na bezkasiu na ambitniejszych też są patenta

      dorobisz się rachunków wręczą ci półbezkasie

      żebyś nie fruwał za mocno za szeroką okolicą

      żeby twój tekst chwalił zamiast nazbyt jęczeć

      (półbezkasie artystycznych nie nazbyt pasie - draka taka)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu tylko taniec w wersji freak masz za friko.

      Pyk pyk, kiwa się noga, przytakuje ręka, tułów pracuje.

      O głowie tutaj i tak się nie pamięta, bo po co, bo na co.

      Tam ta rara. Ta dam. Ta dam (dyskusyjny to akapit).

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...