Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie chcę żeby coś przypominało
życie z przed Ciebie
oprócz najbliższych mnie życiem

nie chcę drżeć więcej od słów gorzkich
nieprzełkniętych w calu czyli tych co dławią

dlaczego
trudno już zacząć na nowo
tak
trudno zacząć nowe ślady
na cóż
te dyrdymały podług dni martwych
zniewolone pąsy wstydów rozczarowań
wedle że kowal swego ciosu chwalon

dotyka mnie z rana Anioł Pański
pyta o marzenie wspominając


lecz ilu Janów nabierało strachem
w zamian darując stokrotkowe kwiaty
oczom na ogrodzie

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No nie, kontekst słaby, niedopracowany. Obrazowość kuleje, liczne banały. Temat też

piąte koło u wozu :)

Przykro mi, ale jestem na nie

Pozdrawiam
Mariusz :::)


możesz być na nie, lecz wiersza nie pojmujesz, zdaje mi się
tu nie chodzi pisanie, żeby było kawa na ławę i dobrze akurat wychwycone obrazy,
co innego tu ważne
Odpozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No nie, kontekst słaby, niedopracowany. Obrazowość kuleje, liczne banały. Temat też

piąte koło u wozu :)

Przykro mi, ale jestem na nie

Pozdrawiam
Mariusz :::)


możesz być na nie, lecz wiersza nie pojmujesz, zdaje mi się
tu nie chodzi pisanie, żeby było kawa na ławę i dobrze akurat wychwycone obrazy,
co innego tu ważne
Odpozdrawiam

OK, po prostu nie trafia we mnie :)

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




możesz być na nie, lecz wiersza nie pojmujesz, zdaje mi się
tu nie chodzi pisanie, żeby było kawa na ławę i dobrze akurat wychwycone obrazy,
co innego tu ważne
Odpozdrawiam

OK, po prostu nie trafia we mnie :)

Pozdrawiam

Mogła to przewidzieć ;)
Opublikowano

Fly,
bardzo przyjemny wiersz,
o niebo lepszy od niektórych
tandet tutaj,
on jest w stanach wysokich,
jest Fly dobrze,
napisałaś swoim"tempem",
to Twój styl,
pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



opinia tego typu nie była tu potrzebna

nie potrzeba, ale takich psychodelicznych wypocin Twojego autorstwa. trochę samokrytycyzmu ;)
do tego tekstu jest potrzebny translator, żeby przełożyć "na nasze" - dziwaczna inwersja, kulawa stylistyka - strzępek nielogicznych, infantylnych myśli. grafomania,
a teraz dalej ćwierkaj w temacie - mnie ćwierki nie wzruszają, tylko śmieszą, jednak komentować i tak będę :P
na warsztat pióro prostować!
;D!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



opinia tego typu nie była tu potrzebna

nie potrzeba, ale takich psychodelicznych wypocin Twojego autorstwa. trochę samokrytycyzmu ;)
do tego tekstu jest potrzebny translator, żeby przełożyć "na nasze" - dziwaczna inwersja, kulawa stylistyka - strzępek nielogicznych, infantylnych myśli. grafomania,
a teraz dalej ćwierkaj w temacie - mnie ćwierki nie wzruszają, tylko śmieszą, jednak komentować i tak będę :P
na warsztat pióro prostować!
;D!

Twój sposób pisania komentarzy oraz twoja grafomania to iście
ekstrawersja mieszania czymś, czego nie jesteś w stanie objąć ani pojąć.
Pisz sobie komendy i komenty. Przestaną na nie odpisywać, w tym ja też.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wiosenne burze i deszcze  są jak oddech Kaczuchy bzy tak upojne jak wino odległe  słoty i pluchy galaktyka się mieni srebrzystymi gwiazdami a Pankracy woła... w mordę i nożem pasikonika! czuj czuj czuwaj rozlega się dokoła a małpka sobie...fika!
    • wszystko wygląda inaczej kobiety gorzej problemy lepiej tylko dotrwać do rana   jest taki sposób idzie się mostem dotykając coraz zimniejszą dłonią żeliwne latarnie skąpane w poświatach a przy ostatniej zwiniętą pięścią walić należy tępe krawędzie aż poczujesz sympatię do świata   powinno wystarczyć do rana nie skończysz w pętli nie skoczysz  
    • @MIROSŁAW C. Jest takie podejście, że do odbioru obrazów nie potrzeba przygotowania – można na nie spojrzeć jak na krajobraz, a do tego każdy jest zdolny. Przy tym obrazie rozum z przyzwyczajenia coś składa, ale w końcu przechodzi na odbiór.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Naram-sin Twoja odpowiedź jest jak zgrabnie przystrzyżony żywopłot – elegancka, ale pozbawiona życia. Tak bardzo chcesz sprowadzić wszystko do formy, że zatracasz sens, dla którego ta forma w ogóle istnieje. Twoje podejście przypomina nauczyciela, który zamiast słuchać, co uczeń próbuje wyrazić, skupia się wyłącznie na poprawnym użyciu przecinków.   Piszesz, że nie dyskutujesz z treścią – i jednocześnie poświęcasz cały akapit na jej wyśmianie, próbując przykryć ironią i estetyczną wyższością własny brak zrozumienia. Mówisz, że forma jest słaba – może i nie jest perfekcyjna, ale jej celem nie była akademicka precyzja, tylko przekazanie emocji i myśli, które nie mieszczą się w twoich estetycznych ramach.   Wypominasz mi „trąby jerychońskie”, a sam nie dostrzegasz, że twoje litaniowe ciągi zdań też grzmią – tylko w tonacji mentorsko-nudzącej. Mam pełną świadomość, że używam słów takich jak „przebudzenie”, „katusze”, „kajdany” – i robię to nie dlatego, że chcę bawić się w romantyzm, ale dlatego, że one oddają ten ciężar, który wielu dziś czuje. Jeśli dla Ciebie to tylko „rekwizyty z liceum” – świetnie, ale dla innych to może być język doświadczenia.   Piszesz, że gdybym „wyszedł z tym na ulicę”, uznano by mnie za pijaka lub niespełna rozumu – i tu właśnie pokazujesz swój największy problem: utożsamiasz konwencję z wartością. Prawda jest taka, że wielu ludzi, którzy wyszli na ulicę z „dziwnymi słowami”, zmieniło świat. A wielu, którzy siedzieli w fotelu i poprawiali innych, zostali zapomniani razem z pyłem swojej krytyki.   Dziękuję za opinię – szanuję ją jako odmienny punkt widzenia, choć zupełnie się z nią nie zgadzam. I radzę Ci jedno – czasem warto posłuchać, zanim się oceni. Bo jeśli dla Ciebie każdy głos brzmi jak „trąby jerychońskie”, to może problemem nie jest głośność – tylko Twoje uszy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...