Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Za długo nosisz
obecności jej ślad
pomału sączysz
trujący jad

Za jaką cenę
zgarbiony wpół
nakryjesz weną
poranny stół

Z dzikim półwiatrem
popędzisz w dal
nagą półprawdę
owiniesz w szal

Dlaczego czekasz
aż zdarzy się cud
może skruszysz
serca swego lód

Usiądź naiwnie
na jednej z wydm
plecie się dziwnie
korowód widm

Nad rozlanym mlekiem
płakać nie ma co
lepiej bądź człowiekiem
i pozbieraj szkło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...