Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uznany za bezruch, miodny nieba skrawek
jesiennym dogmatom kuksańca szykuje,
bo jakąż mieć można w udrętwieniu sławę,
jak znosić stwierdzenie, żeś słup – to ujmuje
i ponosi, wzdryga, na oblicze złote
wstrzymane na wieki ziemi kołoplotem,

stąd w pośpiechu chyląc lica w nieboskłony
filtruje fontanny, energii zbywając,
wprzód z żółci, czerwieni, do brązu, na strony
plam wezbrał przytomny, że ziemską ofiarą,
jak liść z drzewa zrywa nawietrzna niecnota
z wnętrzności buchnęła mu strzała pozłota,

a na ziemi plucha, chmurzyska gęstnieją
i z pszczelim frasunkiem słońca żar jak nektar
znoszą wśród wilgoci, z chłodem wiatru siejąc
pod postacią rosy, gdzie złorzeczność wszelka
wstrzymana na wieki aby ziemi ogół
mógł porą jesieni pić skwarnego miodu.

Opublikowano

"a na ziemi plucha, chmurzyska gęstnieją
i z pszczelim frasunkiem słońca żar jak nektar
znoszą wśród wilgoci, z chłodem wiatru siejąc
pod postacią rosy, gdzie złorzeczność wszelka
wstrzymana na wieki aby ziemi ogół
mógł porą jesieni pić skwarnego miodu."

- jakby Litwą - Ojczyzną powiało :)

Pozdrawiam - Jan P.

ps."ku brązu" - do brązu (ku brązowi)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...