Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ziemia toczy kamień
ludzkiego istnienia
próchniejące kości
zamieniane w pył

za słabi by pragnąć
prawdziwej miłości
szczerej przyjaźni
wewnętrznej ciszy

przyciśnięte nogi
zmiażdżone ręce
świat biegnie torem
bez końca do końca

wiecznie młode tryby czasu

Opublikowano
perpetuum mobile ...wiecznie poruszające się; nic nie stoi w miejscu, czas nieustannie płynie, wraz z nim przemijamy a życie toczy się dalej w wiecznie poruszającej się machinie Wszechświata;

pomyślałam sobie, że warto jednak inwestować w prawdziwą miłość i przyjaźń, bo choć one także przeminą, pozostanie po nich dobro, które poruszane w trybach "machiny", będzie "pokarmem" dla tych, co po nas...i tak aż do skończenia zewnętrznego świata;

"spłodziłeś" refleksyjny wiersz
:):)
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Witaj Krysiu miło, że przeczytałaś , dziekuję za taką opinię . Mam prośbę , Nie mogę sobie poradzić z wierszem w warsztacie na drugiej stronie możesz zobaczyć on już mnie męczy 4 dni, a wiem , że Ty możesz pomóc jeżeli nie sprawi, to kłopotu
będę wdzięczny

dziękuję za wszystko

szacuneczek

bestia

Opublikowano

Niepotrzebnie tak bardzo w pionie

świat toczy kamień ludzkiego istnienia
próchniejące kości
zmieniane w pył

za mali by pragnąć idealnej miłości ------> nieprawda, nikt nie jest na to za mały
(szczerej) przyjaźni --------> to ja się pytam czy przyjaźń z def może być nieszczera??
wewnętrznej ciszy

przyciśnięte nogi
zmiażdżone ręce -----> dramatyzm na pokaz, niewiarygodny dla mnie jako czytelnika
świat się kręci bez końca do końca

wiecznie młode
tryby czasu ----> takie oklepane! dla mnie całkiem zbędne zresztą



Wybacz bestio, ale dla mnie to wiersz o wszystkim i niczym.
Za mało w tym precyzji, takie lanie wody na dramatyczny młyn.
Nie kupuję.

Serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj LadyC heh oki wiedziałem z przyjaźnią, że będzie zgrzyt , a powiedz czy jest idealna miłość , chyba też nie przyjaźń to przyjaźń jak miłość jednak ,,przyjażń szczera nigdy nie umiera" frazeologia, ba dobra, szczera, serdeczna itp spoko jedno mamy za sobą.

,,za mali" pewnie tutaj masz rację, ale, jak wspomniałem nie ma idealnej miłości, gdyż zawsze ktoś kocha bardziej i cierpi , jak byś na ten swiat nie patrzyła z kazdej strony jednak nie ruszając psyche masz rację

dramatyzm, a czym jest życie? nie dramatem, chwilą nie ruszając filozofii masz rację

jednak tryby czasu oklepane, sam tytuł znaczy,, wiecznie młode" może masz rację, że oklepane tutaj nie mam argumentów, gdyż wszystko jest banalne nawet te litery.

Tutaj LadyC mnie zdziwiłaś ,, o wszystkim i niczym" ale niech już tak zostanie, wybaczać nie mam co, jednak zastanawia mnie dalej Twoje postrzeganie życia

dziękuję za komentarz i rady aha grafiki nie zmienię , gdyż ludzie idący na łatwizną piszą wersy na oklep aby rytm pasował nie jestem za tym sorry

dziekuje za odwiedziny i komentarz ba ćwiek w głowie mojej:):):):):):)

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Andrejch heh sam juz nie wiem mam mętlik w głowie, zacznę pisać Bajki nie już to tez pisałem :)::):) dzięki za odwiedziny i komentarz aha lubię LadyC


szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj już Ban sie skończył miło, że jesteś już posypali Ci minusy zastanawiam sie dlaczego, czytałem wiersz w Z tam mi coś zgrzyta idę poczytać jeszcze raz oki

dzięki za komentarz i wizytę aha nie dadzą Ci zyć smutne, tylko dlaczego ja wiem za prawdę, zaprawdę

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj LadyC heh oki wiedziałem z przyjaźnią, że będzie zgrzyt , a powiedz czy jest idealna miłość , chyba też nie przyjaźń to przyjaźń jak miłość jednak ,,przyjażń szczera nigdy nie umiera" frazeologia, ba dobra, szczera, serdeczna itp spoko jedno mamy za sobą.

,,za mali" pewnie tutaj masz rację, ale, jak wspomniałem nie ma idealnej miłości, gdyż zawsze ktoś kocha bardziej i cierpi , jak byś na ten swiat nie patrzyła z kazdej strony jednak nie ruszając psyche masz rację

dramatyzm, a czym jest życie? nie dramatem, chwilą nie ruszając filozofii masz rację

jednak tryby czasu oklepane, sam tytuł znaczy,, wiecznie młode" może masz rację, że oklepane tutaj nie mam argumentów, gdyż wszystko jest banalne nawet te litery.

Tutaj LadyC mnie zdziwiłaś ,, o wszystkim i niczym" ale niech już tak zostanie, wybaczać nie mam co, jednak zastanawia mnie dalej Twoje postrzeganie życia

dziękuję za komentarz i rady aha grafiki nie zmienię , gdyż ludzie idący na łatwizną piszą wersy na oklep aby rytm pasował nie jestem za tym sorry

dziekuje za odwiedziny i komentarz ba ćwiek w głowie mojej:):):):):):)

szacuneczek

be



Wiersz ma być rytmiczny a Twój wygląda może i regularnie ale jest urywany, nierytmiczny. I to jest poważny zarzut moim zdaniem. Celowo zaburzyłam mu układ, żebyś zobaczył, że to nie ma znaczenia jak się ułoży jeśli jest taka konstrukcja.

Bo gdyby tu były jakieś zmyślne przerzutnie itp to ja się zgadzam.
Ale nie ma.
A wiersz - przeczytaj głośno. Bardzo się źle czyta.
Akcenty są nierównomiernie rozłożone, co wers to inaczej. Do tego na tak krótkie wersy masz za długie słowa. Niestety mam ucho i nie oszukasz mnie w tej materii.

A wszystko co piszesz a propos treści - racja. Tylko ... racja jeszcze nie czyni dobrej poezji.
Bo chodzi o to by odpowiednie dać rzeczy słowo, a moim zdaniem słowo tu nie jest najlepszej jakości.

To by było chyba na tyle.
Się nie gniewaj bo nie staram się na siłę czepiać. Tak to widzę i czuję.
I może nie mam racji. Przy tym się nie upieram. Pokazuję tylko dlaczego tak sądzę.

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj LadyC heh oki wiedziałem z przyjaźnią, że będzie zgrzyt , a powiedz czy jest idealna miłość , chyba też nie przyjaźń to przyjaźń jak miłość jednak ,,przyjażń szczera nigdy nie umiera" frazeologia, ba dobra, szczera, serdeczna itp spoko jedno mamy za sobą.

,,za mali" pewnie tutaj masz rację, ale, jak wspomniałem nie ma idealnej miłości, gdyż zawsze ktoś kocha bardziej i cierpi , jak byś na ten swiat nie patrzyła z kazdej strony jednak nie ruszając psyche masz rację

dramatyzm, a czym jest życie? nie dramatem, chwilą nie ruszając filozofii masz rację

jednak tryby czasu oklepane, sam tytuł znaczy,, wiecznie młode" może masz rację, że oklepane tutaj nie mam argumentów, gdyż wszystko jest banalne nawet te litery.

Tutaj LadyC mnie zdziwiłaś ,, o wszystkim i niczym" ale niech już tak zostanie, wybaczać nie mam co, jednak zastanawia mnie dalej Twoje postrzeganie życia

dziękuję za komentarz i rady aha grafiki nie zmienię , gdyż ludzie idący na łatwizną piszą wersy na oklep aby rytm pasował nie jestem za tym sorry

dziekuje za odwiedziny i komentarz ba ćwiek w głowie mojej:):):):):):)

szacuneczek

be



Wiersz ma być rytmiczny a Twój wygląda może i regularnie ale jest urywany, nierytmiczny. I to jest poważny zarzut moim zdaniem. Celowo zaburzyłam mu układ, żebyś zobaczył, że to nie ma znaczenia jak się ułoży jeśli jest taka konstrukcja.

Bo gdyby tu były jakieś zmyślne przerzutnie itp to ja się zgadzam.
Ale nie ma.
A wiersz - przeczytaj głośno. Bardzo się źle czyta.
Akcenty są nierównomiernie rozłożone, co wers to inaczej. Do tego na tak krótkie wersy masz za długie słowa. Niestety mam ucho i nie oszukasz mnie w tej materii.

A wszystko co piszesz a propos treści - racja. Tylko ... racja jeszcze nie czyni dobrej poezji.
Bo chodzi o to by odpowiednie dać rzeczy słowo, a moim zdaniem słowo tu nie jest najlepszej jakości.

To by było chyba na tyle.
Się nie gniewaj bo nie staram się na siłę czepiać. Tak to widzę i czuję.
I może nie mam racji. Przy tym się nie upieram. Pokazuję tylko dlaczego tak sądzę.

:)

Uciekł mi komentarz oki masz rację nie będe się spierał

dziękuję za ponowne odwiedziny, życzę słońca

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestio, bardzo ciekawy wiersz, teraz rozumiem, co miałeś na myśli. Ale co do przesłania to bym się nie zgodziła. Dlaczego za mali? W sam raz na swoje możliwości i wymagania. A czas się z nas, ludzi śmieje, że nie staramy się wykorzystać, tego co od niego dostajemy, do granic możliwości. Czas gra nam na nosie - ja tak to odczytuję. Forma mi się podoba. Serdecznie pozdrawiam,
łucja.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestio, bardzo ciekawy wiersz, teraz rozumiem, co miałeś na myśli. Ale co do przesłania to bym się nie zgodziła. Dlaczego za mali? W sam raz na swoje możliwości i wymagania. A czas się z nas, ludzi śmieje, że nie staramy się wykorzystać, tego co od niego dostajemy, do granic możliwości. Czas gra nam na nosie - ja tak to odczytuję. Forma mi się podoba. Serdecznie pozdrawiam,
łucja.

Mówiłem że napiszę Witaj Stokrotko mam już dość poezji:): pogubiony jestem w tym orgu zmieniam i zmieniam 2 wiersz i hehh już czasami nie wiem , co piszę, jednak wiem , że Cię lubię, wtedy pomyślałaś, że kpię nieeeeeee poważnie myślałem odnosnie Twojego wiersza

dziekuję za odwiedziny i wizytę miłej nocki

szacuneczek

be
Opublikowano

Ponoć im więcej może być interpretacji danego wiersza, tym wiersz lepszy. Osobiście się z tym zgadzam, a Twój wiersz można przecież różnie interpretować:)
Mi się podoba Bestio.
Nie rezygnuj z poezji. Jesteśmy tu po to by się doskonalić nawzajem i wspierać:)
Serdecznie pozdrawiam, M.:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kocham. Tak, to prawda. Tak mi jakoś. I tak jakoś za oknami tęsknie wieje wiatr. Nie ma cię.   Jesteś?   Spójrz, właśnie podążam ścieżkami myśli, idąc wolno, jakby aleją w parku pewnej przeszłej jesieni.   Wiatr jest wokół, ten szum, co wnika w czaszkę. Ten chorobliwy przesyt nicości, której zimne dłonie obejmują moją twarz.   Przytulam się do niczego.   Lecz, kiedy śnię…   Wiesz, tutaj jest wieczna wiosna. I maj. Ten maj jedyny. Ten maj, który wciąż pachnie zielenią liści i traw po niedawnym deszczu. Ten maj mój jedyny… I te pyłki przelatujące wokół. Przede mną. Wszędzie…   Byłaś tu. Pamiętam.   Stałaś w cieniu tego rozłożystego drzewa. (Chyba dębu. Nie pamiętam) Obejmował cię ramionami. Zamarłem, kiedy wstrząsnęła mną zazdrość. I takie ukłucie w sercu przeszło na wskroś. Przeszedł przez całe ciało prąd niepewności i trwogi.   Zacisnąłem mocno powieki…   Otworzyłem powoli.   Byłaś tam. I byłaś w wirującej aureoli białych dmuchawców. Dostępowałem wniebowstąpienia unoszony w przestwór przesyconego wonią kwiatów powietrza.   Byłaś tam, stojąc do mnie twarzą i w zamyśleniu. Tęsknie przekrzywiając głowę, jakby w oczekiwaniu na pocałunek.   Twoje włosy czarne poplątał wiatr.   Zasłonił oczy.   Odgarnęłaś je nieśpiesznie dłonią.   Te kosmyki niesforne…   I wtedy spojrzałaś na mnie. W twoich oczach szły polami poranne mgły a drobne kropelki osiadały źdźbła, płatki kwiatów, pajęczynę drżącą, subtelną… Srebrny naszyjnik z kryształowych korali…   I dostrzegłem twój uśmiech lekki, prawie niezauważalny.   A jednak tam był! Twój uśmiech…   Żwirową alejką biegły dzieci.   Ich wesoły krzyk, ich świergot. Ich trzepot maleńkich rączek, jakby skrzydełek maleńkich motyli.   Pełno ich tu było. Wszędzie…   Otaczały nas coraz bardziej. I bardziej.   Nie. To nie były dzieci. To były owady, tylko podobne na pierwszy rzut oka do ludzkich istot. Otaczały nas w coraz bardziej szalonym locie z cichym furczeniem przezroczystych skrzydeł.   Faeries… Skrzydlate istoty. Wróżki tajemne.   Drgnęłaś, szybując lekko w powietrzu. Zbliżaliśmy się do siebie. I mimo że było pomiędzy nami jeszcze mnóstwo przestrzeni, to byliśmy już na wyciągnięcie ręki.   Na grubość kartki papieru, źdźbła trawy. Na dotyk...   I byliśmy już. W sobie.   Z ust twoich spijałem chciwie nektar słodyczy, który błyszczał i olśniewał do nieskończoności żaru. Aż do zagubienia…   Tak. Jesteśmy zagubieni.   Próbujemy uciekać, lecz te ucieczki kończą się zazwyczaj w tym samym miejscu oczekiwania.   Ono wraca jak bumerang. W każdym momencie. w każdej chwili zamyślenia…   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-11-28)    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Czyli szaleństwo zakupów zdaje się?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To miło. Ja Ciebie też.   Ale najbardziej to chyba wnusię lubisz?
    • Taka noc to sprzyja przytuleniom:) skojarzyło mi się z drewnianą chatą:)
    • @KOBIETA     W Twojej ciszy       w Twojej ciszy odnajduję siebie  jakby noc odgarniała włosy ze światła a między nami drżał ten sam ukryty oddech   Twoje słowa spływają po mnie jak ciepła mgła nad miasto i nagle ciemnosć przestaje być ciemna bo niesiesz w niej blask ktorym mnie dotykasz       słodkiej Dominice :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...