Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


witaj Ado
Twoja propozycja "nie nadgryziesz ?"- brzmi jak zachęta, co nie pasuje do mojego zamysłu;
co zaś do zasadności użycia dwukropka, to chyba masz rację, jeszcze pomyślę
dziękuję za czytanie i wpis
miłej nocki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


witaj Ado
Twoja propozycja "nie nadgryziesz ?"- brzmi jak zachęta, co nie pasuje do mojego zamysłu;
co zaś do zasadności użycia dwukropka, to chyba masz rację, jeszcze pomyślę
dziękuję za czytanie i wpis
miłej nocki

miałam na myśli nie nadgryziesz bez pytajnika:) Zmieniłam. Ślicznie pozdrawiam.
a jeśli już nadgryzł?
:)
pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Witaj Grazynko tutaj mam taką skromną sugestię



powiedziałeś:
pasujemy do siebie
jak dwie połówki jabłka====== ,,jabłka "zbyteczne, gdyż wiadomo o co chodzi

nie znalazłam drzewa
na którym rosną

ja zerwałam=======zbyteczne ,,ja" tutaj jak w innych językach musi być zaimek ale j polski
całe
należało do mnie

nie musiałeś nadgryzać

To mi przeszkadza , ale jak zawsze mówię , to tylko :):):):):)

szacuneczek

be

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Bestio
skorzystałam i tak mi sie też lepiej
pozdrawiam ciepło
Gr
:)))

To ja od Ciebie się uczę i chwała Ci za wszystko

szacuneczek dobra kobieto, bo wiesz chcesz dobrze ale czasami prawda boli, ja zawsze podchodzę z dystansem i wolę prawdę jak fałsz, gdyż co mi z mojego ułomnego wiersza, jednak nie każdy potrafi mieć samokrytykę , większośc widzi , tylko piedestał::):):

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Bestio
skorzystałam i tak mi sie też lepiej
pozdrawiam ciepło
Gr
:)))

To ja od Ciebie się uczę i chwała Ci za wszystko

szacuneczek dobra kobieto, bo wiesz chcesz dobrze ale czasami prawda boli, ja zawsze podchodzę z dystansem i wolę prawdę jak fałsz, gdyż co mi z mojego ułomnego wiersza, jednak nie każdy potrafi mieć samokrytykę , większośc widzi , tylko piedestał::):):

szacuneczek

be
daleka jestem od pchania się na piedestał i nie uważam, żebym miała monopol na krytykę, dlatego tylko nieraz doradzam, a sama z dobrych rad chętnie korzystam
w końcu po to mamy warsztat
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
przedwiosennie
Gr
:)
Opublikowano

taka rebusująca pointa, można odnieść do ewy, która odwraca kota ogonem ;)
ale można też wysnuć wniosek, że "adam" nadgryzając zabrał swoją część z tej relacji i odszedł.
ciekawe, ale zastanawiam się czy dobrze idę?
zdrówko
Jimmy

w ostatnim wersie wyrzuciłbym resztę i zostawił samo "nadgryzłeś"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"adam" tak ma, nadgryzie i zostawi, a "ewa" też musi poodwracać kota, żeby tą winę z siebie odkleić:)
dobry trop Jimmy, bo tak też można
ale zdradzę Ci, że wszystko zaczęło się od powiedzonka o dwóch połwkach jabłka, dopasowanych oczywiście:)
moja peelka nie wierzy w takie bzdety, w związku partnerskim każdy stanowi całość:
bo np. czy Ty Jimmy, chciałbyś aby Twoja partnerka była jakąś ułomną połówką, czy po prostu sobą?
jednak to w co wierzy peelka, a co się dzieje z jej życiem, to dwie różne szkoły
pwenie była za słaba, pozwoliła nadgryźć i tkwi w poparanym związku

dzięki za podpowiedź, bingo
miłej nocki
:)
Grażyna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sobota; zaczynam odliczać dni bez Ciebie Bo ja kolejny raz nie mogę odnaleźć siebie. Coś we mnie siedzi, zaczyna mnie dręczyć Poczytam Twoje listy, żeby się nie męczyć. Tak wiele w nich ciepła, bo piszesz o miłości Pod Twoją nieobecność one są źródłem radości Sprawiają mi cudowną ulgę, kojąc moją duszę Więcej już nie napiszę, bo je czytać iść muszę.   Przy Tobie spędziłem najcudowniejsze życia chwile Było ich wprawdzie niewiele, ale aż tyle.... Dla mnie będzie najpiękniejszym snem Kiedy znów będziemy mogli spotkać się.
    • @Berenika97  Rozumiem. A moje osobiste doświadczenie jest takie- kiedyś puścił plotkę- ohydną nieprawdziwą i co? Jak udowodnić- hej nie jestem wielbłądem. Każda plotka ma to do siebie- że coś się przylepi. I jak z tym żyć? Wiem, sędzia dał sobie radę- wygrał nawet w Trybunale Praw Człowieka. Jest osobą publiczną więc musi  być z definicji gruboskórny, i zna prawo bardziej niż kto inny- (przepraszam za kolokwializm)- zwykły.   Jesteś zła albo coś- i co jak dalej się bronić? Bo ktoś nie mając nic- dowodów ot tak-  bo kogoś się może nie lubi. I co dalej?  A to się ciągnie- plotki i pomówienia uderzają i są. Przepraszam za osobiste wywody. A to co napisałam w odpowiedzi dla @Migrena nie jest doniesieniem medialnym- jest faktem. Aby nie być gołosłowną przytoczyłam linki- jak inaczej uczynić
    • Kto chce kochać poczeka  Z uniesionymi rękami    Śpiewając te kilka słów:   "Boże daj mi jeszcze dzisiaj  Trochę pięknej miłości"   Niech zapuka do moich drzwi  Przywitam ją z otwartymi ramionami    Jeszcze tego wieczoru...
    • @Berenika97 Bo musi się słuchać, oglądać i klikać - z tego leci kasa, Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa, a kiedy w kasie forsa, to sukces pierwsza klasa. Super solo na gitarze i saksofonie    
    • 1. Czy rzeka naszych dziejów gdziekolwiek zmierza? Nie kieruję nią, więc wieszczyć nie zamierzam. Ale patrzę za siebie w tył podręczników, Gdzie spisany bieg coraz wbrew do wyników: 2, Piszą tam wszędy, że Polski wewnętrzny stan Za powód jej zwycięstw i klęsk winien być bran; I z kim na geo-ringu przeciwnikiem To bez znaczenia i nic tego wynikiem. – Lecz wbrew: Na mapie Polska za Batorego, Za Władysława, za Zygmunta Trzeciego W innej proporcji jest do Rosji jak widać Niż za Króla Stasia,  – to się może przydać. – Może, bo „Historia magistra vitae est” [1] Kiedy pisze: co było i co przez to jest. Gdy odwraca uwagę od spraw istotnych Nie jest belferką dla państw spraw prozdrowotnych.   A trzeba by pilnie wyciągnąć wniosek „bokserski”, że po to ważą tych panów w rękawicach, żeby 1 zawodnik o wadze piórkowej nie walczył z 1 zawodnikiem o wadze superciężkiej, gdyż jak pouczał Izaak Newton „Siła równa się masa razy przyśpieszenie.” Więc dalej, że kiedy Rzeczypospolita mniej więcej utrzymywała swoją wielkość do r. 1772, to Rosja bardzo powiększała swoje terytorium wcale nie kosztem Rzeczypospolitej, ale tym samym zwiększając swoje możliwości i tzw. głębię strategiczną. Co by jeszcze dalej kazało wyciągnąć negatywny wniosek co do braku sojuszu Polski z sąsiadami Rosji na znanej w geopolityce zasadzie „Sąsiad mojego sąsiada jest moim przyjacielem.”, więc np. Chanatem Kazachskim (قازاق حاندىعى, istniał w latach 1465-1847 i podzielił los Rzeczypospolitej), Chanatem Dżungarskim (istniał w latach 1634-1758, który toczył wojny z Rosją w XVII i XVIII wieku), Chanatem Jarkenckim vel Kaszgarskim (istniał w latach 1514-1705.), Chanatem vel Emiratem Bucharskim (istniał w latach 1500-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chanatem Chiwskim (Xiva Xonligi , istniejącym w latach 1511-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chinami (których stosunki układały się dosyć pokojowo z wyjątkami, np. próbą powstrzymania ekspansji Rosji przez armię chińską w r. 1652 przy nieudanym oblężeniu gródka Arczeńskiego bronionego przez Jerofieja Chabarowa, który jednak po stopnieniu lodów wycofał się w górę Amuru oraz odstraszające kroki militarne w tym samym celu w latach 80-tych XVII w. cesarza Kangxi (panującego w latach panujący w latach 1661-1722.))  i Mongolią (która akurat wystrzegała się większych konfliktów z Rosją od XVI do XVIII w.). Nie wspominając o Chanacie Krymskim i Persji, z którymi Rzeczypospolita jakieś stosunki utrzymywała. Wniosku tego jednak lepiej nie wyciągać, bo takie wyciąganie prowadzi wprost do pytania o ewentualny sojusz azjatycki blokujący ewentualne agresywne poczynania Rosji, bo takiego ani nie ma, ani nawet prac koncepcyjnych.   3. Albo fraza „królewiątka ukrainne” Z sugestią: one Polski kłopotów winne, Latyfundiów oligarchów dojrzeć nie raczy, Konieczne, – tuż czyha wniosek, co wbrew znaczy!   A trzeba by pilnie wyciągnąć któryś z przeciwstawnych wniosków, że: a) Albo te latyfundia magnatów w I RP nie były takie złe, skoro i dzisiaj są latyfundia. Bo? – Np. taka jest właściwość miejsca, że sprzyja ono wielkim majątkom ziemskim. b) Albo, że dzisiaj na Ukrainie biegiem trzeba by przeprowadzić parcelację latyfundiów oligarchów.   Nasi lewicowi histerycy-historycy wniosku a) nie chcą przyjąć, bo przeszkadzałby im w lewicowaniu, (albowiem przecież nie w badaniu czy wykładaniu historii!). Wniosku b) zaś przyjąć nie chcą, bo zarówno by im utrudniał propagandę, jak i nie wydaje im się specjalnie bezpieczny (ci wszyscy pazerni a krewcy współcześni oligarchowie jeszcze by postanowili rozwiązać problem lewicowego histeryka), co zresztą może i słusznie, tyle, że wyjątkowo tchórzliwie.   PRZYPISY [1] Jest to cytat z „De Oratore” Cycerona.   Ilustracja: W żadnej książce opisującej historię wojen Rosji z Polską ani razu nie udało mi się zobaczyć porównania ich wielkości, tedy je sobie sam zrobiłem w Excelu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...