Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byłem taki roztargniony
mile zaskoczony
przyszłaś tak nagle
bezszelestnie w świtu mgle

nie zapukałaś otworzyłem
chciałem wyjść u progu ujrzałem
utkana słońca blaskiem
zapachniało chłodnym rankiem

wiersze dla ciebie składałem
wszystko zapomniałem
z wrażenia kochana
z zachwytu jakaś ty piękna


tyś mi pierwiosnki przyniosła

Opublikowano

ciekawy wiersz witaj Jolu , tak sobie myślę o 1 wersie



,,bezszelestnie w świtu mgle" dziwnie brzmi

nie lepiej , by było ----w bezszelestnym świcie,albo w bezszelestnej mgle

taka mała sugestia,

szacuneczek jak zawsze

be:):):):):)

Opublikowano

Jolu,
też bywam roztargniony
a nikt do moich drzwi nie puka,
chociaż niekiedy....nie to wiatr tylko,
bardzo ciepły wiersz,
taki Twój cały,
z przyjemnością przeczytałem,
jacek.

Opublikowano

Jolu, a może "bezszelestnie o świcie"? unikniesz rymu "nagle - mgle",
ale to tylko sugestia

subtelna, delikatna i bardzo kobieca wizyta o świcie z pierwiosnkami, nie dziwię się, że oniemiał z wrażenia...co było dalej, można się łatwo domyślić:):)wiosna potrafi oczarować :)

serdecznie i ciepło -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku od mnie też nikt nie puka - mam zawsze otwarte :))

"...drzwi doktora nigdy nie powinny być zamknięte, drzwi księdza zawsze powinny być otwarte..."

Wiktor Hugo
NĘDZNICY

nie wiem czy cały taki mój, ale cała przyjemność po mojej stronie :))

Serdecznie - Jola
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krysiu wiosna najpiękniejsza pora - w Koszalinie już pierwsze bociany(widziałam na foto)
tak sobie ją widzę jak piszesz powyżej.
Krysiu ja te rymy przemyślę.

Serdecznie pozdrawiam - Jola

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...