Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

melodii Ci trzeba dla strof zawsze żywych
i kształtów w prastarych zwierciadłach
byś nigdy przenigdy nie przestał się dziwić
że bez niej głos więźnie u gardła

i jeszcze Ci trzeba wędzidła uprzęży
co miarę wytyczy pod piórem
a potem wichury we włosach i słowach
spaść na dno by wdrapać się w górę

a potem Ci trzeba miłości dla świata
a nie wstydź się kochać w tym ludzi
nie z każdym się brataj co chce Ci się bratać
bo z każdym się można pobrudzić

na koniec Ci trzeba i daję Ci szczerze
tę jedną sekretną dziedzinę
tę pannę – dziewannę na M
ja jej wierzę i daję Ci ją - zanim minę

Opublikowano

Co ja będę gadać po próżnicy? Pięknie Waćpanna/dziewanna piszesz :) Nie tylko słowa są ważne, ale przede wszystkim, to, co się w nich kryje...kto zna "kod", ten dotrze do wnętrza sejfu, kto zaś nie zna tej tajemnicy, ten zatrzyma spojrzenie tylko na ...drzwiczkach skrytki i oceni zewnętrzny wygląd jako ładny lub brzydki.
:):)
Serdecznie pozdrawiam Aniu -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie, kochana. Ty napisałaś piękny wiersz. Miałam na myśli, że nie każdy zna kod do drugiego dna ukrytego pod słowami...ja u Ciebie często takowe znajduję czyli wszystko ok :))))
Buźka!
Opublikowano

Zrezygnowałam ze wszystkich "Ci" i zmieniłam te na tę i jeszcze parę drobiazgów, ale nie jestem pewna czy tak może być. W każdym razie melodia się nie burzy a wg mnie brzmi bardziej profi.
Link muzyczny mile widziany ;))
Fajny wiersz, lubię...



melodii trzeba dla strof zawsze żywych
i kształtów w prastarych zwierciadłach
byś nigdy przenigdy nie przestał się dziwić
że bez niej głos więźnie u gardła

i jeszcze trzeba wędzidła uprzęży
co miarę wytyczy pod piórem
a potem wichury we włosach i słowach
spaść na dno by wdrapać się w górę

a potem trzeba miłości dla świata
a nie wstydź się kochać i ludzi
nie z każdym się brataj co chce Ci się bratać
bo z każdym się można pobrudzić

na koniec trzeba i daję szczerze
tę jedną sekretną dziedzinę
tę pannę – dziewannę na M
ja jej wierzę i daję ją - zanim przeminę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Taka noc to sprzyja przytuleniom:) skojarzyło mi się z drewnianą chatą:)
    • @KOBIETA     W Twojej ciszy       w Twojej ciszy odnajduję siebie  jakby noc odgarniała włosy ze światła a między nami drżał ten sam ukryty oddech   Twoje słowa spływają po mnie jak ciepła mgła nad miasto i nagle ciemnosć przestaje być ciemna bo niesiesz w niej blask ktorym mnie dotykasz       słodkiej Dominice :)  
    • @Łukasz Wiesław Jasiński Dobry wieczór, Panie Łukaszu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • powrócił by odnaleźć wspomnienia szczególnie jedno zdążył sprawdzić że w tym miejscu co kiedyś już ich nie ma żywi nadzieję kęsami wiary że znajdzie w jakimś innym nacieszy uszy niepowtarzalną barwą dźwięków umysł nostalgicznym widokiem możliwe że nie w tym samym miejscu lecz chociaż podobnym budzącym chcianą przeszłość gdzie przyszedł na świat spędził dzieciństwo zgubił trójkołowiec jadł kwiaty akacji okrwawił kolana potykając stopy o nierówności niektóre domy poznaje elewacje wyglądają prawie tak samo w przeciwieństwie do niego tylko rodzinnego domu już nie ma jest za to dużo większy market mógłby pomieścić wiele rodzin łącznie z wyżywieniem znowu pyta przypadkowego przechodnia tym razem uczynny człowiek służy pomocą patrząc na przybysza jakby chciał o coś zapytać lub zadzwonić jednak po chwili wskazuje kierunek. z radosną duszą na ramieniu idzie pospiesznie od pewnego czasu słysząc przed sobą znajome odgłosy miękko twarde rytmicznie skaczące echa w zapomnianym zakątku między szpalerem pustych wierzb w poświacie zachodzącego słońca dostrzega kawałek podłużnej powierzchni choć zwyczajnie szara chaotycznie nierówna zaprasza go migotliwym lśnieniem spełnienia tęsknoty w wiosennym ciepłym deszczu który spełnia życzenia los dzięki temu który wskazał drogę pozwolił mu odnaleźć by mógł poprzez łzy wzruszenia zobaczyć oraz dotykalnie doświadczyć być może u schyłku życia ukochane kocie łby  
    • @Migrena Latarnie i szafir :) zawsze z Tobą Migrenko :)))          W środku ciszy…     Zasypiam w pokruszonych płatkach ciszy,  pokryta gęstą czernią noc lśni nad miastem szafirem tęsknoty płoną latarnie unosi się lekka mgła. Wiatr rozczula okiennice, otwierając drzwi za szybą słyszę pulsujący czas, w przeznaczonej wieży pragnień śnię spełniony sen o ciemności światłem.         Migrence :)))        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...