Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

za rogiem wybuduję następny dom
znów będzie miał takie samo wnętrze

jak ja

wypełniony blaknącą zielenią
płynących akwarelami obrazów

bez ram

będą w nim galerie codziennych pożegnań
za uchylonymi drzwiami zaproszenie

doczeka

do rozmów nie zabraknie ciepła
wahadło zatrzymamy o północy

Opublikowano

Pierwszy raz przeczytałam i pomyślałam - zwyczajny. Jednak wróciłam i przeczytałam ponownie, i tak czytałam kilka razy. Doszło nawet do tego, że zaczęłam się zastanawiać, co bym w nim zmieniła i dlaczego...
Mam kilka "swoich zmian", ale ich nie zdradzę ;) - w Twoim wierszu drzemie coś, co lubię - namalowałeś go, ale... zabrakło mi barw...
4 i 5 wers - cudo - nawet nie trzeba dodawać "bez ram", bo jak akwarele płyną, to płyną....

Podobają mi się przejścia:

- znów będzie miał takie samo wnętrze -

- jak ja -

- wypełniony blaknącą zielenią -

zaproszenie "doczeka" - do rozmów

Jednak ostatni wers z "wahadłem" - bym "zatrzymała" ;)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz niesie w sobie gniew, który nie jest pustym krzykiem, ale wołaniem z głębi. Czuć w nim, że nie zgadzasz się na zakłamywanie rzeczywistości – na to „nic się nie stało”, gdy w środku aż kipi. Bardzo mocno wybrzmiewa napięcie pomiędzy światem zbiorowym (mury, bunt, volty, gniewne chmury) a prywatnym, intymnym detalem – sukienką, przykurzoną i zapomnianą. Ten kontrast robi wrażenie, bo przypomina, że historia i wielkie zrywy zawsze spotykają się z codziennością, drobnym ludzkim życiem.    
    • @SomalijaW sobotę było ładnie, bo od niedzieli zaczęła się listopadowa jesień:)
    • @Migrena są ładne miejsca na ziemi, gdzie jest spokojnie, ciepło. Są promienie słońca, nie ma huraganów. 
    • Bardzo osobisty wiersz, i osobliwy. Podoba mi się ta palisada z onych, i kilka/kilkoro rzeczy jeszcze. Pozdrawiam.
    • To nieprawda że nic się nie stało, że drobnostka, mała rzecz epizod na scenie. To nieprawda że tak musi być. Ktoś mówi nie słucham, bo w powietrzu kotłują się zmysły Bunt się rodzi i nędzna zawierucha. Gra nie o pieniądze się toczy, lecą prośby głuche jak kamienie. Chmury swe postronki zrywają gniewne pomruki już słychać z oddali. Z jednego volt powstają tysiące, one mury obalą. Dalej jest tylko przepaść porzucona. jak ta sukienka co nieco już przykurzona. W kącie teraz troszeczkę pomięta. Och jaka piękna! Kolorów czujności nikt nigdy nie zatrze jak prawdy, że nic nie dane zostało na zawsze Moje ja wychodzi z cienia, ale przecież mnie nie ma.                                                                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...