Tango171 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Kiedy czas zapłacze, jak Pan nad Judaszem. Ten co wykuł w skale ogniem na tablicy. Bogowie waleczni, co wstrząsnęli światem. Bajeczni herosi ulepieni z gliny. Ludzka wyobraźnia maluje obrazy. Gęsie pióro moczy w kronikach przeszłości. A czas ciągle płynie - zmienia bieg historii. Nikt go nie powstrzyma. Wciąż się kołem toczy. Gdzie skryła się prawda? Co widzi na oczy? Gdzie nie ma początku, tam nie ma i końca. Czy dla tej miłości zaigrały zmysły? Uskrzydlona duchem - myślą tajemnica. Odbija się z echa ludzkiej perspektywy. Choć w prawdzie jej nie ma. Zawsze jest obecna.
Tango171 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Maciej Ignacy Fraszewski; dzięki za wgląd. Pozdrawiam serdecznie J.S
Jadwiga_Graczyk Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Toż ten wiersz palce lizać zabieram i czytam aby podnieść ducha. Pozd. serdecznie.
Tango171 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Jadwiga Graczyk;dziękuje za wgląd i miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie. J.S
HAYQ Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a czemu to "pan" tak zdyskryminowany wobec Judasza? :) "Bogowi", czy Bogu? Poza tym, coś nie gra w tym czterowersie. Same kropki, żadnego przecinka, dwukropka oznajmiającego, co w skale wykuje czas, orzeczenia wyjaśniającego, co będzie:Kiedy czas zapłacze (...) No bo jeśli orzeczeniem w tym przypadku jest "ludzka wyobraźnia", to powinna raczej - "wymalować", a nie malować. Malowanie to czas teraźniejszy, a przecież Autor (tak przynajmniej mi się wydaje, bo w innym przypadku, to nie miałoby sensu) odnosi się do poprzedniej strofy, w której czas: "zapłacze, wykuje". I dalej to samo, z gęsim piórem, z upływającym czasem, biegiem historii itd . Podobnie tutaj. Tajemnica może być uskrzydlona duchem, a nawet myślą (jeśli taka wola Autora) ale na pewno nie myślom. Być może chodziło tu o niejedną myśl, a więc wtedy będzie "uskrzydlona" myślami. Co do treści, nie wypowiadam się, bo się nie znam. Pozdrawiam.
Tango171 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 HAYQ: to chyba Twoje dzieło. Pamiętasz? a z rosy cysorz ten (i ma klawo) oto mi mają (łapami) z rosy cysorza, a z rosy cysorz im ... a pałą! - ja mimo to Dnia: 2007-09-24 17:31:43, napisał(a): HAYQ Komentarzy: 7061 mowa jest srebrem, a milczenie owiec Pozdr. J.S.
bestia be Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 nie wnikam w niuanse , gdyż po co? ciekawe przesłanie i kompozycja szacuneczek be
andrius Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 metafory na 6 budowa jak z sonetu ;]
HAYQ Opublikowano 23 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, jeśli tak twierdzisz, to pewnie tak :) I co w związku z tym, jakieś wnioski, albo nawiązanie do tematu Twojego wiersza zauważyłeś? Aha, pewnie, że głupi ten mój palindrom jest. No tak, przyznaję, cholernie głupi - zadowolony? ;)) A coś na temat moich uwag pod Twoim wierszem będzie, czy tylko mnie zawstydzić chciałeś? Tango, jeśli Cię nie pochwaliłem, nie znaczy, że coś Do Ciebie mam. Oceniłem wiersz, wykazałem błędy, jeśli się z nimi nie zgadzasz, to przynajmniej coś bąknij na temat - być może nie mam racji. Wydaje mi się, że moje uwagi były na tyle konstruktywne, że tłumaczyć drugi raz nie trzeba. Niepotrzebnie się zaperzyłeś, bo przecież wiersz wstawiłeś do Warsztatu. I chyba nie tylko po to, żeby go chwalić. Pozdrawiam.
Tango171 Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 . Kiedy czas zapłacze, jak pan nad Judaszem. Ten, co wykuł w skale ogniem na tablicy. HAYQ;Nawiązując do Twoich komentarzy odpowiem tak. Miało być "Bogowie", a nie 'Bogowi" i tu zrobiłem literówkę. Przyznam się to była moja nieuwaga. Kiedy spisywałem szybko wiersz. Tak jak z tą "Myślom" I tutaj wyszło, tak jak wyszło. A pytasz się; a czemu to "pan" tak zdyskryminowany wobec Judasza? :) Mogę odpowiedzieć, że ten-[ pan?] Jest jedynym Bogiem. A on jest architektem tego świata. On? Jest czasem, tę prawdą. A zapłakał, to nad człowiekiem, nad jego dolą. Gdyż poza nim, nie ma innych Bogów. To tak ogólnie. A co względnie"Judasza?" Wiadomo kim był i co zrobił. Tutaj ów "Judasz" zagrał rolę zdrajcy, tak dla przykładu. A chodzi tutaj o miliony ciemnych ludzi żyjących w zakłamaniu. Nafaszerowanych i karmionych przez wieki różnymi "bożkami i bałwanami. I byli ludzie, którzy zbijali na tym kłamstwie, wielkie pieniądze. itd. itp. Masz problem z tym "malować, czy wykuje w skale" Odnosi się to do czasu przeszłego na teraźniejszy. A chodzi tutaj o "Dekalog" A drugi wers tego wiersza nawiązuje tutaj do jednego przykazań Boga. -"nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną. Wiadomo, że Bóg wykuł owe, nie dłutem? Ale ogniem. Czy teraz rozumiesz, co miałem na myśli? Odpowiedziałem Tobie tylko na dwa pierwsze wersy. Żeby dalej pisać, byś zrozumiał cały wiersz... Zabrakło by mi dnia. Pozdr. b; J.S
HAYQ Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tango, zupełnie niepotrzebnie starałeś się „wytłumaczyć” mi, co chciałeś przekazać w dwóch pierwszych wersach swojego wiersza., bo nie o to mi chodziło. Cały wiersz, nie tylko dwa pierwsze wersy ma dziwną konstrukcję. A mój zarzut dotyczył właśnie złej konstrukcji zdań. To one tutaj najbardziej gmatwają, utrudniając odczyt. Literówki, jak widzę poprawiłeś i dobrze, bo one też robiły zamieszanie. Zła interpunkcja jest tu jednak największym problemem, więc może należałoby ją poprawić, albo po prostu z niej zrezygnować. To wcale nie znaczy, że zdania bez znaków interpunkcyjnych mogą być pozbawione sensu, wręcz przeciwnie. O właśnie - przeczytaj choćby całą pierwszą strofę. Pojedyncze oznajmiające zdania, w których nie ma żadnego wiążącego elementu. Zajrzyj może do mojego pierwszego komentarza, tam wszystko jest wyjaśnione. A zresztą - powtórzę. Jeśli zaczynasz zdanie od „kiedy” rozpoczynasz „myśl”. „Kiedy” w tym momencie pełni tę samą znaczeniową formę, co „jeśli”, „jeżeli”, więc wyjaśnienie tego „kiedy” powinno gdzieś… w dalszej części nastąpić. Tymczasem u Ciebie tego nie ma. I właściwie nie wiadomo, gdzie ta Twoja myśl się kończy. Ginie w bełkocie następnych oznajmujących zdań. Czytelnik wraca, żeby poszukać sensu zdania, uwzględniając złą interpunkcję, pomyłki w pisowni, a tu nic - dalej nie wie o co chodzi, bo coś zginęło. Taki prosty przykład:Kiedy czas wskazuje godzinę dziewiątą, ty zaś tkwisz w pościeli, bycząc się leniwie, nie płacz, że znów premii nie da w tym miesiącu ci twój szef - kanalia, bydlak, niegodziwiec. To dość złożone zdanie, które oczywiście można skrócić do podstawowych elementów. Ale tylko dlatego napisałem je w takiej formie, bo czytając Twoją pierwszą strofę uległem się złudzeniu, że „kiedy” coś się zaczęło, powinno się czymś zakończyć. Twój czterowers zgubił wiarygodność i sens. U Ciebie go nie znajduję. Aha, kolejna rzecz, która gmatwa, a tłumaczysz ją tak: No więc, jeśli jest jedynym Bogiem, to czemu w wierszu, wobec Judasza (z dużej litery) mówisz o nim „pan” z małej, a w wyjaśnieniu powyżej, „innych Bogów” traktujesz z dużej. W ten sposób wprowadzasz chaos. Przez taką niekonsekwencję, czytelnik może sobie pomyśleć, że „pan”, to jakiś człowiek, a nie „Pan”. Twoje powyższe wyjaśnienie też jest niezbyt jasne. Jakieś kwadratowe nawiasy, znaki zapytania do „Onego”, który „Jest czasem, tę prawdą”. Jeśli coś wyjaśniasz, to przynajmniej w tym momencie nie pisz zagadkami, skażonymi dodatkowo literówkami, bo znowu nic z tego nie można zrozumieć. I nie chodzi mi o Twój stosunek do boga, bogów. To jest mi obojętne - Twoja sprawa. Uciekając od odpowiedzi na moje pytania, zapedzasz się w kolejne zagadki. Po co? Pozdrawiam
Tango171 Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Co do treści, nie wypowiadam się, bo się nie znam. Pozdrawiam. Ostatnio edytowany przez HAYQ (Wczoraj 13:14:12) Dnia: Wczoraj 13:13:22, napisał(a): HAYQ Komentarzy: 7065 mowa jest srebrem, a milczenie owiec HAYQ:jak nie umiesz czytać pomiędzy wersami, to nie moja wina. Pozdr. b; J.S
HAYQ Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hahaha... żeby tam czytać, trzeba najpierw mieć między czym. Na razie, to się tylko domyślać można ;p Dzięki, rozbawiłeś mnie. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się