Judyt Opublikowano 16 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2010 gdy wirują płatki śniegu konstrukcja ich pomyślana każda jest inna łapię na twoim czarnym płaszczu by zatrzymać i rozpuszczona pod wpływem ciepła przeciera zaspane szuka pośród dnia w kąciku sączy muzyka pięciolinia ugina odległości (...)
Fly Elika Opublikowano 17 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Próba intuicji i utwór subtelny, Czy to płatki śniegu, czy gwar, czy widok malowniczy, to chwilą spokoju wyłączy się dla słów dochodzących dziewiczo ... :)) Złapane i ciekawie napisane, z jednym wyjątkiem -"sączy", troszkę mi tu psuje - może mogłoby być dogania lub dochodzi, dobiega - kojarzy mi się z sączkiem i trochę, jakby ropiało, Dobór słów jednak po stronie autora... Serdecznie i ciepło
krzysztof marek Opublikowano 17 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 hm. czarny płaszcz w białych płatkach śniegu kojarzy mi się z odejściem. stąd pragnienie zatrzymania ciepła płatków śniegu. koją przy melodii.. "pięciolinia ugina odległości" - bardzo wymowne. pozdrawiam serdecznie Judyto :)
Baba_Izba Opublikowano 17 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Czytałam, podoba mi się atmosfera wiersza, wszystko jest pretekstem , wszystko jest złudzeniem, jak zwykle zakręciłaś słowem! Serdeczności - baba
teresa943 Opublikowano 17 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 pamiętam wiersz z W, podobał się i nadal podoba; milo było jeszcze raz zanurzyć się w "zadumany" obraz z saczącą się muzyką...w tle :):) serdecznie i ciepło Judytko - Krysia
Judyt Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mm..zastanawiam się nad tym co napisałaś Fly.. i myślę sobie, że właśnie po cichu wszystko jak odebrałaś zdaje się.. sączy- że powoli chciałam by było jak piasek w klepsydrze to żeby tak..nie znalazłam wtedy, ale może coś innego być może też z raną Dziękuję cieplutko za CZYTATNIE i ślad, serdecznie cieszę się z dogłębnego odczytu zawsze
Judyt Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mm..pięknie to wydumałeś sobie Krzysiu dziękuję cieplutko- przecież o to zatrzymanie właśnie chodzi J. serdeczie i dziękuję bardzo!
Judyt Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hmm..starałam się po prostu tak napisać o budzeniu się, hm..może i wszystko jest ale najważniejsze nigdy nie przeminie, J. serdecznie Izo i cieplutko, dziękuję za poświęcenie chwili
Judyt Opublikowano 17 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję bardzo! przede wszystkim za pamięć i przybycie ponowne Krysiu, cieszę się z zanurzenia- to najwiękasza nagroda dla pisankowującego, dziękuję za uśmiech też może zanudzę ilością podziękowań ale tak już mam(: odwzajemniam (: J.
zimna farba Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 jak dla mnie za duże skróty myślowe w tym wierszu bez urazy pozdrawiam
Fly Elika Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mm..zastanawiam się nad tym co napisałaś Fly.. i myślę sobie, że właśnie po cichu wszystko jak odebrałaś zdaje się.. sączy- że powoli chciałam by było jak piasek w klepsydrze to żeby tak..nie znalazłam wtedy, ale może coś innego być może też z raną Dziękuję cieplutko za CZYTATNIE i ślad, serdecznie cieszę się z dogłębnego odczytu zawsze Teraz to niestety nie rozumiem twojego podejścia, "chciałam ... żeby się sączyło ... z raną , jak piasek w klepsydrze itp. Moim zdaniem albo coś nadal w kimś jest, albo nie ... zamysł powyższy dla utworu ma wtedy jakąś autentycznosć, I wprost nie do Ciebie : poza cząstką autentyczności to takie dążenie abstrakcyjne w pośredniości do bezpośredniości , zacytuje z Krysi i zaprzyjaźnionych jej podobnych "takie słucham hahaha, ale coś mało widzę" ... w ten sposób tutejsze tu niektóre osóbki, włażą z butami, grzebią i zamrażają każdy wiersz i to nie ma, jak dla mnie nic wspólnego z poezją. To tylko imitowanie przez TWA dla siebie poezji i zdobywania w śmiesznie irytujący sposób czytelników, przez rozpisywanie się na dobrze znanym wszystkim mądrościach i robienie sobie z tego zartów. A tych poezja, oparta na poezji forumowej i z niej przez siedzenie tutaj wynikająca ... to dla mnie nie poezja, tylko chora grafomania. Dlatego tu nie ma atmosfery do pisania, tylko do plotkowania, bo wspieranie się to nie robienie komuś z wiersza własnych części pierwszych. Oczywiście autorytety z TWA mogą się, jak zwykle ze mną nie zgodzić, dlatego nie chcę się spierać, bo nie prowokowana tego nie lubię i lepiej będzie, jako niezgodna z TWA odejdę stąd. Szkoda, bo przy wielu pozostałych piszących i można rzeczywiście się czegoś nauczyć. Pozdrawiam Judyt i tym dziękuję za twoje czytanie, subtelne i mądre wspieranie :). jak również kilku innym dobrym komentatotorom, których nie będę wymieniać, bo sami dobrze wiedzą, jak komentują i co to znaczy.
Judyt Opublikowano 18 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. być może, inaczej nie potrafiłam(urazy brak)..dziękuję zimna farbo za wgląd i przystanięcie oraz miano wiersza J. serdecznie
Judyt Opublikowano 18 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mm..zastanawiam się nad tym co napisałaś Fly.. i myślę sobie, że właśnie po cichu wszystko jak odebrałaś zdaje się.. sączy- że powoli chciałam by było jak piasek w klepsydrze to żeby tak..nie znalazłam wtedy, ale może coś innego być może też z raną Dziękuję cieplutko za CZYTATNIE i ślad, serdecznie cieszę się z dogłębnego odczytu zawsze Teraz to niestety nie rozumiem twojego podejścia, "chciałam ... żeby się sączyło ... z raną , jak piasek w klepsydrze itp. Moim zdaniem albo coś nadal w kimś jest, albo nie ... zamysł powyższy dla utworu ma wtedy jakąś autentycznosć, I wprost nie do Ciebie : poza cząstką autentyczności to takie dążenie abstrakcyjne w pośredniości do bezpośredniości , zacytuje z Krysi i zaprzyjaźnionych jej podobnych "takie słucham hahaha, ale coś mało widzę" ... w ten sposób tutejsze tu niektóre osóbki, włażą z butami, grzebią i zamrażają każdy wiersz i to nie ma, jak dla mnie nic wspólnego z poezją. To tylko imitowanie przez TWA dla siebie poezji i zdobywania w śmiesznie irytujący sposób czytelników, przez rozpisywanie się na dobrze znanym wszystkim mądrościach i robienie sobie z tego zartów. A tych poezja, oparta na poezji forumowej i z niej przez siedzenie tutaj wynikająca ... to dla mnie nie poezja, tylko chora grafomania. Dlatego tu nie ma atmosfery do pisania, tylko do plotkowania, bo wspieranie się to nie robienie komuś z wiersza własnych części pierwszych. Oczywiście autorytety z TWA mogą się, jak zwykle ze mną nie zgodzić, dlatego nie chcę się spierać, bo nie prowokowana tego nie lubię i lepiej będzie, jako niezgodna z TWA odejdę stąd. Szkoda, bo przy wielu pozostałych piszących i można rzeczywiście się czegoś nauczyć. Pozdrawiam Judyt i tym dziękuję za twoje czytanie, subtelne i mądre wspieranie :). jak również kilku innym dobrym komentatotorom, których nie będę wymieniać, bo sami dobrze wiedzą, jak komentują i co to znaczy. mm..mnie - o autentyczności nie sposob udowadniać Fly.. tak czułam i tak pisnkowałam, jak piasek w klepsydrze sączy albo z raną albo bez niej- nie mnie to wiedzieć wszystko, a to co jest w kimś lub nie jest- nie mnie to oceniać. I parę słów, to co nie do mnie było wprost: nie mam pojęcia co to jest to TWA, ale zgadzam się z tym aby się nie zamrażać. Dziękuję serdecznie za poglądy przytoczone, ciekawie poczytać, wspieranie mówisz? no to cieszę się bardzo jeśli tak...właśnie zaistniało, Cieplutko Fly: J.
Adrian_Poraj Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Przyjemny wiersz z bardzo ładnym zakończeniem. Pozdrawiam serdecznie :).
Judyt Opublikowano 19 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję serdecznie Adrianie za ślad Twój i przeczytanie J. (: - ładnie to się uśmiechać, w końcu wiosna się wiośni pomału..ano:) dzięki też za miano wiersza, o.. senna co prawda to dziś jestem
Zbyszek_Dwa Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 Intuicyjny, piękny wiersz Judyt Zatrzymał, bardzo i ta sącząca się muzyka też :)) Pozdrawiam :)
Judyt Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję Zbyszku za chwilkę! bardzo się cieszę, J. serdeczności moc
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się