Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zaraz przepadnę w pościeli
na parę marnych minut
na złapanie snu w przelocie
utknę w głowie
rozbudzając słońce w koszmarze

kradnę marzenia i duszę
człowiekowi w chmurach
zjem śniadanie z uśmiechów
napoję żyły morfiną i zniknę

w Oz się odrodziłem
już nie raz
nie dwa spaliłem się stosem
na miejscu oczu są lustra

odbijasz się w magii tego miejsca
za kratami domku z piernika
obwąchujemy się nawzajem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak się napisało, pod wpływem chwili, pod wpływem rozmowy, w związku z tamtym czasem
magia się wydobyła i ciężko będzie odczarować, sentyment pozostał
dziękuję za słowa
pozdrawiam i najlepszego Krysiu
r
Opublikowano

Bardzo do mnie przemówiłeś tym wierszem Rafale. Podoba mi się "obwąchiwanie", jest zmysłowe, poza tym ze względów, których nie mogę wyjawić, bardzo mi jest bliski ten temat! Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Opublikowano

Jestem bo zwrócił moją uwagę tytuł,
moim zdaniem lepiej go zastąpić innym
słowem, osobiście go nie lubię, bo może wywoływać,
przekraczać swoje granice- magia jako magia. Magia\
kojarzy się z wróżbiarstwem często.

Tu zdaje się może chodzić o coś nadzywczajnego (tak
domniemam), więc można zastąpić np. marzenia
lub inaczej(...) Poszperam trochę Rafale, mam nadzieję,
że mój dłuższy komentarz Cię nie przerazi. Nie byłabym
taka zadowolona w zupełności z całości uwtoru, zatem:


w krainie Oz (może taki bajkowy bardziej? szukaj,
jest tutaj powaga sytuacyjna podm. lir.- człowieka
zarówno jak i wątek bajeczny tak mi się zdaje)

zaraz przepadnę w pościeli
na parę marnych minut ( " na, na" trochę śpiewająco)
złapanie snu w przelocie
utknę w głowie rozbudzając

słońce w koszmarze (mm/ w koszmarze?)

kradnę marzenia i duszę
człowiekowi w chmurach
zjem śniadanie z uśmiechów
napoję żyły morfiną i zniknę

w Oz się odrodziłem
już nie raz
nie dwa spaliłem się stosem
na miejscu oczu są lustra

odbijasz w krainie(?)miejsca
tego za kratami domku z piernika
obwąchujemy się nawzajem

to tak poszperałam ciut, J. serdecznie Rafale

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


smakuje?;)
bierz, przecież wiesz:))
pozdrawiam
r

wiem
:))))))))
a wiersz fantastyczny
uwielbiam takie duszne klimaty (od duszy!)
:D
zakopcone i mętne takich szukam, takie są potrzebne, ciężkie, szukające i szczere
kiedyś je znajdę w sobie
dziękuję za f
najlepszego
r
Opublikowano

ucieczki od rzeczywistości są słodkie i czemu takie krótkie...? peel jednak trzyma się ziemi mimo że tęskni za miejscem spalonym. magia to magia... ciekawy i emocjonalny wiersz Panie Biały. mój peel też ma podobne przeżycia duchowe ;) pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...