Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wrogowi największemu - sobie


Rekomendowane odpowiedzi

kiedy brakuje mi słów
słucham jak przesypują się moje wiersze
wchodzę w rozkołysaną przestrzeń pomiędzy
w której coraz łatwiej zabłądzić
i kiedy spotykam tam Ciebie
kimkolwiek jesteś
wiem
że oboje kłamiemy

jestem sam więc bardziej jestem
ja - nigdy nie narodzony
jedynak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szczerze o odczuciach po przeczytaniu:
czytając Twój wiersz, zachłystnęłam się nim,
potem przeczytałam ponownie spokojniej;
nie wiem, czy jest bardzo dobry, czy tylko dobry.
Mnie poruszył, dla mnie jest bardzo prawdziwy
- o wielu z nas.
W dużej części identyfikuję się z peelem.
Pozdrawiam
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek ↔Dzięki:)↔Też nie ogarniam wszystkiego  do końca:))↔Pozdrawiam:)   ***
    • @Dagmara Gądek                              Jak się bliżej przyglądam rzekom, to sprawiają wrażenie zawsze samotnych, nawet te będące w związku z lasem. Zwłaszcza z długim stażem. Las zazwyczaj ma swój ekosystem, który go pochłania a rzeka płynie - bywa że się rozlewa na teren lasu aby zawołać bezgłośnie "jestem, płynę i nawadniam las". A las jeśli coś odpowie "ja też w miarę swoich możliwości" ale żeby otulił koronami drzew - to już za duże oczekiwania.                                Obserwując samotne rzeki, czasem myślę, że one powoli umierają, ale może mi się tylko tak zdaje.                               A swoją drogą czystość rzek pozostawia wiele do życzenia. Zaśmiecone przez przez otoczenie, taszczą gruz doznanych krzywd. - ale to już temat na inny wiersz   pozdrawiam
    • Odeszłaś, zapomniałaś, Komuś serce już oddałaś, Odeszłaś, zapomniałaś, wszystko, co mi obiecałaś. Odeszłaś, zapomniałaś, I nie wrócisz dobrze wiem, Odeszłaś, zapomniałaś, A ja tęsknię w każdy dzień. Dzień kolejny na mej drodze A ja ciągle jeszcze błądzę, Nie odnajdę nigdy już Naszych ścieżek, naszych dróg. Tam, gdzie świerszcze ciągle grają, Gdzie słowiki wciąż śpiewają, Gdzie ta droga, gdzie ten bez, To wciąż gdzieś naprawdę jest. Lecz już ślady naszych stóp Zabrał czas, okrutny stróż Dni minionych, dni radosnych, Zatarł wszelki ślad miłości. Odeszłaś zapomniałaś....
    • @Ryszard Galant Sielankowo. Mnie się podoba.
    • @agfka Starsi ludzie czasem są bardzo samotni. Choć u nas jakby mniej. Duży blok sąsiedzi się znają od pół wieku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...