Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dla Julianki lat 5- wychowanki Ani-
żeby jako Julianna była równie wrażliwa :)

jakiś bałwan obserwuje mnie
od tygodnia
stoi za oknem
jak mu się nie znudzi
z rękami w kieszeniach
bez szala i czapki
odmrozi sobie uszy

zagląda przez szybę do kuchni
przykleja oczy do garnka
właśnie gotuję obiad
może zaproszę bałwanka

e tam...
roztopi się, nabrudzi

podciągam żaluzje
opustoszał krajobraz za oknem
nikt na mnie nie patrzy
wyjdę...
chociaż posypię ptakom

Opublikowano

Ładnie Grażynko! Jeszcze wystaw skórkę dla sikorek. Ja dziś wystawiłam. Dzieciom też należą się nasze wiersze, dobrze, że zamieszczasz ten tekst! Pointa - dla "dorosłych", głęboko ukryta;) Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestio
to piękne i smutne zarazem...
ale czuję się zaszczycona, a więc jesteśmy przyjaciółmi na mur- beton, jak... Piękna i Bestia!
:)))
ps. kategorycznie więcej wiary w siebie (to nakaz)
byłeś, jesteś i będziesz, chociaż czasem znikałeś, ale szukaliśmy Cię z Anią no i proszę... poskutkowało

szacuneczek
:)
Grażyna
Opublikowano

nie nadążam za Tobą! jaki piękny wiersz! I ten bałwan za oknem...stał i czekał a ona niezdecydowana nie wyszła do niego, nie zaprosiła i ...przegapiła być może decydującą życiową chwilę / teraz już nikt nie czeka...i jakże rozczulające zakończenie - pretekstem do wyjścia pozostało jedynie ...dokarmianie ptaszków /

bardzo dobry refleksyjny wiersz z super tytułem i początkiem
:):)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ty Krysiu nie nadążasz?
masz rację... my wszyscy nie nadążamy, żyjemy tak szybko, że wciąż coś "przegapiamy"
bo nie mamy czasu na czekanie...
ślcznie Krysiu napisałaś pod moim wierszem
dziękuję
ślę ciepełko
Grażyna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...