Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niespodziewanie minęły czasy piosenek
dla szatana. mistrz jak nie istniał nie istnieje
nawet jeśli w wiadomościach widzę codziennie
idę zaciągać się wiatrem

nie dam głowy czy nie został didżejem w jakimś
klubie gdzie na parkiecie biją zamiast tańczyć
a dam głowę kury głowę kozła i kota
spotkaliśmy się przypadkiem

rzucił mi myśl
tę śmierć jakby kubek gorącej herbaty z cukrem
ulubionej wieczorem jutro rano pojutrze

Opublikowano

Po 24 godzinach spędzonych w piekle Lech zaczyna się poważnie zastanawiać.
W sumie diabeł to fajny gość, kulturalny, opowiada śmieszne dowcipy.
Nie jest tak źle, ale zobaczymy, jak będzie w niebie."
Przyszła kolej na wizytę w niebie.
Co prawda czysto, ładnie, wokół sami mili ludzie i oczywiście Szef.
Lech czuje się troszkę nieswojo, zwłaszcza że zamiast dobrego klubu jest zwyczajna jadłodajnia,
nikt nie opowie świńskiego dowcipu ani wulgarnie nie zażartuje.
W dodatku wszyscy ciągle powtarzają o "wieczystym pokoju" i generalnie jest miło, ale nieciekawie.
Gdy przyszedł czas na wybór, Kaczyński przychodzi do św. Piotra i mówi:
- Widzisz, Piotrze. niebo niewątpliwie też ma zalety itd, ale chyba jednak wolałbym pójść do piekła.
Piotr oczywiście nie kwestionował wyboru.
Nagle Kaczyński poczuł, że traci grunt pod nogami i po krótkim locie twardo wylądował
na spalonej, ognistej ziemi.
Rozejrzał się wokół i z przerażeniem stwierdził, że piekło już nie jest wspaniałą sielanką.
Przed nim była tylko smoła, sadza i unosił się smród palonych zwłok.
Ujrzał swoich przyjaciół poddawanych okrutnym torturom, skutych łańcuchami.
Nagle poczuł kudłatą, śmierdzącą łapę diabła na swoim garniturze.
Przestraszony, spytał: - Kolego diable, a gdzie się podziało pole golfowe, klub i szampan?
Czemu nie jest już tak pięknie, jak było tu wczoraj?
Na to diabeł z uśmiechem: - Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą.
Dziś zagłosowałeś na nas.


tak a'propo:) qwiersza sieskojarzyło :)

pozdrawiam ciepło Jimmy
W>J

Opublikowano

ciekawie Jimmy. choć jak dla mnie trudny wiersz.
zaciekawiły mnie pierwsze wersy, bo przyznam że uwielbiam thrash i death metalowe riffy, trzaski, jęki i co tylko... niemniej swojej "lubości" nie przelałem (bo i niby czemu) na ideowe przesłania, które często (nie zawsze) towarzyszą temu jazgotowi... zgadzam się z Jagodą. pokapować. się w czym rzecz to podstawa. pozdrawiam serdecznie :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to takie przejaskrawione tło, a szatańska muza, to trochę tak jak młodość, zresztą wiesz sam mam jakiś tam bardziej lub mniej (mniej) szatański zespolik (także o herezji nie ma mowy),
zdrówko,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może i ska! dobry pomysł, ja nigdy nie myślę najpierw o nutach, to chyba błąd

a usłyszeć nas można było jeszcze niecały tydzień temu we wrocławskim madnessie, teraz robimy sobie przerwy (każdy swoją) i w marcu coś nas chcieli znowu, więc będę informował ;P
chyba, że reflektujesz na płytkę ?
zdrówko
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może i ska! dobry pomysł, ja nigdy nie myślę najpierw o nutach, to chyba błąd

a usłyszeć nas można było jeszcze niecały tydzień temu we wrocławskim madnessie, teraz robimy sobie przerwy (każdy swoją) i w marcu coś nas chcieli znowu, więc będę informował ;P
chyba, że reflektujesz na płytkę ?
zdrówko
Jimmy
ba, pytanie, jasne
tylko mi tu bez wygórowanych cen i nr konta podaj:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może i ska! dobry pomysł, ja nigdy nie myślę najpierw o nutach, to chyba błąd

a usłyszeć nas można było jeszcze niecały tydzień temu we wrocławskim madnessie, teraz robimy sobie przerwy (każdy swoją) i w marcu coś nas chcieli znowu, więc będę informował ;P
chyba, że reflektujesz na płytkę ?
zdrówko
Jimmy
ba, pytanie, jasne
tylko mi tu bez wygórowanych cen i nr konta podaj:)
czułbym się głupio
na koncertach wyrywam na te płyty ;P zatem są darmowe, poza tym kto wie, czy to w ogóle nadaje się na towar ;j
rzuć adres na priva, to wyślę ;P
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to takie przejaskrawione tło, a szatańska muza, to trochę tak jak młodość, zresztą wiesz sam mam jakiś tam bardziej lub mniej (mniej) szatański zespolik (także o herezji nie ma mowy),
zdrówko,
Jimmy
o twoim zespoliku, conieco słyszałam parę lat temu,
skład taki sam?
powodzenia:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to takie przejaskrawione tło, a szatańska muza, to trochę tak jak młodość, zresztą wiesz sam mam jakiś tam bardziej lub mniej (mniej) szatański zespolik (także o herezji nie ma mowy),
zdrówko,
Jimmy
o twoim zespoliku, conieco słyszałam parę lat temu,
skład taki sam?
powodzenia:)
parę lat, parę zawirowań ;P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
    • w cieniu życie wyśnione jak sen którego nie było sterta nieprzyzwoitych myśli w których i tak nie utonę tak jak nie spadnę ze szczytu mojego ja  w nicość choroba to nie wojna raczej poligon tak dla zabawy  życie jak Ether niby coś wypełnia  a samotność to i tak pustka  w tęsknocie  a co jeśli śnię ten sam koszmar jak wymiana pingpongowa w życiu nie wszystko jest możliwe  ale kto wie może po śmierci Paddington będzie żywy w Londynie  zamalować wewnętrzny głos tak czarną farbą bym zaświecił czarnym światłem pokory przed snem kolejna noc i znowu dzień oby w łóżku  szmer życia zachichotał ze mnie  dając przed oczy fachowców tfu autorytety nawet  którzy nie znają odpowiedzi na te pytania  które samego mnie trapią w punkt  czy cień błyśnie świadomością własnej przestrzeni  i wróci na kartkę a słowo będzie  znowu tylko punktem  na koniec i tak zostanie tylko  Bóg?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...