Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ale obiecuję
zupę niczym utopię co dzień podawać
słodzić poniżej pępka wzmacniać ego
zatruwać feromonem mieszkanie nie wietrzyć
gęstości naszych spojrzeń

wyfruwam po cieniah kamienic i bram
faluję kocimi grzbietami jak neon
rwę do przodu
i płynę
nad miastem podglądając życie
nad ranem kiedy wrócę

obiecam

Opublikowano

Pathe! Taka z Ciebie Świntuszka? - "słodzić poniżej pępka" - aż się zarumieniłam! :-))) No, mocny erotyk! Chociaż... skoro Peelka wyfruwa na noc po takich obietnicach i idzie podglądać innych, bo to ją bardziej rajcuje, to bo ja wiem, czy taki mocny? Nie należy mu chyba dowierzać. Przypomina mi się staropolskie przysłowie:
Obiecanki-macanki, a głupiemu staje.
Pozdrawiam. :-)
Oxy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zacznę od tego co na NIE tzn. "wyfruwam" - słabe to słowo psuje dużo w wierszu
dalej a w zasadzie po za tym jest dobrze
jest erotyka, marzenia, wyczekiwanie i obietnica tylko czy peelka dotrzyma słowa po tak upojnej nocy?
całokształt dodatni
pozdrawiam
r
Opublikowano

dla mnie zostaje to w takiej formie /
pozdrawiam t /

zatruwać feromonem mieszkanie
nie wietrzyć gęstości naszych spojrzeń
teraz
wyfruwam po cieniach kamienic
otwarte bramy poczekają

faluję kocimi grzbietami jak neon
rwę do przodu
i płynę
nad miastem podglądając życie
nad ranem kiedy wrócę

obiecam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zacznę od tego co na NIE tzn. "wyfruwam" - słabe to słowo psuje dużo w wierszu
dalej a w zasadzie po za tym jest dobrze
jest erotyka, marzenia, wyczekiwanie i obietnica tylko czy peelka dotrzyma słowa po tak upojnej nocy?
całokształt dodatni
pozdrawiam
r
z tym wyfruwam to przemyślę, w ogóle dobre rady nie od parady:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to mi się podoba:)
dzięki Tomek ogólnie według mnie uwór jest cienki nie spodziewałam się braku negatywnych komentarzy i ta przeróbka mi odpowiada jest w niej esencja
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



koty, dachy, feromony - jakieś mi to znane :)
nie pasuje mi to podglądanie, bo to zupełnie inna bajka.

cieniach - ch

Pozdrawiam :)
/b


dzięki dzięki czsami chce się to usłyszeć:)
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • co za okrutny i okropny rok! tato stracił zdolność chodzenia, zdrowie mi się, w pewnym aspekcie, okropnie posypało i, last but not least, nie powiem ci już nigdy radosnym tonem: "Ilfi wrócił!". bo odszedł Illpherenion. a wiesz, jak kocham koty.   pozwól mi się porozklejać, jak niewprawnie złożonemu modelikowi stateczku, a gdy wrócę do nieco bardziej ludzkich kształtów – pogłaszcz kocim ruchem po niewidzialnej, srebrzystej czuprynie. niech z kilkumetrowych włosów, których oczywiście w tej wersji rzeczywistości nie mam, sypią się gwiazdy, kartki zdychającego kalendarza, pocieszne mgławice.   i oby jak najszybciej przebrzmiało, co złe. moja konstrukcyjka chce runąć i odradzać się w twoich dłoniach, scalać z wszelkich odmian pustek, gryzących dymów. wyciszam się. wielki, kamienny posąg kociska powoli otwiera oczy.
    • @Annna2 Czy wiesz, że w podanym przykładzie jest zachowana średniówka? :)
    • @piąteprzezdziesiąte  ja też nie jestem, a uczyłam się na tym przykładzie 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Bo żal się nie rodzi bez miary i wagi - pytania coś ważą, ton z tonem pasuje. I cisza w muzyce jest dźwiękiem potrzebnym, a pauza wie więcej niż duszy przytułek.   Liczymy coś stale, czasem - na człowieka, bywa, że oddechy, gdy noc nie pozwala odłączyć od myśli. Nawet liczysz słowa, bo można za wiele, gdy bezmyślnie pada.   Można liczyć kroki, godziny, złudzenia, monety, banknoty, spojrzenia - ukradkiem. Liczymy na siebie - choć nie znamy sumy, i to, co stracone, co częste lub rzadkie.   Więc jeśli zapytasz, czy ludzka uczciwość potrzebna jest w życiu - to wymóg czy ściema? Odpowiem, że owszem, choć to niepojęte, że liczę i czekam, na coś czego nie masz.                  
    • @TylkoJestemOna Dzieje się.  Jest co czytać w słowie i w między. Można przekładać, budować od nowa, zasłaniać, odsłaniać, wznosić, podnosić, bo to gęsty materiał, gęsty i plastyczny.    [Ostatnio na orgu zakwitło kilkoro gadatliwych kwiatków, ciekawe.]   Pozdrawiam.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...