Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drobina światła
maleńki kamień
przyznanie się do obrazu
ośnieżonych drzew
i nieufności
skrzy niepokojąco
ta biżuteria
rozgorączkowuje postrzeganie
zataczam koło z jubilerem
wywijamy orła
w diamenty

dla kontrastu
sen dziecka o młodej trawie

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no przeca mówię, a co Ty to niby nie możesz być jubiler !?
Przeca jesteś :))

no mogie!
ale mój kolega to dopiero jubiler jest! na uszach moich widać od czasu do czasu!
a orłem to ja wzlecę na P!
nie otwieraj, Agaś, okien!
Lecter umrze niejaki, z zachwytu!

:D
się zainspiruj z raz mną! no!
:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no przeca mówię, a co Ty to niby nie możesz być jubiler !?
Przeca jesteś :))

no mogie!
ale mój kolega to dopiero jubiler jest! na uszach moich widać od czasu do czasu!
a orłem to ja wzlecę na P!
nie otwieraj, Agaś, okien!
Lecter umrze niejaki, z zachwytu!

:D
się zainspiruj z raz mną! no!
:))

no to się Tobą inspiruję nie jeden raz ;)
Byłaś w Alegorii, jesteś w drobinie, a spacer z Twoim duchem to tyż jak widzisz nie byle co ! O !
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I Pink Floydów, ale to jakby nie na temat ;)
Stręczyciel? - o tym nie pomyślałam.., hm
Za to jest 10 lat pozbawienia wolności !:0
ale to też jakby nie na temat, albo na temat tylko w przeciwnym kierunku ;)
Dzięki Kopierniku ;)
Kopiernik też była kobietą ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I Pink Floydów, ale to jakby nie na temat ;)
Stręczyciel? - o tym nie pomyślałam.., hm
Za to jest 10 lat pozbawienia wolności !:0
ale to też jakby nie na temat, albo na temat tylko w przeciwnym kierunku ;)
Dzięki Kopierniku ;)
Kopiernik też była kobietą ;P
wiem wiem, ale miała paskudną fryzurę i nochal ;))
Nie no, z tym stręczycielem, to trochę przesadziłem - ten Magdy jubiler na pewno nie jest :)
chociaż... Kruk krukowi o kanie wyłupi ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I Pink Floydów, ale to jakby nie na temat ;)
Stręczyciel? - o tym nie pomyślałam.., hm
Za to jest 10 lat pozbawienia wolności !:0
ale to też jakby nie na temat, albo na temat tylko w przeciwnym kierunku ;)
Dzięki Kopierniku ;)
Kopiernik też była kobietą ;P
wiem wiem, ale miała paskudną fryzurę i nochal ;))
Nie no, z tym stręczycielem, to trochę przesadziłem - ten Magdy jubiler na pewno nie jest :)
chociaż... Kruk krukowi o kanie wyłupi ;)
Ale spojrzenie miała piękne, normalnie gwiazdy w oczach ;)
Zaraz wygadam co mi Magda powiedziała jak poprosiłam żeby zrobiła orła na śniegu w moim imieniu, ponieważ protestowała ;p
Prowokujecie mnie ! ;)
Nie ręczę za siebie :P
Opublikowano

a jednak inspirujące to moje wierszysko. :)))


śmignąłbym tak:

drobina światła
z maleńkiego kamienia
wyznanie w ciszy
ośnieżonych drzew
lecz nieufności
iskrzy niepokojąco
słoneczna biżuteria
rozgorączkowuje postrzeganie
zataczam koło z jubilerem
wywijamy orła
w brylanty

dla kontrastu
sen dziecka o młodej trawie

Opublikowano

a w ogóle to se wypraszam!
jak o mnie, to się pisze
dla eMTe ooooooooooo! tak się pisze!
a nie tak tu gadu gadu "Magda i Magda"
a HAYQ to niech się nie wyraża o moich jubilerach!

kocham jubilera i jego...brylanty!
znaczy wyroby!
:PPPPPPPPP

powiedziała u nas nie ma lasu, za to psie kupy pod śniegiem!
a co? może nieprawda?
HAYQ jest z Warszawy, może poświadczyć!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



;D
no i ju!
nigdy o mnie beze mnie!
oj, Agaś, Agaś!
:*
wytarzałabym się z jubilerem!
:D i orła zrobiła, a co! w przedszkolu robilim z jubilerkiem!
:)))))))))))))))

Chciałam tylko trochę pobajerować Kopiernika, ale nie wiedziałam jak zagaić ;) i nigdy, przenigdy za Twoimi plecami (! :D) - jak babcię kocham :)
wyturlałam się ze śniegu, ze śmiechu.Dalej - pożywiom, uwidim :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja wiem... znam tego jubilera, jest hojny dla wszystkich...:)
dostrzegam ten blask w Twoich wierszach Agatko, jest go coraz więcej
podziwiam Twój lśniący obraz i
pozdrawiam
Grażyna

Grażynko u Ciebie też go dostrzegłam już wcześniej, uśmiechał się do mnie. Taki zimny dzień wtedy był, a on się tak ciepło uśmiechał :))
Serdecznie dziękuję za blaski :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kai spisali "las i psiak"
    • Masło masło ma   Ma słoma, słoma   Masło ma słoma   :D
    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...