Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


skojarzył mi się z "wszyscy jesteśmy Chrystusami", Misiek jest w nim booooski ;)
jako alternatywa do powyższej płaszczyzny, bo przez sugestię własną tak go sobie zwyobracałam i powiem - dobry wiersz.
pozdrawiam
kaśka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo miasto szumi i wieją w nim wichry
zatarły ślady jej stóp na ścieżkach
chcę tylko oczu i ust, tych najcichszych
kobiety, która tutaj nie mieszka


Pozdrawiam
potrafisz....dobrze pisać Marcinie B
brawo

Dziękuję za wizytę i miłe słowa, chociaż to akurat rymowane na kolanie. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


skojarzył mi się z "wszyscy jesteśmy Chrystusami", Misiek jest w nim booooski ;)
jako alternatywa do powyższej płaszczyzny, bo przez sugestię własną tak go sobie zwyobracałam i powiem - dobry wiersz.
pozdrawiam
kaśka.

Szkoda, że Misiek okazał się potem tylko taką ciekawostką i nie potrafił pokazać własnej osobowości. Co do filmu, to tak, uwielbiam Koterskiego, jeszcze bardziej za "Dzień Świra", który to oglądając przyprawia mnie za każdym razie o depresję, bo widzę siebie w Miauczyńskim, ale obraz o alkoholizmie też jest poruszający. I odwołałem się jakoś do niego, ale też nie tak, żebym oparł cały utwór, bo choć tytuł sprawia wrażenie polemiki, to w zasadzie wcale nią nie jest :)

Pozdrawiam Kasiu :)
Opublikowano

Żaden z nas nie jest Chrystusem, natomiast idziemy (lub możemy iść - "Pójdź za mną") Jego ścieżką. Bardzo dobry wiersz. Zastanawiać może tylko użycie konkretnego imienia, które dopiero trzeba interpretować jako w istocie dowolne w zależności od czytelnika.

Arek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w sumie jak widać bez zastrzeżeń
pozdrawiam
r

Pierwsza uwaga raczej mnie nie przekonuje, natomiast drugą sobie przemyślę. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niektórzy z nas starają się iść, kończy się to mniejszym lub większym hukiem po upadku. Co do imienie, to cóż, pojawia się regularnie w moich wierszach, uczyniłem z niego taki stały motyw i nie widzę przeciwwskazań do używania go, myślę, że czytelnik poradzi sobie z uniwersalnym odczytaniem :). Pozdrawiam :)
Opublikowano

Bardzo ludzki wiersz. Pokazuje nasze słabości i tęsknoty... i to, że mino największych starań ciągle popełniamy jakies błędy i narażeni jesteśmy na pogardę, brak zrozumienia, samotność - czyli wszystko to, czego się boimy. Fajnie poprowadzona myśl. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziękuję: @huzarc, @violetta, @Natuskaa, pozdrawiam!
    • Dziękuję:  @huzarc, @Jacek_Suchowicz, @Leszczym, @Berenika97, @obywatel, pozdrawiam!
    • najistotniejsze powiedziane dystans i melancholia  Pozdrawiam  
    • Eden, chociaż cały w głazach. chwila nieuwagi – i można rozkwasić cztery, albo pięć liter, nałożyć głową czy nosem, przypłacić zębami chęć wspięcia się ponad tłumy traw o pazurzastych źdźbłach. idylla, ale powstała jedynie w celach dekoracyjnych, raj, gdzie sny są niczym żaróweczki zatopione wewnątrz brzuchów mumii, aby oświetlały wędrowcom drogę pomiędzy rozpadlinami (trzeba stąpać ostrożnie, wystrzegać się lekkomyślnych kroków, ciągle mieć na uwadze, że chłodnie-otchłanie mogą rozewrzeć się pod nogami w najmniej oczekiwanym miejscu). tak widzę ten ogród, gdy ciebie w nim nie ma. to kontener powitalny, czartowski, mało zabawny absurd kiełkujący z innego absurdu, przeklęte państwo rządzone przez błazna o nazwisku Okiełbasa. to impreza w szlamowni. ...wypatruję komet powitalnych. z zamkniętymi oczami. wabię cię snopem pluszowych iskier, jakie wręcz wystrzeliwują spod czaszki. chodź, przenicuj dzikie i paskudne skałowisko, wywróć mój wzrok na drugą stronę. nakarm język.  
    • "Mobilizuj swoje siły tak, abyś zawsze była tak samo blisko Mnie, choć niekiedy będzie cię to wiele kosztować, a czasem zupełnie nic. Taki stan powinien być twoim celem i pragnieniem. Jest to stan świętości jednoczący ze Mną w sposób trwały. Stan, którego nic zachwiać nie może,ani trudności zewnętrzne, ani wewnętrzne.                               Potrzebny jest ciągły wysiłek. Koncentracją twoich wszystkich sił w jednym punkcie: pragnienie i prośba. Wykonywanie wszystkiego z tą jedną myślą: aby spełniła się  Moja wola. Ta myśl musi przesączać w tobie wszystko, ciągle z maksymalnym natężeniem.                                     Nie jest to łatwe. Jest to ogołocenie i przyjęcie krzyża. Od ciebie oczekuję, abyś podjęła to sama z własnej woli i własnym wysiłkiem. Będę czuwał nad tobą, ale nie będę stwarzał sytuacji ułatwiających ci zbytnio podejmowanie tego trudu. Pomogę ci go pokonać, ale ty powinnaś pierwsza wykazywać inicjatywę w zbliżaniu się do Mnie.  Ja jestem, Ja czekam - ty musisz postawić pierwszy krok każdego dnia."                                                                                               Świadectwo Alicja Lenczewska pt 23.05.86 g.9
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...