Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zły sen

tak mi zimno
drżę w mroku
zabiegam o górę
na nic wołanie

odkładam na pojutrze
wszystkie spowiedzi
łapię w zimowe żagle
myśli zasypane

po nocach nadziei
uzdrowiona zwykła
spotykam śmierć
co noc ginę we śnie

Opublikowano

Aniu, rozdzierasz serce...może lepiej "nie odkłdać na pojutrze", zawołać i spróbować uwierzyć, że przyjdzie odpowiedź...
a tymczasem dla Ciebie

chodź
przytulę do serca
takie spokojne
ulgę niesie

już się nie lekaj
wciąż jestem
mały i cichy
okruch na dłoni

w nim pokrzepienie
dla zapłakanych
i zagubionych

nie zostawię
zalęknionej

Wszystkiego dobrego Aneczko -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




zły sen zimny
drżę
zabiegając o górę
na nic wołanie

odkładam na pojutrze
wszystkie spowiedzi
łapię w zimowe żagle
zasypane

po nadziei na uzdrowienie
spotykam śmierć
i co noc ginę


tak sobie go czytam
- rzeczywiście koszmar, ten sen.
pozdrawiam serdecznie
kaśka :)
Opublikowano

Zły sen

tak mi zimno drżę
zabiegam o górę
na nic wołanie

odkładam na pojutrze
wszystkie spowiedzi
łapię w zimowe żagle
myśli zasypane

po nocach nadziei
uzdrowiona zwykła
spotykam śmierć
co noc ginę we śnie
na wieczną radość

- dopisz coś takiego Aniu,
zawsze jest miłosierdzie,
mnie się ostatnio śniły jakieś
czarne robaki, które kot zjada, J.serdecznie

Opublikowano

A ja mam kotkę czarno - białą, ona robaków nie jada,
(ale kto ją tak do końca wie, może i zjada, jak chodzi własnymi ścieżkami?).
Najbardziej podoba mi się Twój wiersz w wersji Kasiballou.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




zły sen zimny
drżę
zabiegając o górę
na nic wołanie

odkładam na pojutrze
wszystkie spowiedzi
łapię w zimowe żagle
zasypane

po nadziei na uzdrowienie
spotykam śmierć
i co noc ginę


tak sobie go czytam
- rzeczywiście koszmar, ten sen.
pozdrawiam serdecznie
kaśka :)
Dziękuje za poprawki i za .... podoba się!
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj miła wizyta Droga Babo!
Dzięki za ...przykro mi ale na razie nie moge nic zmienic ,ponieważ komp mi odmawia współpracy!
Wszystkiego co najlepsze...w Nowym 2010!!!
Ania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Monarchie są dziś tylko wydmuszkami, odzianymi w złoto i klejnoty swoich potężnych przodków. Demokracja, jest głupią i ułudną efemerydą dla ciemnych umysłów słabych ludzi. Totalitaryzm to piękny a zarazem drapieżny ptak, który najpierw wychowuję jak najlepiej umie swe młode w gnieździe. Lecz pewnego dnia, bez powodu brutalnie je zabija. Przyszłość jest zbyt przerażająca, by w nią nieroztropnie patrzeć. Na szczęście wszystko co zdarzyć się mogło już kiedyś nastąpiło. Tylko przeszłość jest nauką i nadzieją. Krwawiącego świata. Konającego państwa. Księgi i żywioły mają wieczną pamięć. Kształcą mnie stare tomy i manuskrypty. Piękną i bogatą wiedzą jak bursztyny z Bałtyku. Tylko znajomość praw i pojęć obnaża świata prawdę a kłamstwo tnie na pół jak bezduszna brzytwa Ty masz władzę i wiedzę milionów. Poeto, filozofie, historyku. Lubię widzieć wszystko takim jakie faktycznie jest. Bez zbędnych zdobień wyobraźni. Zabawy i głos serca to wierutne bzdury i tania szopka. Okazywanie uczuć to słabość najgorsza. Lepsza jest nieruchoma maska. I gruby jak zbroja, zimowy, dwurzędowy płaszcz dekadenta wełniany. Na cóż mi uśmiech fałszywy towarzystwa. W mej lichej, zimnej i trąconej rozkładem suterenie. Mi towarzystwa dotrzymuję wiatr i deszcz za oknem. Karta wiersza przed oczyma. Pistolet i napoczęta wódka na stole. Tylko tak poznasz świat i piekło ludzkiego umysłu. W najniższym jego kręgu pokutuje, za grzech prometejski, poeta. Dla mnie za anioła. A dla ludzi za diabła przebrany.
    • @huzarc Bardzo plastyczny, sensualny wiersz — pełen gęstych obrazów i konsekwentnie prowadzonej metafory ciała oraz przemiany. Podoba mi się, jak łączysz intensywność języka z rytmem bardziej czułych, spokojnych wersów. Najmocniej działa środkowa część, gdzie obrazy dotyku i zmysłów układają się w spójną, sugestywną narrację. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Ciekawie poprowadzona narracja pokoleniowa, spokojna, ale pełna ciężaru i konkretu. Podoba mi się sposób, w jaki łączysz obraz pracy, migracji i historii miejsca z osobistą pamięcią. Motyw ‘pokolenia niepotrzebnych’ i pytanie z końcówki zamykają wiersz w mocnej, refleksyjnej klamrze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Wiesław J.K.... w mieście, gdzie mieszkam jest jedyny zegarmistrz, którego ostatnio także odwiedziłam... bo mój malutki na rękę, coś się ociągał w chodzeniu.. ale "medyk" od zegarków zaradził. Wiszą też u niego stare zegary, na które zawsze z chęcią popatrzę. Tylko to..:) bez kupowania. Dziękuję Ci za wspominki.
    • @tie-break Bardzo ciekawa metafora przemiany z kamienia w człowieka. Niby oczywista, bo tytuł wszystko zapowiada, ale interesujące jest to, że ta przemiana dokonuje się za sprawą pierwiastka żeńskiego. To jak symboliczne yin i yang w odwiecznym tańcu. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...