Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wirujesz na wietrze
bielą płatków za oknem
rytm nieba

niby niedawno
tymczasem
już kolejna zima

aromatem jodły
blask świecidełek
w zadumie

znów tyle ciebie
na pustym talerzu
serca okruszek

cicho kolęduje
jak dawniej

Opublikowano

pięknie delikatnie... "ponadczasowo"

"znów tyle ciebie
na pustym talerzu"

rarytas :))) wiem, to takie "twarde" określenie ale nie znajduję w tej chwili innego. Twój wiersz jest bardzo oszczędny w słowach ale jednocześnie bogaty znaczeniowo... bardzo podoba mi się Krysiu :) i chyba dobrze, że przegapiłem go w warsztacie... :) pozdrawiam bardzo serdecznie i ciepło :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Arku, "ładne i niewiele więcej", bo żeby poczuć, trzeba osobiście "dotknąć" ...
ale cieszę się, że znalazłeś wytchnienie...to też dużo :))
dziękuję

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano
wirujesz na wietrze
bielą płatków za oknem
w cyklach nieba

niby niedawno
tymczasem
już kolejna zima

znów tyle ciebie
na pustym talerzu

cicho kolęduje
jak dawniej


zmieniłem, dążąc do formy sonetu.

ta zwrotka zupełnie nie potrzebna, jest wypełniaczem, nie wnosi nic do wiersza.

aromatem jodły
blask świecidełek
w zadumie

bo przecież w ostatniej kolędujesz, a zatem scenografia jest oczywista, skoro zachowujesz tradycję.

pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w NR :)))))))
Opublikowano

W Święta najbardziej odczuwamy brak Tych, Których nam brakuje. Dlatego uważam, że Święta w pewnym okresie życia bezpowrotnie przestają być radosne.
Mimo wszystko wesołego Sylwestra i szczęścia w Nowym Roku, Krysiu!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Masz rację. Bardzo wymowne jest to dodatkowe nakrycie...może nie tyle wywołuje smutek, co ożywia pamięciowe obrazy, przywołuje chwile...
Dziękuję.

Wzajemnie Oxy, szczęśliwego 2010!!!
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...