Tylko Yang

[Ruffle_puffle]

ktoś powiedział podmiotowi lirycznemu
w Pantofelku Bursy że
idąc drogą rozumowania
pomniejszającego dojdzie
do wniosków kontrowersyjnych

ale wirus nie jest tak miły
jak pantofelek

potrafi zabić komórkę zwierzę dziecko
skurwysyna sanitariusza

Zbigniew Herbert pisząc wiersz
Do Marka Aurelego i dedykując go
Henrykowi Elzenbergowi
użył określenia larum gwiazd
które Elzenberg nazwał
zwykłą watą

późniejsi poeci skazani na utwory
zawierające watę
na trawienie waty bazowanie
na wacie

w sumie nic dziwnego ponoć
co pokolenie to słabsze
i może kiedyś starczy materiału
na podpaskę dla polonistki

okrutnie wykpiwana także w tym wierszu
Apokalipsa rozegra się
jak na szachownicy przypominając
koniec happeningu

a poza tym myślę że wtedy
nie będzie Mona Lizy

[Joanna_Janina]

Wiersze mają pokazywać piękno języka, nie jego wady! Nie podoba się ani ani...
Janina

[Ruffle_puffle]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proszę wybaczyć, ale takiego poglądu to nawet w średniowieczu nie było.
Piękno świata - ok. Mogą ukazywać. Ale tylko mogą, nie muszą. Ale języka? Puste wydmuszki.

Życzyłbym poszerzenia horyzontów, bo zamykanie się w jednej konwencji kończy się zatwardzeniem. Nie tylko mózgu.

[Pan_Biały]

nie ma yang bez yin i w drugą stronę
koniec wywodu
pozdrawiam
r

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jakby nadawał Kolonko
pozdrawiam

[Ruffle_puffle]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy mam przez to rozumieć, że przeczytany tylko tytuł? W sumie - nic straconego. Reszta to tarcie düpą o trétuar.



Ja bym obstawiał bardziej na Ibisza w "Ibisekcji". Albo chociaż, hm, Giertycha?

[MARZKOB]

wpadłam poczytać
wciągnął mnie
wir
spirala skojarzeń, takich tam moich:)

pozdrawiam

m