Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



rzeczy nie są płaskie, po raz kolejny dziwię się jacku, jak można widzieć świat tak jednostronnie. ucinasz wierszem całe skomplikowane przestyrzenie uczuć, relacji, okoliczności, cech osobowościowych, ucinasz wzajemne przenikanie się elementów i wpływanie różnych czynników na siebie, to tektura dla mnie, papierowa dekoracja, gdzie św józef jest wiecznie dobrotliwy, Maria łagodna i słodka a Dzieciątko nie wchodzi z brudnymi nogami na najlepszy swiąteczny obrus. to oczywiscie tylko przykład, ale właśnie tak wygląda ten wiersz - to be, to cacy, a jak tego nie byłoby to by było lepiej, a figę lepiej. wiek wieków nie było lepiej, bo świat jest o wiele przestrzenniejszy niż plakat.

spod ubranej, jak należy choinki pozdrawiam.
;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- doskonale ujęte, ale czy nazwiesz to błędem, szatanem czy głupotą to już kwestia intencji, ekspresji i woli;
wiersz pokazuje, kiwa palcem - nie wolno?!
niepoprawne? zabronione? nieprzyzwoite?
tylko co tam jest nieprzyzwoite?
lepiej estetyzować i udawać głupiego?
- walka się toczy w każdych obszarach, w artystycznym, etycznym, duchowym - o wartości;
i nie mam zamiaru tylko się misiaczyć i wdzięczyć, moje drugie imię to Aleksander; może nie będę wielkim, ale nie będę obojętnym na głupotę sączoną publicznie;
i wierz mi - płaskość czy okrągłość nie ma tu nic do rzeczy;
a produkcja czekoladek duchowych mnie nie interesuje;
amen
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- nie rozumiem; bo "trójka" jest poza krytyką? kłóci się z poprawnością?
wszyscy mają wpadki - "trójka" także...
co za nowe dogmaty: właściwe - niewłaściwe...(?!)

zostałam zganiona. ok, wszyscy miewają wpadki, ale właśnie trójka wydaje mi się najmniej winna tej lirycznej sytuacji. stąd sprzeciw. a szukanie norm leży w naturze człowieka.
ciągła weryfikacja oznacza, że żyjemy. zresztą Pan też wciąż je weryfikuje, choćby tym wierszem.

Pozdrawiam serdecznie
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- doskonale ujęte, ale czy nazwiesz to błędem, szatanem czy głupotą to już kwestia intencji, ekspresji i woli;
wiersz pokazuje, kiwa palcem - nie wolno?!
niepoprawne? zabronione? nieprzyzwoite?
tylko co tam jest nieprzyzwoite?
lepiej estetyzować i udawać głupiego?
- walka się toczy w każdych obszarach, w artystycznym, etycznym, duchowym - o wartości;
i nie mam zamiaru tylko się misiaczyć i wdzięczyć, moje drugie imię to Aleksander; może nie będę wielkim, ale nie będę obojętnym na głupotę sączoną publicznie;
i wierz mi - płaskość czy okrągłość nie ma tu nic do rzeczy;
a produkcja czekoladek duchowych mnie nie interesuje;
amen
J.S

trochę bawi mnie ten wierszowy monopol na jedyne prawidłowe widzenie dobra i zła :)
widzisz, Jacku, mi z kolei takie bez żadnych wątpliwości jendoznaczne wiedzneie wiersza, jest głupie. mało tego, jest nie bardzo prawdziwe, bo wystarczy że rozważymy różne osobowości, któe słuchają radia, czy oglądają tv, znajdziemy takie, któymn żadna szkoda sie nie dizeje, znajdziemy takie, którym to coś daje lub sprawiło, ze ktoś sie właśnie wtedy uśmeichnął i już wiersz jest nieprawdziwy.
nie lubię tego Twojego dydaktycznego pisania :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjdzie czas na śmierć tak jak był na życie ona zabierze mnie nic nie zabiorę ziemi zostawię parę łez bezpańskich oczu pamiątkę Żaden ślad stopy nigdy nie powstanie miejsca gdzie byłem nawet nie zapłaczą ziemi zostawię zeszyt krótkich wspomnień kroków pamiątkę Już nie przytulę ale będę blisko ręce zmęczone noszeniem istnienia ziemi zostawią wszechobecną bliskość dłoni pamiątkę Nic nie zabiorę niewiele zostawię uczucia ludzi co żyć będą dalej wiersze pisane na znak tego życia myśli pamiątkę
    • @KOBIETA To jest wiersz zmysłowy, oniryczny, oparty na bardzo delikatnych detalach. Jego siła tkwi w zmysłowej kondensacji, rysując kontury, które można głęboko wypełnić znaczeniami.  
    • @Migrena To utwór, który z niezwykłym talentem operuje projekcjami metafizycznymi. Tym samym pragnie dotknąć granicy języka i milczenia, świadomie jednak stwierdzając , iż posiadany aparat pojęć czyni to niewiarygodnym. Tkwi w tym wniosku rodzaj ontologicznej rozpaczy, poczucie łamliwości pojęć w starciu z potrzebą ich wyrażania. Pozostaje wsłuchanie się w pustkę, słowa służą filtrowania szumu z jej powierzchni.    
    • @huzarc   Genialny wiersz ! :) zapada głęboko…szumiąc :) we krwi!   
    • Ojciec. Kopał kamienie w drodze do szkoły, trwała elektryfikacja wsi.   Pyskaty, ale praca w polu i silne ręce poskramiały górność myśli.   Człowiek lądował na księżycu, a grusza w ogrodzie wciąż rodziła owoce, nakrapiane wspomnieniem wojny.   Rekrut.   Potem ciężki plon od rana po zmierzch. Tam, gdzie dziś mruczą holenderskie kombajny.   Przerwana dekada. Brakło już oddechu dla ciągłych oklasków.   W końcu ja. I miasto. W nim dom z niczego wydobyty. Walka o cement, Jak synonim awansu    Układał szyny tam, gdzie teraz zarosła trawa. Pokolenie niepotrzebnych.   Wreszcie wycug u Niemca. Dobrowolny, choć z protekcji, przy maszynie.    Taki jest w końcu postęp.   Dziadek miał gorzej. On miał przymusowy, jako inwentarz domowy.   Ojciec kończy siedemdziesiąt lat.   A ja? Kim mądrzy Europejczycy mogłem zostać z taką metryką?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...