Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czujesz się małą wśród skał problemów,
Przytłacza Cię ciężar ich nieskończoności.
Ścieżkę nadziei zgubiłaś w mroku,
A niebo przesłania cień beznadziejności.

Opadłych skrzydeł już nie chcesz unosić,
Siedzisz skulona w kącie samotna.
W oczach Twych widzę łzy rozczarowania,
Twa wolność była jak pył ulotna.

Proszę Cię powstań, spójrz śmiało przed siebie,
Nie jesteś już w matni dręczącej serce.
Schwyć mnie za rękę, ja Cię uniosę,
Złożę Twą duszę w przyjaznej izdebce.

Twój świat od nowa ubarwię radością,
Dobrymi myślami umysł napełnię.
Płaczące oczy znów rozweselę,
Znów dawnym blaskiem życia wypełnię.

Opublikowano

Trochę sobie pokrytykuję, o ile można. I tak:
- trzy razy "twych", a potem jeszcze "twój" (twe, me - są ciut dokuczliwe w nadmiarze)
- "matnia dręcząca serca" brzmi patetycznie, nawet zabawnie
- ostatnie dwa wersy: "znów" powtórzone
- w ostatniej strofie rymy "napełnię" i "wypełnię" trochę niewyszukane
- jeśli miał być rym, to się błąka gdzieniegdzie
Z sympatią pozdrawiam - także omylna Elaale

Opublikowano

Witaj Gryfie, gdzie Ty się podziewałeś? Wiemy, że masz swoje sprawy,
dobrze, że zaglądasz. Janku, a wiersz bardzo ładny, zmysłowy. Twoje serce nastawione jest na dawanie radości
i zadowolenia innym, na przebaczanie. To piękna sprawa.
Serdecznie cię pozdrawiam. Może i Jola się odezwie, byłoby pięknie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Elu dziękuję, nie przejmuj się, bo każda krytyka jest budująca.
Ona pomoga doskonalić warsztat.
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Witaj Janku.
Jak miło, że znów się pojawiłeś.
Bardzo podoba mi się przesłanie wiersza.
Pozdrawiam Cię serdecznie.


Ps.
Momentami troszkę gubi mi się rytm.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Ryszardzie, jak już kiedyś mówiłem, dobrze że mam tak wspaniałych przyjaciół.
Jak mogę Wam dać radość, to dla mnie najlepszą jest recenzją.
Jak zawsze oddany, Janek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Waneso wszak jestem rycerzem, Ty wiesz... a tak serio, to zawsze dla przyjaciół mam otwarte ramiona, a z nimi serce. Gorąco i rycersko pozdrawiam, Janek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Krzysztofie, ja staram się być optymistą, choć życie mi nie raz przypomina, że nie wszystko da się ułozyć po myśli. Serdecznie pozdrawiam, Janek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Andrzeju, dzięki za odwiedziny. Bardzo sobie cenię Wasze rady, bo płyną z serca i z przyjaźni. Dzięki takim przyjaciołom, to nasze istnienie jest lżejsze.
Serdecznie Cię pozdrawiam, Janek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
    • @Nela Piękny, wyrazisty i mądry. Bo gdy jest taka cisza- wkrada się obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...