Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

widzisz, tak idę leśną drogą
grzęzną i dziwią się obcasy
bezdroża zdjęte własną trwogą
znoszą lękliwie błotne czasy

głowa na aksamitnej smyczy
faluje w rytmie miękkich kroków
w gałęziach drzew posoka syczy
żądna witalnych sił mych soków

co rządzą żądzą moich bioder
i falowaniem moich piersi
ach, lesie mój, ciebie uwiodę
ty odgadujesz treść mych pieśni

a śpiący, głupi mój kochanek
nie pozna jądra tej pieszczoty
co rodzi się zarannym ranem
a mrze, nim wstaną pierwsze koty

Opublikowano

sprawny wiersz z elementami baśniowymi. oczami wyobraźni dostrzegam kipiącą energią piękną kobietę, ponadprzeciętną, niesamowitą... głupi ten.kochanek, no głupi. faktycznie. w sam raz na koniec wiersza :))) podoba się oczywiście. pozdrawiam ciepło zarannym ranem - koty śpią jeszcze :))))))

Opublikowano
ja cię kocham, a ty śpisz ;)

podobają mi się "zdziwione obcasy", zresztą cały wierszyk owocuje fajną metaforyką/ciekawymi motywami. jest w nim powab, subtelna zmysłowość, melodyka, rytm, lekkość, a wszystko w spontanicznym wydaniu.
co prawda rymy...no, wiesz ale i tak przeczytałam z prawdziwą przyjemnością :))
pozdrawiam serdecznie, Aniu.
kasia.
Opublikowano

idzie kobieta przez las i śpiewa:
nie zdobędziesz mnie nocą
nie zdobędziesz mnie dniem

po wyjściu z lasu śpiewa dalej:
nie wierzę piosence

a Twoja peelka śpiewa:
weź mnie
potężna dawka erotyzmu przekazana w takim... obrazku w naturze... i te metafory...
po prostu świetnie!!!
pozdrawiam
Grażyna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • niech cię nie unosi w przestrzeń bez dna, gdzie sucho i wieje chłodem. pomyśl razem ze mną o obrazach za blokadą, utajnionych, zdjęciach-półkownikach w głębokim archiwum, których nie widzimy z powodu działania najbardziej parszywej cenzury: złego czasu. a potem  – o metaforze-pokrace, co wyrodziła się z potrzeby opisania słodko śpiącego na fotelu, zwiniętego w kłębek Kryspina (chciałem tak na szybko stworzyć coś o kotach, miało być poetycko, ale naturalnie bez egzaltacji, dumałem, dumałem, nagle z podczaszkowego prądu wyskoczyło: "koty zwijają talerze"). cierpliwości, kochanie. oto przyszłość: naciskam guziczek, odsuwa się przegroda  – i wypadają kolorowe kadry nas dwojga. koty rozwijają talerze (przenośnia do śmiechu. przenośnia do innego świata).
    • @Tectosmith żeby cokolwiek napisać o inkwizycji trzeba mieć wiedzę historyczną a nie z memów na facebooku, bzdury piszesz kolego i nie na temat w dodatku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       to zdanie powyżej dotyczy również Wiesława J.K. - brakuje wam panowie wiedzy historycznej,którą posiada Annna2
    • Powracam myślą w tamte czasy jak co roku w porze późnej jesieni kłosy zbóż znowu latem jakby ze złota się złocą na tych polach nowe ziarno się rodzi gwiazdy srebrzą się cichą tak spokojną nocą a przecież i słońce radosne też już wschodzi kiedy dzień co każde rano budzi się od nowa i jak ogień płonie gdy zachodzi czerwienią orzeł rozpostarł skrzydła już leci w stronę nieba to rocznica jest polska nasza listopadowa raduje się bardzo serce poety znów natchnione krwawiło tyle razy aż pozostały blizny na stole pachnie znowu bochen chleba zasnęli tylko snem wiecznym nasi bohaterowie pochowani w grobach u matki Ojczyzny historia dzisiaj ich oceni i o nich nam wszystko opowie Bóg w święty dzwon w dzień oznaczony uderzy dziękczynienia hymn dzisiaj za to mu śpiewamy nowe obrazy poświęcimy w rzeźbione misternie ramy za wiekowe ziemie które wróciły do Macierzy na zawsze tu pozostaną gdzie polskie powstało plemię    
    • @Maksymilian Bron To jest wiersz, kto nie wstydzi się tęsknić. To wiesz o uczuciu, które pamięta nie tylko miejsca, ale temperaturę ich światła. Jest w nim czystość, nawet jeśli słowa niosą w niej rany.
    • @lovej Od miłości bolą kości:) pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...