Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

z piwnicy


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem co to jest uwliekanie...a tak poza to jest we mnie wiele dziewczeństwa...i nie zamierzam zakładać maski by to zmienić...skoro moja autentyczność cię nie uwodzi...trudno...
Dzięki za wizytę i krytyczne oko...
Pozdrawiam

to rusycyzm :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Barbaro,

tak sobie krążę wokół wiersza. łapie za nogi, ale czegoś mi w nim brak. dwie pierwsze strofki nie przemawiają zupełnie. zajrzę jutro jeszcze raz ze świeżym spojrzeniem :)

Pozdrawiam
/b

Dzięki Bea za wizytę...no tak to już...czasem mijamy się z wierszem...zapraszam ...
Pozdrawiam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podoba mi się kilka wybranych wersów, nawet bardzo. Całość jednak tym razem nie chce mi się ułożyć. Pozdrawiam, Leszek.
Fajnie, że przynajmniej kilka...można wiedzieć które...
Dzięki i pozdrawiam...
dokładnie to pierwsze cztery, jest coś w nich co do mnie trafia, co lubię. Pozdrawiam. Leszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbaro : wiersz jest niesssssssamowity!
Środkowa strofka i koniec - wstrząsają do samych pięt....
No - i pierwsza zwrotka.... Moc!
Całości może jeszcze nie rozumiem - dla mnie wiersz jest o śmierci, przemijaniu....
Ale emocje podczas czytania są tak duże, że od trzech dni wracam i patrzę, czy coś zmieniłaś... Plastycznie - jak zwykle wiersz - obrazek... Pełen kolorów i detali.... :)
Już nic nie zmieniaj - nie muszę niczego rozumieć do końca. Uczucia, które budzi we mnie - nie każdy Twój wiersz wywołuje.... A dla mnie - przede wszystkim o to w poezji idzie...
Pozdrawiam serdecznie.
PS.
Pozwolę sobie zauważyć, że nie rozumiem kompletnie niektórych komentarzy szanownych przedmówców.
Ludzie, piszcie wyraźnie, co się nie podoba. Toż to istny żal jest czasami.....
Na przykład uwaga o "uwliekaniu".... :((((((
Co to właściwie znaczy, ja też nie wiem...... I pewnie nikt....
Takie walenie we własny bębenek.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki za tyle uwagi pod wierszem... jest o czasie - jego przejściach z przeszłości w przyszłość...i o rzeczach, pozostawionych, które mają duszę...To tak ogólnie wiersz ujmując...
Co do przedmówców...każdy ma prawo napisać co mu się podoba...a ja mogę się tylko zgadzać lub nie...
Pozdrowaśnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas tak, myślę że jest w tym sporo racji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • Przychodzi taki czas, gdy świat zdaje się rozpadać na drobne kawałki, a bliscy, którzy kiedyś byli naszym schronieniem, stają się jak cienie, które rzucają chłód zamiast ciepła. To czas, gdy codzienne chwile nabierają innego, bolesnego wymiaru – nieoczekiwane konflikty, odizolowanie, choroba, która zdaje się rozrywać nie tylko ciało, ale i duszę. W tym chaosie, gdzie każda scena wydaje się niezrozumiała i absurdalna, pojawia się niewidzialna nić prowadząca do czegoś więcej. Człowiek wchodzi na ścieżkę, która wiedzie go przez leśne ostępy – samotne spacery pośród drzew stają się rozmową z ciszą, odpoczynek nad rzeką przynosi ukojenie, a każdy kamień na drodze staje się znakiem, że ból nie jest bezcelowy. W tych chwilach, choć początkowo pełnych samotności i zwątpienia, zaczyna się odsłaniać głęboka prawda: życie nie jest przypadkowym zbiorem zdarzeń, lecz misterną układanką, w której każda trudność prowadzi do przebudzenia. To właśnie wtedy, w milczeniu natury, człowiek odnajduje odpowiedzi, których szukał całe życie. Dostrzega, że upadek był tylko początkiem lotu w nowe przestrzenie – przestrzenie pełne miłości, zrozumienia i akceptacji. Wszystko, co wydawało się nie do zniesienia, zyskuje sens, a serce zaczyna bić w rytmie harmonii ze światem. Bo przebudzenie nie przychodzi w ciszy wygodnego życia, ale w huku burzy, która oczyszcza wszystko, co nie było prawdziwe. I choć na początku wydaje się, że tracimy wszystko, w rzeczywistości zyskujemy to, co najważniejsze – siebie.  
    • @Leszczym - @Poezja to życie - dzięki - 
    • Nie było choćby krótkiej chwili, żeby w jakimś zakątku naszej wspaniałej ziemskiej cywilizacji, ludzie nie zabijali się na różne ciekawe sposoby.
    • Może to i niepobożne życzenia...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...