Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesień w Tuluzie


Rekomendowane odpowiedzi

mógłbym zawierzyć się pomonie
bogini jagód i pierworództwa.
prosiłbym ją aby pokonała śmierć
zwracając miłości jej własne rozbawienie.

swoją drogą to musi być kojące:
ta jesień w tuluzie spotkania kochanków
na rozkopanej ziemi śmiech jednego z nich
gdy zostaje sam w kraterze pełnym gazet.

poczęcie jest przygodne. zrodziliśmy się
w katakumbach i umrzemy w katakumbach
ze skórą miękką jak po nadgryzieniu
w szkatułach pełnych boskiego koloru.

i w głębi serca wiemy już na pewno:
nie warto się modlić nawet do pomony.
miałem wiele okazji aby odkryć prawdę
cieszyłem się w duchu z zakrytego kłamstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda od jesieni w Tuluzie wolę jesień w Kasince Małej albo i w Małym Cichym - tam też jest miejsce dla kochanków choć już niekoniecznie w "kraterze pełnym gazet"...
szkoda tylko że peel nie podzielił się prawdą którą odkrył ani nie wyjaśnia nic na temat zakrytego kłamstwa - antonimy wiszą w powietrzu jak dekoracyjne liście jesienią;
trącą pustosłowiem, retoryką...
J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam bardzo, ale ta inercja w puencie była w pełni celowa. W moim głębokim przekonaniu, stan zawieszenia prawdy jest sam jedną z najtragiczniejszych prawd, jakie mogą przynależeć do człowieka. A wiersz jest raportem z tego "antonimu umysłu" - na Boga, przecież cała literatura od Sofoklesa po Bernharda oparta jest na zasadzce wątpliwości. A co do Tuluzy, Jacku, nigdy nie byłem, bardzo rzadko zresztą bawię się w "zagranicznika", w rzeczywistości jestem zżyty z tą ziemią, po której stąpam. Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Somalija   Pani Agnieszko, przypominam: jestem humanistą i mam rozległe zainteresowania - filozofia, historia, poezja, politologia, geografia, religie, filologia, literaturoznawstwo, prawo, architektura, bibliofilstwo, archeologia, krajoznawstwo, podróże, zabytki, natura, seksuologia, wojsko, teologia, sztuka, fotografia, psychologia, czytelnictwo, socjologia i sport i najbardziej mi odpowiada piłka nożna - oglądam tylko polskie kluby w europejskich pucharach i Reprezentację Polski, nie, nie chodzę na stadiony, po prostu - oglądam.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński ciesz się, że jesteś sam. Teraz kobiety są wymagające i upierdliwe, nie pozwolą ci palić, pić, wtedy docenisz życie singla.  @Łukasz Jasiński twoja mama nie wiadomo ile będzie żyła, brat może być zajęty, pozna kogoś. Nie można liczyć na kogoś, po życie się ciągle zmienia, jest dynamiczne i sprytne, samo sobie radzi. Nasz mózg przeszkadza tylko, jest leniwy, lubi nałogi, a ciało wie co jest dobre, lepiej dać ciału posłuchać co chce. 
    • @violetta   Gdzie było środowisko poetów (podobnie jak policja, Opieka Pomocy Społecznej, kościół, dziennikarze i wszelkiej maści sekty monoteistyczne), kiedy naprawdę potrzebowałem pomocy jako osoba nielegalnie bezdomna? Nie, nie ma pani racji: pomogła mi tylko socjalna pani Małgorzata Przybysz, panie z Wydziału Zasobów Lokalowych, mama i ciocia, teraz: pomaga mi brat - wrócił z Wielkiej Brytanii, doświadczenie nauczyło mnie: kiedy jestem potrzebny - wszyscy o mnie pamiętają, natomiast: kiedy jestem niepotrzebny - nikt o mnie nie pamięta, decyzji już nie zmienię: po powrocie mamy z Wielkiej Brytanii - zgłoszę mamę jako opiekuna socjalnego (chociaż nie potrzebuję żadnego opiekuna, jednak: prawnie mi przysługuje) - wtedy mama będzie mogła ze mną zamieszkać, już cztery lata mieszkam sam i żadna dziewczyna nie chce mnie, słowem: zmarnowaliście okazję i szansę, przykro mi...   Łukasz Jasiński 
    • Zauroczona

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno równie klimatycznych strof nie czytałam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...