Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak zahartowani w podbojach bandeirantes sprzed lat,
wpatrywaliśmy się, John i ja, w brazylijską noc.
Dżungla tężała leniwie lepką tajemnicą,
złoto czekało w mglistych trzewiach kontynentu,
ale los rozdał nam mniej ciekawe karty,
a wrota czasu zamknięto na amen.

Uwięziony w podniebnej faveli
Paolo Freire, guru uciśnionych,
puszczał do nas oko spoza gwiazdy,
tak jakby szukał misjonarzy nowej rewolucji
lub chociażby wspólników w dialektycznej walce
z rygorami wiecznego odpoczynku.

Ciemność pachniała świtem, czekały kobiety,
które przyrzekliśmy kochać do pierwszego trupa.
W odrapanej świetlicy, pośród karłowatych palm,
bilardowy stół kusił wakacyjną mantrą:
wirtuozeria i nieudolność tak samo skuteczne
w zabijaniu czasu.

Opublikowano

bardzo sprawnie napisany tekst. Myślisz sobie pewnie "cholera, ale przecież to powinien być standard". Ano powinien, ale tutaj nie jest ;-) To piaskownica i trzeba gadać o warsztacie.
Zajrzę do innych (jeśli są jakieś inne) bo ten nie uwiódł mnie tematyką, chociaż i tak przeczytałam z przyjemnością :-)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...